krzysju Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Witam,Jak zapobiegać temu zjawisku.?Czy macie jakieś patenty ?Na niektórych główkach jest zwykły biały nalot a na niektórych tłuste paskudztwo.Domyślam się , że ołów może być z odzysku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Stop lub jego element się utlenia. Wcale nie musi to być z odzysku, choć... może? Jeśli tak, to nawet całkiem dobrze Wracając do tematu, może by je tak lakierem maznąć? Do okoniowych główek podbieram lakiery do paznocki mej małżonki. Ryby jakby brały lepiej, a pyłu nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotreq Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Tak jak pisali koledzy to przy główkach ołowianych jest normalne zjawisko postępujące w miarę upływającego czasu, osobiście nie zauważyłem wpływu tego nalotu na ilość brań czy odporności główki na zawady czy kamienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubertus Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 to tłuste paskudztwo to prawdopodobnie utleniony ołów, czy ten węglan wapnia, nie znam się z chemii znam tylko niezbędne podstawy, w połączeniu z substancją występującą na gumach, takiego rodzaju olejek, w połączeniu z tym nalotem tworzy takie tłuste nie wiadomo co, dodatkowo farbuje główki na czarno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabr Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Też z tym walczyłem/walcze.Najlepsze opisy co to jest i jak się pozbywać wygooglowałem na forum dla witrażystów - nie pamiętam już adresu. Część pomysłów wymagała niezłych środków - o ile pamietam to jednym z prostszych był słaby kwas solny. Próbowałem taki jak do czyszczenia powierzchni przed lutowaniem - ale wychodziło dużo i drogo. N i co zrobić ze zużytym. Przeszedłm na ocet. W praktyce moczę główki w occie - schodzi. czas moczenia - aż odpada nalot. Niestety widać iż ocet dobiera się też do haków - od tego momentu są u mnie drugiego sortu - aczkolwiek nie miałem z tego powodu jeszcze straconej ryby - lepiej dmuchać na zimne. A następnie zabezpieczam (aczkolwiek lepiej przed szkodą) opalając nad płomieniem aby na ołowiu pojawiła się czarny nalot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 13 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Pytam , bo przeczyściłem dremelem chyba kilo główek.Teraz są czyste. Wypróbuję ten patent z opalaniem :-).Na niektórych firmowych to paskudztwo pojawia się po założeniu gumki na uchwycie. Niektóre być może pomaluję . To duże haki z główkami dlatego mi ich szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Przed wsadzeniem główki do pudełka wysuszyć.Poza tym nie rozumiem gdzie tu problem ) u mnie taka biała główka, jak się juz pojawi to po paru przeszuraniach przez kamienie i żwir na dnie znowu ma taki ołowiany kolor . Nigdy nie rozpatrywałem utleniania się ołowiu w kategoriach problemu.Lakier w sprayu kosztuje chyba z 15zł i powinien zalatwić "problem". 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 13 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Że tak powiem problem jest natury estetycznej :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszek11 Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Hej. Malowane główki i tak tracą lakier na kamieniach a w dodatku część lakierów jest nieodporna na kontakt z gumami. Zresztą w czym problem (zakładam że mogę żyć w nieświadomości ). Główki się poprostu zrywa.... Nic się nie starzeje, nic się nie utlenia.Swoją drogą czy gdzieś, gdziekolwiek pojawił się temat z próbą oszacowania ile wynosi np. roczna, łączna produkcja wszystkich dużych producentów i ile tego trafi do wody.Karpiarze nie od dziś idą w kierunku materiałów innych niż ołów wliczając naturalne. Domyslam się że każdy z nich zrywa nieporównywalnie mniej niż my. Tomaszek11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 problem egzystuje zapewne tylko z glowkami, ktore sa/byly zamontowane, zgadza sie? olow kontaktuje z powietrzem, reaguje z tlenem i utlenia sie, tlenki olowiu osadzajace sie na jigach reaguja ze srodkami zmiekczajacymi gume lub inaczej plastyfikatorami (dla ciekawskich http://pl.wikipedia.org/wiki/Ftalany i http://en.wikipedia.org/wiki/Bis%282-ethylhexyl%29_phthalate i http://phthalates.americanchemistry.com/) i tworza ta lepka powloke, ktora bardzo czesto jest bardzo toksyczna ... caly proces nie ma nic wspolnego z wilgotnoscia w pudelkach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psd27 Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Że tak powiem problem jest natury estetycznej :-) Ale to ryby mają z tym problem, czy wędkarz? Ja nie zauważyłem, aby miało to jakikolwiek wpływ na skuteczność przynęty. Najczęściej używam mustadów i jest to standardem przy tych główkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 13 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 pitt, a ja sądzięłm, ze to ma własnie coś wspólnego z utlenianiem, a nie plastyfikatorami (swoją droga fajne słowo, dobre na nick) . Dzięki za info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 13 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Tak jak zauważył @pitt problem ten dotyczy głównie użytych główek. Ten tłusty biały związek jak widać jest toksycznym paskudztwem , więc nam też szkodzi.Trudno go domyć z rąk.Czyli pytanie : czy jest jakiś związek co blokuje tą reakcję -> plastyfikator + ołów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 14 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2012 jeszcze raz, to nie olow reaguje tylko tlenki olowiu ... co pomaga? lakierowanie glowek inkl zadziorow do montazu gum lub uzywanie glowek z innych materialow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 14 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2012 Fakt ."Zarażona " główka/uchwyt + guma = biały tłusty syf..Spróbuje plastyków popytać jak sobie radzą z pierwszą fazą (tlenek ołowiu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saalar Opublikowano 14 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2012 Generalnie wszystkie główki Mustada utleniają się najszybciej (z firmowych). Najłatwiejszy sposób to poprostu wyczyścić to suchym papierowym ręcznikiem. Schodzi wszystko do czystego ołowiu. Nie wiem w czym problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 14 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2012 Jeżeli sam odlewasz główki to proponuje do każdej porcji ołowiu dodawać drugą porcję cyny (pół na pół najlepiej tzw.100) i będzie git. Praktycznie zapobiega całkowicie albo na bardzo długo temu zjawisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bootleg Opublikowano 14 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2012 U mnie też na kilku jest taki nalot. Ja czyszczę to zmywaczem do paznokci. Po takim "zabiegu" na jakiś czas jest spoko. No i oczywiście jak wspomniał Jack Daniels koniecznie wysuszyć przynęty przed włożeniem do pudła (wytrzeć główki chociażby ręcznikiem papierowym) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 14 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2012 Pitt ma rację,- to żaden tlenek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawekus Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 Podbiję temat, trochę czasu już upłynęło. Czy oprócz zmywacza do paznokci ktoś z Was ma jakiś sprawdzony patent na to zjawisko ?Poza walorami estetycznymi i nnymi, o których pisaliście jest jeszcze kwestia brudzenia pudełek, w których przechowywane są takie główki jak i wszystkiego w koło w momencie kiedy ten biały nalot zaczyna się kruszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 Biały nalot na ołowiu(po jakimś czasie) może sugerować że ołów był odzyskany z akumulatorów. Odlewałem główki z czystego ołowiu i jedynie robiły się ciemne co uznaję za plus, te z akumulatorów zwykle robiły się białe po jakimś czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawekus Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 Dzięki za wytłumaczenie skąd taka sytuacja się bierze natomiast ja jestem cały czas ciekaw jak się tego białego nalotu skutecznie pozbyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 6 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2015 Zmywak do naczyń pod bieżącą wodę i schodzi bez problemu.Suche do woreczka i parę kropel oleju ja daje silikonowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kowalinho Opublikowano 13 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 (edytowane) Może trzeba spróbować jak z klemami w aucie, po wyczyszczeniu lekko wazeliną techniczną posmarować. Edytowane 13 Listopada 2015 przez Kowalinho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maweric Opublikowano 13 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Bardzo dobry sposób wypić minimum 100 gr alkoholu i dmuchnąć na główkę , a tak na serio pozbywam się nalotu zmywakiem do naczyń i płynem , następnie osuszam główkę, ( wystarcza do następnego razu ) małe główki okoniowe lakier do paznokci , na wiosnę żona ma zawsze jakieś ciekawe kolory 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.