[*] Woblery z Bielska - wspomnienie o Januszu Sikorze

[woblery z Bielska]

Cóż, wcześniej widziałem je tylko na tym filmie:

 

Kolory (malowanie) są zgodne z wytycznymi kolegi, który je zamówił. A że są podobne? Miały być podobne 

 

Andrzeju, tak, przelew dotarł. Bardzo dziękuję

[Melanzyk]

Chudy, długi, lekki. 

Rapala Original. 

Czy mógłbym zrobić? Mógłbym. A że nie kopiuję woblerów, powstała "impresja na temat". Drugi dla siebie

impresja Rapala.JPG

impresja Raspala 2.JPG

 

A gdzie trzeci dla Melka? czy ja się cholerka zawsze muszę upominać

[woblery z Bielska]

A gdzie trzeci dla Melka? czy ja się cholerka zawsze muszę upominać

Zawsze. Inaczej - gdzie tu fan?

[joker]

Chudy, długi, lekki. 

Rapala Original. 

Czy mógłbym zrobić? Mógłbym. A że nie kopiuję woblerów, powstała "impresja na temat". Drugi dla siebie

impresja Rapala.JPG

impresja Raspala 2.JPG

 

W niczym mi nie wyglądają na Oryginale. 

[woblery z Bielska]

W niczym mi nie wyglądają na Oryginale. 

Bo ja nie kopiuję. To jest moja "impresja na temat". 

[joker]

 

Te big popery z filmu świetnie ci wyszły. Ten pomysł z hakiem jest kapitalny i wart wykorzystania. Żaba, którą zrobiłem ma jedną wadę. Kotwice. Jak złapie zielsko, to trzeba ściągać i od nowa. Pomyślę jak by to jakiś hak w cztery litery jej włożyć... 

[Parf]

Właśnie ten hak czyni te mormychy ciekawymi w zastosowaniu. Skuteczność zacięcia pewnie zostawia wiele do życzenia ale to szczegół skoro da się je stosować w warunkach w jakich nic innego tak nie "robi".

[woblery z Bielska]

Nie znalazłem odpowiednich haków. Te w popperach to są łososiowe, ale i one były zbyt krótkie, dlatego dołożyłem przedłużkę z drutu. Z mocną omotką, zalane żywicą. Powinny wytrzymać

 

Pojedynczy hak zwykle lepiej trzyma rybę. A w popperach łatwo jest wymyślić do niego antyzaczep. To jest fajny kierunek myślenia dla przynęt na bardzo zarośnięte łowiska.

[Franc]

Janusz    może sumowe haki by zdały egzamin

[woblery z Bielska]

Pewnie tak.

Tylko te, które oglądałem (jeszcze w kwietniu) były mniejsze od łososiowych. Ale to przed sezonem, większe rozmiary dopiero miały nadejść. A ja zastanawiam się, czy to dobry pomysł kupować te haki. Zrobiłem trzy "Big Mama's" i raczej na tym przygodę z XXL zakończę

[andrklim]

Janusz nie rezygnuj - musi być Big Papa's .

Docelowo na Dziećki?

[robkelt]

Oryginaly nazywaja sie chorwackie jajca, to te Januszowe, jak by sie nazywali? :D

[woblery z Bielska]

Wreszcie zrobiłem "Słonecznicę" w holograficznej sukience. 

Dla porównania, zwykła "Słonecznica". Obie wersje oczywiście po 4 cm.

[MANTHEO]

Janusz co do tych popperów to fajna robota . Miałem właśnie pytać o te haki, tzn co Ty tam zapodałeś. W pierwszym momencie myślałem, że może to główka jigowa z długim hakiem. Ciekaw jestem czy rozwiązanie z główką dałoby radę. Obciążenie i hak w jednym...hmmmmm...może i miałoby to sens.

[woblery z Bielska]

(...)Obciążenie i hak w jednym...hmmmmm...może i miałoby to sens.

Popper nie może "kłaść się na łeb". Czyli "główka" w podanym przez Ciebie przykładzie musi być przesunięta do środka poppera. I jest wtedy konieczność zrobienia przedłużki do mocowania linki. Wracamy do punktu wyjścia - czy hak z przedłużką i dodane obciążenie, czy też hak z obciążeniem (główka) i przedłużka - technicznie podobne problemy do rozwiązania. Jak komu wygodnie

[MANTHEO]

Dokładnie o takim czymś myślałem czyli główka bliżej środka i przedłużka lub bez niej na zasadzie takiej, że na tyle popka wyciąć szczelinę, wyfrezować odpowiedniej średnicy otwór pod główkę, wkomponować to dokładnie w korpus, zalać np. żywicą a oczko zrobić np. na wkręta. To moje wydziwianie z główką wzięło się tylko stąd, że nie znam się zbytnio na pojedynczych hakach i nawet nie wiem za bardzo jakie są rodzaje, kształty, grubości itp. itd. Wiadomo, że roboty z wpasowaniem jiga trochę by było ale taki już żywot dłubacza .

A co do Twojej holo-słonecznicy to będzie miała branie na bank.

Pozdrawiam

[woblery z Bielska]

Zadanie - wobler Boleniowy 6 i 8 cm.

Pływający lub na granicy pływalności.

Pracujący "boleniowo" bez ściągania już w najmniejszym prądzie.

Czy zadanie wykonane poprawnie, niech osądzi nowy właściciel. Najlepiej zamieszczając w wątku zdjęcie poważnej rapy, lub (w krótkich, żołnierskich słowach) zrybkę, czemu niełowne woblery mu wysyłam  

[woblery z Bielska]

Okoń w 3 wymiarach. 

Taka ciekawostka, prawie wszystkie pojechały za granice. W różnych kierunkach. Źle im tu było, czy co?

[tofik]

No, te okonki to nawet niektóre osiodłane poszły w świat

[doktorek]

Gdzieś słyszałem, że "prawie" - czyni wielką różnicę. Prawda to?

[Melanzyk]

Okoń w 3 wymiarach.

Taka ciekawostka, prawie wszystkie pojechały za granice. W różnych kierunkach. Źle im tu było, czy co?

jerk.JPG

Za bardzo zdzierasz Januszu Tylko zagramanicznych na nie stać

[martek]

Za bardzo zdzierasz Januszu Tylko zagramanicznych na nie stać

 

A i pewnie trza było płacić w jakich euro  

[Dagon]

A i pewnie trza było płacić w jakich euro  

Patrząc na jakość wykonania, to prędzej w jenach.    

[woblery z Bielska]

Ceny więcej niż przystępne. A że woblery wyjechały za granice - zadziałał marketing szeptany. I bardzo dobrze 

 

Dziś testowałem na Żywieckim okonia 7,5 w wersji jerk. Woda o niskiej przejrzystości, niewiele widziałem Ale to co zobaczyłem, zaciekawiło mnie. Może kiedyś zrobię jeszcze jakieś inne jerki?

 

Sprawdziłem też reakcję ryb na "Słonecznice" w wersji holo. Szczupaki i okonie, pomimo niskiej przejrzystości wody, a może właśnie dzięki temu, bardzo dobrze reagowały. Rozmiary "zawodnicze", ale świetny przelicznik - boczny trok przegrywał w ilości złowionych ryb z woblerem. Rzadki wypadek! Wojtoryba nagrał krótki filmik z holu szczupaczka na słonecznicę. Pewnie jeśli wrzuci na Youtube, to wklei link.

 

Pobawiłem się też z sandaczówkami 7 cm. Odchudziłem je. Straciły na lotności, zyskały na pracy. Jest drobniejsza, więcej lusterka, tak jak lubię. I znów nie nagrałem pracy przynęt, wiatr zmącił wodę i nic nie widać

[ledar]

Ceny więcej niż przystępne. A że woblery wyjechały za granice - zadziałał marketing szeptany. I bardzo dobrze 

 

Dziś testowałem na Żywieckim okonia 7,5 w wersji jerk. Woda o niskiej przejrzystości, niewiele widziałem Ale to co zobaczyłem, zaciekawiło mnie. Może kiedyś zrobię jeszcze jakieś inne jerki?

 

Sprawdziłem też reakcję ryb na "Słonecznice" w wersji holo. Szczupaki i okonie, pomimo niskiej przejrzystości wody, a może właśnie dzięki temu, bardzo dobrze reagowały. Rozmiary "zawodnicze", ale świetny przelicznik - boczny trok przegrywał w ilości złowionych ryb z woblerem. Rzadki wypadek! Wojtoryba nagrał krótki filmik z holu szczupaczka na słonecznicę. Pewnie jeśli wrzuci na Youtube, to wklei link.

 

Pobawiłem się też z sandaczówkami 7 cm. Odchudziłem je. Straciły na lotności, zyskały na pracy. Jest drobniejsza, więcej lusterka, tak jak lubię. I znów nie nagrałem pracy przynęt, wiatr zmącił wodę i nic nie widać

sandacz wąski.JPGsndacz wąski 2.JPG

Piękne