Skocz do zawartości

No Kill na Welu


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

Spływałem w tym roku welem, po drodze było fajne jeziorko ze żwirowym dnem niemal wszędzie i gdzies w trzcinach widziałem tam martwego sandacza ok 85cm, jak by tam No kill zrobili całkowite to by było eldorado sandaczowe :)

No ale w tym kraju chyba nikogo nie da się przekonać żeby zrobić łowisko sandaczowe C&R... :(

Edytowane przez Włóczykij
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Weli (Wli).

"Rzeka Wel słynie chyba z dwóch rzeczy. Pierwszą jest z pewnością rezerwat Piekiełko osławiony swym „górskim” charakterem. Drugą stanowią problemy żeńsko-męskie w odmianie jej nazwy. Ten Wel? Ta Wel? Spływ Welem czy Welą?

Wiemy na pewno, iż polska nazwa pochodzi od niemieckie die Welle, co rozstrzyga problem na rzecz rodzaju żeńskiego. Tyle profesor Miodek."

Pewna, czy niepewna ta wiadomość, jak z Drwęcą?

Edytowane przez kwasik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Weli (Wli).

"Rzeka Wel słynie chyba z dwóch rzeczy. Pierwszą jest z pewnością rezerwat Piekiełko osławiony swym „górskim” charakterem. Drugą stanowią problemy żeńsko-męskie w odmianie jej nazwy. Ten Wel? Ta Wel? Spływ Welem czy Welą?

Wiemy na pewno, iż polska nazwa pochodzi od niemieckie die Welle, co rozstrzyga problem na rzecz rodzaju żeńskiego. Tyle profesor Miodek."

Pewna, czy niepewna ta wiadomość, jak z Drwęcą?

 

Z tym górskim charakterem piekiełka to bym nie przesadzał :P

Woda trochę szybciej płynie po żwirze i tyle :P

Oby tyko żadnemu debilowi z wyporzyczalnią kajaków nie przyszło do głowy "udrażniać" tej rzeki, bo jest na prawdę piękna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Drwęca jak to rzeka płynie :) Od nowego roku można łowić od tzw plaży do mostu z wyłączeniem starego zakazu 15.03-01.05 ! A i kłusownicy pomimo kilku złapanych nadal dzielnie kłusują jak niosą wieści bo szybciej jednorożca ujrzysz niż tych kłusoli (i mam nadzieję ,że te z pleśniawką zjadają)!

Edytowane przez wyjec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem przed chwilą na stronie okręgu ciechanowskiego i mocno przeraziły mnie zarybienia jakich dokonują tzn sum(w j.Lidzbarskim uważam że zrobił się z niego już chwast nie do wytępienia bo są ok 25kg a Welem nigdzie nie popłyną, rozmnarzają się tam i jeszcze dosypują), karaś, karp.

Z tego co mi wiadomo to karp nie jest naszym rodzimym gatunkiem a obcymi nie wolno zarybiać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt. ciężko. ale to nie oznacza żeby zarybiać sumem bo on jedyne co zrobi to urośnie i zje wszystko. one nie mają naturalnego wroga. nic ich nie wytępi a wędkarze będą musieli się wyspecjalizować w ich łowieniu bo przypadkowy sprzęt może przegrać walkę z królem polskich wód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z tym sumem i karpiem. Po co oni to wpuszczaja to nie wiem :(

Jak nie wiesz to zapytaj u źródła, Adam wszystko Ci naświetli

http://www.pzw.org.pl/18/dane_podmiotu

Jak się dowiesz to się podziel swoją wiedzą z nami. ;)

 

Warto zapoznać się też ze zmianami regulaminu

http://www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/68992/60/zmiany_regulaminu_wedkowania_na_wodach_okregu_ciechanowskiego_w_

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezioro Lidzbarskie znam bardzo dobrze, łowie tam dwa, trzy razy w tygodniu więc wiem co tam się dzieje. Zarybiena sumem są dosyć duże i troche tej ryby jest w jeziorze. Populacja leszcza moim zdaniem jest mocno "przegoniona" przez suma, wielokrotnie widziałem poranione leszczaki unoszące się na powierzchni. Czasem zdarza się poraniony szczupak albo inna ryba. Myślę ,że za kilka lat populacja ryb będzie uszczuplona przez sumy. I mam takie pytanie!? CO MIAŁ NA MYŚLI SZANOWY PAN ADAM DECYDUJĄC SIĘ NA ZARYBIENA SUMEM TEGO JEZIORA I OKOLICZNYCH ŁOWISK?

A sprzet sie kompletuje więc dam rade :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latem kormoranów nie ma , przylatują dopiero we wrześniu ,coś takiego. A przypadki kłusownictwa są ,nie ukrywam (ale rzadko to się zdarza) gdyż są częste kontrole i akcje naszej straży. A co do poranionych ryb to mniej więcej widać co jest od czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegą @Welik.

Łowię na tym jeziorze co roku na urlopie i w tym roku również widziałem (złowiłem) szczupaka ok 75cm ze świeżymi ranami.

Uważam że sum nie długo zrobi w tym jeziorze spustoszenie a Wel jest za mały i za "szybki" aby się przemieściły.

Zarząd robi krzywdę tej wodzie sumem.

Edytowane przez paawelek83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ichtiologiem, nie znam sie.

Moze macie racje, ale z tego co wiem sum wcale nie je duzo wiecej od szczupaka (inny metabolizm) i glowne jego menu to ryby, ktorych jest najwiecej, w tym wypadku drobnica.

Czasem pewnie pogoni jakiegos szczupaka, ale nie demonizowalbym wasatych :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...