bertold12 Opublikowano 17 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2014 Janusz a jak cię bardzo poproszę naszykujesz mi kiełbika a taką 5cm plis i już będe grzeczny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MANTHEO Opublikowano 18 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Na tej ostatniej focie piknie uchwyciłeś oko . W porównaniu z tymi wszystkimi gotowymi oczkami 3D to mistrzostwo świata - a w nawiązaniu do aktualnych wydarzeń sportowych - złoty medal olimpijski . Super robota, bardzo mnie się podoba.Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 19 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 W ramach poszukiwań i eksperymentów zabawy z opalizacją:niebieskazłotaW super makro ziarno opalizacji jest świetnie widoczne. Całe szczęście nasze oko nie widzi w super makro i ziarnistość zanika Klasyki z opalizacją prezentują się znacznie fajniej. Przynajmniej moim zdaniem 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 19 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 Trochę słabo widzę efekt, może kwestia monitora. Za to cyganka to by Ci niejedno z tego zdjęcia wywróżyła 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 19 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2014 Ale mam paluchy! Na szybko musiałem strzelić fotkę "dokumentacyjno - wróżbiciarską". Coby było widać, że paluchy troszkę mniejsze od serdelków . No i błąd- większość myśli, że cyganka wróży z lewej dłoni. A wróży z prawej, chyba że jest na dopalaczach. Tak więc ze zdjęcia nic nie wywróży. Może i dobrze 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 21 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Podano do stołu... 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mansik Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 urocze oczęta maja 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas Opublikowano 21 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Taki talerz to ja rozumiem. Aż ślinka na niego cieknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuballa44 Opublikowano 23 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2014 Zacne danie! Szczególnie złote kęski...Januszu, zawsze można załatwić to sposobem mojego imiennika, Jakuba Wędrowycza, bohatera doskonałych ksiażęk Pilipiuka.Cyganka mu źle wywróżyła, to capnął od niej rysunek ze wzorem idealnych linii, wypił prytę, rozbił na tulipana, i tak powstałym narzędziem wymodelował co trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 23 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2014 Zacne danie! Szczególnie złote kęski...(...) Januszu, zawsze można załatwić to sposobem mojego imiennika, Jakuba Wędrowycza, bohatera doskonałych ksiażęk Pilipiuka.(...)Uwielbiam poczucie humoru Pilipiuka A przygody Wędrowycza to nieomal bezustanny śmiech. W końcu to Jakub Wędrowycz zbudował Bimbrociąg ze strażackich węży i ściągał alkohol zza wschodniej granicy. Zniszczył oddział nazistów i Hitlera w XXI wieku. Uśmiercił Lenina (ze trzy razy). Rozkręcił w niebie bimbrownię. Ale popłakałem się ze śmiechu jak zabił, usmażył na ognisku i zjadł Pikachu Nie jest to pisarz tej klasy co Sapkowski, który ma lepszy warsztat i (chyba) większy talent, natomiast udanie nadrabia braki bezgraniczną fantazją i poczuciem humoru. Serdecznie polecam II danie.Puszka pełna Magii (MAGIC'ÓW ) 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bertold12 Opublikowano 23 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2014 szprot jest a olej gdzie)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 23 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2014 szprot jest a olej gdzie)) Wypiłem Wolę olej od jabłka, banana i bułki z dżemem. Tyle mi zostało z diety doktora Kwaśniewskiego (nie mylić z byłym prezydentem ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 23 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2014 szprot jest a olej gdzie)) Mi się wydaje ze jest troszeczku olejku pod serwetką Mam takiego Magic-a ,nawet kilka ,jeden został wprawdzie sponiewierany przez sumka -przypadkowo ale żyje .Janusz dał mu drugie życie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwedkuje Opublikowano 23 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2014 He,he Janusz, na puszce powinno być napisane "Rezerwy przynętowe - otwierać tylko w obliczu głodu wędkarskiego " Świetne woblerki, wyglądają jak żywe! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 24 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Obecnie (poza normalną produkcją) przygotowuję kilka woblerków na morskie trotki. Do trolla. W temacie jestem całkowitą dziewicą Otrzymałem jednak jasne i wyczerpujące wytyczne, więc sprawa nie powinna mnie przeróść Przy tej okazji wyciągnąłem z szuflady "na później" woblerki, które popełniłem jeszcze w grudniu podczas realizacji zamówienia na inne trocie, te bardziej rzeczne. Ich praca tak bardzo mi się spodobała, że zrobiłem kilka więcej i mam zamiar gruntownie sprawdzić ich łowność już w czerwcu. Chyba że w maju któryś z mych przyjaciół wybierze się na Szkiery. Wtedy sprawdzę ich odporność na wilcze, tfu, szczupacze kły 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 24 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Aż dziwne, że nikt tego połączenia nie stosuje...ALU + tkaninahybryda.JPG Jak to nie stosuje. Ty stosujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 24 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Jak to nie stosuje. Ty stosujesz Aj tam, aj tam. Raz dopiero. To znaczy dwa razy, bo @KubaS'owi tak się spodobał, że "zgwałcił mnie" ("no proszę, proszę, taki ładny, dla mnie nie zrobisz!?" i takie tam ) więc właśnie kończę drugiego Problem w tym, że takie drobne połączenie technik oklejania wydłuża samo oklejanie około dwa razy. Ale za to wygląda tak fajnie, że chyba dla siebie kilka "hybryd" jeszcze popełnię 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaS 1 Opublikowano 24 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Aj tam, aj tam. Raz dopiero. To znaczy dwa razy, bo @KubaS'owi tak się spodobał, że "zgwałcił mnie" ("no proszę, proszę, taki ładny, dla mnie nie zrobisz!?" i takie tam ) więc właśnie kończę drugiego Problem w tym, że takie drobne połączenie technik oklejania wydłuża samo oklejanie około dwa razy. Ale za to wygląda tak fajnie, że chyba dla siebie kilka "hybryd" jeszcze popełnię A tam zaraz zgwałcił Po niedzieli się kasuje A tak serio to mega wypas ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 24 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Widzę Jasiu , że stery powyginałeś w rynienkę . Pięknie to wygląda , zapodaj jakiś filmik jak pracują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 24 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 (...)zapodaj jakiś filmik jak pracują . Jako nieliczny, baaardzo nieliczny, wręcz nieomal samotny twórca woblerków na tym zacnym forum nie nakręciłem jeszcze żadnego filmiku A co.Można? Można A tak troszkę poważniej, mam pewną skazę charakteru. No ambitny jestem. A że i samokrytyczny, więc zdaję sobie sprawę, że do talentu Machulskiego (ojca i syna) sporo mi brakuje, czyli ani reżyseria, ani też aktorsko się nie popiszę, to po co mam mizerotę przedstawiać? Ale spokojnie, mam plan. Wiem jak mam nakręcić filmy, by wszystko było widać tak, jak chcę. Tylko wymaga to czasu. Konkretnie, jeszcze jakieś góra cztery miesiące czasu. I będzie cała seria filmów pokazujących pracę woblerów. Obiecuję. Bo to już wstyd, żeby żadnego filmiku nie pokazać Widzę Jasiu , że stery powyginałeś w rynienkę . Pięknie to wygląda (...)Rynienka, ale docelowo siodło. Chcę najpierw sprawdzić pracę (oczywiście w rzece) rynienek, a później stopniowo w siodełko je wyginać. Skoro ostatnio przy siodle przedobrzyłem i później trzeba było prostować , to teraz chcę skupić się na wyłapaniu momentu, gdy jest już "za dużo". Jeden (ten malowany na tęczaka) ma zakrzywioną końcówkę steru i będzie mi służył jako wzorzec. Pięknie pracuje 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Obecnie (poza normalną produkcją) przygotowuję kilka woblerków na morskie trotki. Do trolla. W temacie jestem całkowitą dziewicą Otrzymałem jednak jasne i wyczerpujące wytyczne, więc sprawa nie powinna mnie przeróść Przy tej okazji wyciągnąłem z szuflady "na później" woblerki, które popełniłem jeszcze w grudniu podczas realizacji zamówienia na inne trocie, te bardziej rzeczne. Ich praca tak bardzo mi się spodobała, że zrobiłem kilka więcej i mam zamiar gruntownie sprawdzić ich łowność już w czerwcu. Chyba że w maju któryś z mych przyjaciół wybierze się na Szkiery. Wtedy sprawdzę ich odporność na wilcze, tfu, szczupacze kły 1.JPG2.JPG a ja już chciałem zapytać jak tam postępy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Rynienka, ale docelowo siodło. Chcę najpierw sprawdzić pracę (oczywiście w rzece) rynienek, a później stopniowo w siodełko je wyginać. Skoro ostatnio przy siodle przedobrzyłem i później trzeba było prostować , to teraz chcę skupić się na wyłapaniu momentu, gdy jest już "za dużo". Jeden (ten malowany na tęczaka) ma zakrzywioną końcówkę steru i będzie mi służył jako wzorzec. Pięknie pracuje A może rzeczony ster przysztorcować albo skrócić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 25 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Aż sprawdziłem, co znaczy "przysztorcować". Niestety, ja nie znam takiego słowa, wujek "Google" - też nie zna Czyli będę miał kłopot. Z właściwym przysztorcowaniem Piotrze, ster wygięty stosuję aby uzyskać pracę trudno lub wręcz nieosiągalną w danej konstrukcji. Zmniejszanie steru to zmniejszanie efektu do którego zmierzam. Czyli - sam wiesz. Wszystko ma znaczenie i w ostateczności ster będzie zmniejszany, natomiast mam nadzieję, że nie zajdzie taka konieczność. Jednak w stosunku do woblera jest dość mały... To o czym wcześniej pisałem (przedobrzenie) miało miejsce w innej konstrukcji, w okoniu 4 cm. Tam ster stanowi około 25% długości woblera, czyli inna bajka Kubo, Twoja hybryda 4 cm już jest w drodze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 25 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Obecnie (poza normalną produkcją) przygotowuję kilka woblerków na morskie trotki. Do trolla. W temacie jestem całkowitą dziewicą Otrzymałem jednak jasne i wyczerpujące wytyczne, więc sprawa nie powinna mnie przeróść Przy tej okazji wyciągnąłem z szuflady "na później" woblerki, które popełniłem jeszcze w grudniu podczas realizacji zamówienia na inne trocie, te bardziej rzeczne. Ich praca tak bardzo mi się spodobała, że zrobiłem kilka więcej i mam zamiar gruntownie sprawdzić ich łowność już w czerwcu. Chyba że w maju któryś z mych przyjaciół wybierze się na Szkiery. Wtedy sprawdzę ich odporność na wilcze, tfu, szczupacze kły 1.JPG2.JPGOk za wątkiem trochę nie nadążam, ale rozumiem, że rozmawiamy o tych woblerkach z fotek. Jeżeli chodzi o dwa zwrócone sterami w dół ekranu z fot.2 to strzelałbym, że będą ładnie trzymać głębokość (poziom zanurzenia) i dość wyczuwalnie pracować. A reszta, jeżeli nie będzie Ci podchodzić... przysztorcować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 25 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 "Jeżeli chodzi o dwa zwrócone sterami w dół ekranu z fot.2 to strzelałbym, że będą ładnie trzymać głębokość (poziom zanurzenia) i dość wyczuwalnie pracować." Ale dlaczego tylko te dwa? Obiektyw aparatu (zwłaszcza tani obiektyw) zniekształca perspektywę. Poniżej masz na szybko zrobione zdjęcie prezentujące stery . Pierwszy z lewej jest z przygiętą końcówką, takie quasi siodło. Jeśli się przyjrzysz, kąt wklejenia wszystkich sterów jest we wszystkich woblerach taki sam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.