Skocz do zawartości

Dorsze z kutra


tornado

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ruszam dzisiaj w nocy i jutro wypływamy z Władysławowa kutrem NEREIDA. Ktoś tym pływał? Czytałem sporo pozostywanych opinii.

 

Pytałem, jak wczoraj brały, bo pani dzwoniła z potwierdzneim wypłynięcia. 

Niby nie było najgorzej. Zobaczymy...

 

Wiatr 2-3Bft południowy i połudiowo-wschodni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Patryka max łowiłem na ok 57 m - od 3 lat średnia głębokość to 50 m. A więc poza granicami RP - pamiętaj koniecznie aby zabrać na jednostkę pływającą dowód osobisty.
Plecionka jaką łowię 0,16 pikery max 150 gr. w tym 1 przywieszka. Przy średnich dorszach 1 kg to wystarczająca grubość a zaletą jest szybkość opadania pikera. Nie zdażyło mi się zerwać plecionkę na rybie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z plecionką jest ok. Mam 0,14, ale bardzo dobrą - PENN'a (http://allegro.pl/plecionka-penn-international-blue-270m-0-14mm-usa-i4568984543.html), polecona przez kolegę, który sporo łowi :)

 

Kołowrotek Penn Battle 5000. 

 

Wędka Cormoran Seacor RED Pilk 2,40m 90-150G.

 

Mam tylko nadzieję, że wędka da radę przy większych pilkach, w granicach 250 gram :). Mam kilka takich parasolek :)...

 

Jak będzie, zobaczymy. Zdam relację. Opowiem też, jak tam szyper i kuter. 

O 1:00 wyjazd :)

Wypłynięcie zaplanowano na 6:30. 

 

Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak swoją drogą, byłem na dorszach z Władysławowa jakiś pierdyliard razy i najcięższy pilker jakim łowiłem to było 200g (raz, na 70 metrach). Zostaw te skoble w domu, przepukliny dostaniesz :)

Edytowane przez Pumba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest silny dryf, mocny wiatr, głębokość przekraczająca 70 metrów i łowi się ryby w popularnej ostatnio wielkości 30 - kilku centymetrów to łowienie staje się dla mnie zazwyczaj tak mało atrakcyjne, że wędka ląduje w rurze :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jeśli kuter ma całą obsadę a wiatr jest duży, a do tego trafi Ci się z boku albo na przeciwko jakiś "laik", który zamiast wyrzucać, będzie wpuszczał pod łódź, albo inne cuda wyczyniał to lepiej sobie czasem darować. Szkoda nerwów. My jak się wybieramy to zazwyczaj mamy cały kuter dla siebie i tak jest najlepiej. Pływamy na Władku na admirałach. Byłem kilka razy jako doczepka do innych osób i na prawdę bywa ciężko :) często nie tyle z umiejętnościami innych co ich odurzeniem alko :P Teraz termin na następny tydzień. Więc czekam na relacje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Tomku? To jak w końcu ma być? :)

Ma być tak jak kto lubi i umie, ja swojego stanowiska nie zmieniłem ;)

 

W moim przypadku tak. Jeśli nie mogę utrzymać kontaktu z dnem pilkerem 200g to odstawiam wędkę i idę spać :)

A ja jak trafił się lekki sztormik i nie mogłem się utrzymać o własnych nogach na pokładzie to usiadłem na ławkę, nogami zaparłem się o burtę i łowiłem czterysetą :D

Za to jaka satysfakacja jak samemu się łowi i luz jaki. Wolę jak buja, bo więcej wolnego miejsca jest, bo reszta negocjuje z posejdonem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gramatura pikera jest uzależniona od grubości plecionki i ilości przywieszek. A więc od oporu stawianego w wodzie. Im grubsza plecionka i więcej przywieszek tym cięższy piker na agrafce.
Zakładając, że masz plecionkę 0,14 i zero przywieszek spokojnie 160/180 gr wystarczy nawet w ciężkich warunkach;
W przypadku plecionki 0,14 i jednej przywieszki 180/200 gr.

Ja najczęściej łowię w Darłówku na motorówce Ali do max 60 m głębokości - przy plecionce 0,16 mm i 1 przywieszce max gramatura jaką zakładam to 160 gr. Przy opuszczaniu pikera (jak wieje wiatr) szczytówkę trzymam w morzu - wówczas nie robi mi się balon na plecionce. Na kutrze to jest nie do wykonania.

Po ostniej wyprawie do Władka na kuter (bodaj Admirał - na dziobie jest kanciapa dla załogi, aby łowić należy wejść po drabinach na dach - szyper ok polecam) 5 razy się zastanowię czy jechać. To co wyprawiali pseudo wędkarze przechodzi ludzkie pojęcię:
Widziałem skoki na głowę pod podkład ok 2,5 m - rozbite łby, połamane nosy i zęby
Rzyganie na pokładzie przed ruszeniem z portu
Przewracanie się po pokładzie - kuter zacumowany w porcie
Pruby wyciągania wędek z morza - nie pytajcie mnie jak one tam wylądowały bo nie mam pojęcia
Plątanie pikerów lewej z prawą burtą co 15 minut
I wiele innych nie wiem czy zabawnych czy żenujących czy wręcz wkurwiających sytuacji.

Ja z kolegą pojechałem na tzw doczepkę staliśmy na dziobie więc byliśmy bezpieczni. Kolega nagrywał co jakiś czas - uwieżcie po powrocie nie dało się tego oglądać. Jestem ciekaw czy ma jeszcze te filmiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)... 

 

Jakoś dam radę :). Wszystkim dziękuję za porady. 

 

Planuję łowić pilkerem z jedną, dwoma, lub trzema przywieszkami (wiem, że może nie do końca tak, jak być powinno :P). Oczywiście samym pilkerem również - zaleznie od warunków :)

 

Jak zdażę dzisiaj zrobić, może machnę z 2 przywieszki po 1 troku. 

 

Stosujecie ripperki, czy raczej wolicie ripperki? Jesli tak, to malutkie (koło 4 cm), czy raczej neico większe (koło 8)?

 

Pozdrowionka :)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosuję różne warianty ale zdecydowanie wolę na lekko , w zeszłym roku we fjordzie  łowiłem plecionką 0.18 na 80 m przy dobrym uciągu max 200gr , natomiast austriak z sąsiedniego domku łowił na żyłkę0.40 na 140m skąd wyjął 24kg dorsza . W niedziele jadę na Alego 3 , niestety wziąłem przez pomyłkę kołowrotek z plecionką 0,26 więc chyba awaryjnie ją wymienię na coś cieńszego.  Łowienie w pionie na kawał żelastwa przez cały dzień to nic przyjemnego choć co kto lubi ...Za kolegą wyżej, w miarę rozsądku im cieniej tym wygodniej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wczoraj jak popłynęliśmy trochę głębiej to dryf był prawie 3 knoty i pilker 250 gr latał jak Żyd po pustym sklepie. Dziś chyba już lepiej dorszyki biorą bo szyper przysłał mi zdjęcie fajnego upasionego DORSZA

A tak z ciekawości , to na jakiej grubej smyczy wisiał ? No i byle do niedzieli :D

Edytowane przez alex62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...