Skocz do zawartości
  • 0

Zielsko


tornado

Pytanie

Szanowni koledzy mam ogromną prożbe do ludzi znających temat.Od jutra na moim zalewie rozgrywane mam Między Narodowe GRAND PRIX Polski modeli Pływających w klasach wyścigowych.Piękna wiosna spowodowała niesamowity porost zielska i zarosła mi cała woda w pare dni. Zmuszeni jesteśmy do ich usunięcia. Mam na to jutrzejszy dzień i całą noc prosze o konkretne sposoby na PP.

Zaznaczam że zalew jest po ubiegłorocznym remoncie dna i nie posiada ani jednej ryby, a zawodników mam z całej Europy. Prosze tylko o konkretne propozycje Tornado

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Jaka głębokość??

W płytkiej powinny zadziałać grabie - powinno się udać oczyścić warstwy powierzchniowe. Kiedyś tak czyściłem dno na jednej z rzek łososiowych - na zamówienie włąściciela - zarosło tak że nawet muszkarze nie byli w stanie połowic. Ale jebaczka straszna, nie wiem ile wody potrzebujecie, ale słąbo to widzę żeby w półtora dnia jezioro.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Musze mieć prostokąt 250*150m miń.w tym miejscu mam ponad 3m głębokaści Wystarczy mi 30 cm pod lustrem wody ale idealnie czystej po trasie wyścigu,wiem że charówa będzie nie mała ale nie możemy pozostawić tego w takim stanie są zawodnicy którzy jadą ponad 1000km na te wyścigi wiesz co to znaczy dla nas, to już 14 rok z koleji i takie problemy.WIEM ŻE JUTRO BEDZIE AWANTURA bo to sprawa władz miasta. Ale co my powiemy kolegom,musimy wszelkimi sposobami do 8 rano w sobote być gotowi.Mam setke zawodników to już nie żarty.Więc jeszcze raz prosze o konstruktywne wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@tornado

Pamiętam, jak kiedyś tam gdzie mieszkałem, na pobliskich działkach były stawy i strasznie co wiosnę zarastały.

Okoliczni działkowcy do oczyszczenia ich wykorzystywali brony: kładli je po jednej stronie z przywiązanymi linami. Na drugim brzegu stało paru ludzi i zaczynało ciągnąć za te liny.

Niestety sprawdzało się to na niewielkim stawie na działkach, gdzie głębokość wody nigdy nie przekraczała 1-1,5m. Natomiast u Ciebie na jeziorze i takiej głębokości, wątpię czy to da radę :( (kto ma ciągnąć - ludzie z brzegu/traktor, wtedy brony trzeba by przetransportować na jakiejś łodzi etc. - sporo niewiadomych)

A najgorzej, jeśli po drodze zahaczyłyby one o jakiś kamień/duży korzeń na dnie (może mocne łańcuchy i dużo mocy by pomogło, ale czy to przetrwają brony ...)

 

ps- do tego po takiej orce, sądzę że dużo oderwanych roślinek zaczęłoby dryfować po powierzchni, trzeba by już pojedynczo /może jakimiś sieciami lub podbierakami je wyławiać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mimo że na dnie nie ma nic bo go znamy dokładnie nie chcemy wszystkiego demolować to jest zalew rekeacyjny i my wykożystujemy niewielki skrawek tak jak podałem, mam szerokość niecałych 150-180m zastanawiam się nad przeciągnięciem stalowej linki dwoma samochodami metr pod wodą i odciecie górnej warstwy licząc na wiatr który zepchnie w jedno miejsce to co odetniemy ale to tylko gdybanie w teori,bo linka może się ślizgać po końcówkach zielska.Wiem że trudno znależć rozwiązanie od ręki i chyba nie minie nas reczne czyszczenie z łodzi i ściąganie jakimiś siatkami między dwoma łodziami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kuba amury będą nie długo tylko jest problem z dalszym remontem bo po ostatnim spuszczaniu wody tylko smrud z działań PZW został i mase ryb zmarnowanych taki prowadzili odłów do własnych lodówek a to czgo się nie dało pozostało w mule. Aby to zatopić pod wodą musiał bym mieć siatke 200*100m tyle musze mieć czystej wody myśle że ktoś kogoś w mieście postawi do pionu i ludzie za to odpowiedzialni będą zębami odławiać albo nowe etaty szukać, za dużo władz jest w to zaangażowane włącznie z wojewódzkimi ide spać przed trzy dniwą charówką dla przyjemności kolegów i idei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam już po imprezie napisze krótko poradziłem sobie w ten sposób. Kupiłem 200m linki stalowej 5mm i rzciągneliśmy ją między dwoma brzegami do dwóch samochodów przy końcach na dno poszły dwa ciężary od boj z trasy wyścigu aby lina odrazu za brzegiem poszła na dno i tak ztrałowaliśmy 250 metrowy odcinek ciągnąc line dwoma autami po brzegu,za pierwszym przejsciem zwineliśmy ponad 5m sześciennych zielska ze na wyciągniećie na brzeg musieliśmy sprowadzić dwa ciągniki rolnicze i ledwo ten warkacz wydarli na brzg drugim przejsciem to już była kosmetyka i o godz. 18 odaliśmy akwen do treningu. Sposób był tak skuteczny że nie mieliśmy ani jednego postoju modeli na wodzie z powodu zielska. Niemiaszki jak zobaczyli na czym mają być rozegrane zawody przed trałowaniem byli załamani jak reszta zawodników.ta gigantyczna praca spowodowala super atmosfere na całych zawodach i bardzo dobre wyniki.Jak zwykle od 14 lat jest niesamowita rywalizacja między nami a ekipą niemiecką o wygranie poszczególnych klas i tym razem wyszliśmy z tarcza,w koronnej klasie 15ccm ta taka f1 na wodzie totalne zwycięztwo naszych w pozostałych klasach 65% na nasza korzyść i jak zwykle pozostałe ekipy to tylko tło od wielu lat liczy się walka Polska -Niemcy Zaznaczam że u nas panuję super rodzinna atmosfera i niema jakich kolwiek zgrzytów między ekipami a to dodaje sił na następny rok do działań.pozdrawiam Tornado

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...