Skocz do zawartości

czy luty 2024 faktycznie był najcieplejszy - wątek wydzielony z tematu "Z historii rybołówstwa"


jachu

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego też wiedza ogólna, umiejętność wskazania związków przyczynowo-skutkowych oraz kojarzenia prostych faktów jest tym, czego boją się możni tego świata Kolejne reformy systemu oświaty dobitnie na to wskazują ☹

Jakie wnioski można wysnuć z dykteryjek opisujących domniemane temperatury w latach poprzedzielanych 100-300 letnimi okresami? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie wnioski można wysnuć z dykteryjek opisujących domniemane temperatury w latach poprzedzielanych 100-300 letnimi okresami? ;-)

 

Sto kilkadziesiąt lat temu jak był ciepły luty to to była to taka anomalia, że szukano przykładów we wczesnym średniowieczu. Teraz jak spadnie śnieg na przełomie listopada i grudnia to są ludzie, którzy uważają to za sensację.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy ekologiści - skąd, z jakich przyczyn, co sprawiło ze podbiegunowa kraina zwie się Grenlandią? Bodaj na na okopress, jakiś czas temu, nasi aktywiści badacze i wytłumaczacze doszli do teorii, ze podobno tamto ocieplenie powstało od ognisk palonych przez niedobrych Wikingów, osobników o bardzo niskiej świadomości.. :)

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie wnioski można wysnuć z dykteryjek opisujących domniemane temperatury w latach poprzedzielanych 100-300 letnimi okresami? ;-)

Na przykład takie, że na Ziemi zmiany klimatyczne następują cyklicznie od początku jej istnienia. Bez względu na gatunki ją zamieszkujące. To, że człowiek ma w naturze stawianie się w centrum wszechświata nie zmienia tego, że na pewne rzeczy nie ma aż tak dużego wpływu, jak mu się wydaje.

 

Jest wiele negatywnych przykładów wpływu człowieka na środowisko: mikroplastik w morzach i oceanach, śmieci i zanieczyszczenie chemiczne wód, wytrzebienie pewnych gatunków, oraz setki, jeśli nie tysiące innych przykładów. Na to mamy wpływ. Ale ten wpływ wiąże się po prostu z ograniczeniem niepotrzebnej konsumpcji. Słabe rozwiązanie z punktu widzenia producentów wszelkiego badziewia, którego potrzeba posiadania jest sztucznie kreowana. Ale “zmiany klimatu” to lepszy temat. Kreujemy kolejne “wizje” związane głównie z tym co klient kupi, lub kupować musi, wmawiając mu, że tak trzeba, bo ratuje świat. Czyli: żarówki, piecyki gazowe lub nie , samochody elektryczne i inne pierdoły. Bo oczywiście posiadacze starych diesli doprowadzą do kolejnego zalania Atlantydy. Emitując w skali roku łącznie tyle dwutlenku węgla i siarki co … no właśnie ? Jedna erupcja wulkanu? Ale biznes się kręci. Jelenie nie myślą o tym, że np. elektryki w procesie produkcji są dla środowiska destrukcyjne (patrz przykład fabryki Tesli w Niemczech), nie mamy metod na utylizację tego chłamu, a poza tym prąd nie bierze się na chwilę obecną z kiszonki ziemniaczanej. Szał trwa, lemingi płacą. Mechanizm ten doskonale obrazuje przykład Putina, który jedną decyzją “skasował” covida, a raczej całą ogólnounijną szopkę z nim związaną. I co się stało? No właśnie. Każdy może myśleć samodzielnie. Ale nie musi. To też przywilej.

  • Like 20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę psuć tego wątku offtopem. Więc ograniczę się jedynie do jednego pytania. Jak rozumiem uważasz, że zmiany klimatyczne dokonywały się w przeszłości w takim tempie jak dzisiaj a 99% naukowców jest na pasku korporacji, reptylian i przysłowiowych "cyklistów"?

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez zeralda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będąc przedstawicielem tej grupy zawodowej tj. naukowców powstrzymam się od dywagacji, kto i na czyim pasku się przemieszcza. Faktem jest jednak to, że naukowcy prowadzą z reguły tylko takie badania, które są finansowane. Czy finansującym jest macierzysta uczelnia, IPN, Muzeum Etnograficzne, koncern chemiczny lub farmaceutyczny, państwo, prywatny przedsiębiorca, wojsko czy też prywatna osoba chcąca poznać własne drzewo genealogiczne, wynika tylko z tego o jakiej dziedzinie nauki mówimy, i jakie są spodziewane efekty takich badań. Czyli - możliwe do wykorzystania przez finansujących. Czy tym spodziewanym efektem będzie odkrycie kawałka ceramiki z epoki brązu, czy też sposób na anihilację materii, wynika tylko z tych oczekiwań. I nakładów. To nie jest kwestia tego co uważam.

Widzę natomiast, że z cudownymi produktami, ograniczeniami i innymi wynalazkami ratującymi świat wyskakują rządy, “korporacje, reptilanie i przysłowiowi cykliści”. Dziwnym trafem wpływ całego tego “dobra” na środowisko w dużej części przypadków wymyka się logice i opiera na “badaniach naukowców”. Dziwnym też trafem wiąże się zawsze ze zwiększeniem danin do budżetów rządów oraz niebotycznym zyskom korporacji. A najlepsze jest to, że to co jest najlepsze dla planety ciągle się zmienia. Nie zapominajmy również, że Ziemia jest w przybliżeniu “kulą”. Pytanie, jaki wpływ na jej klimat ma np. wymiana żarówek na świetlówki w Europie (poza kosztami dla jej obywateli i zysków producentów świetlówek) w porównaniu do “wyziewów” gospodarek obu Ameryk, Azji i reszty świata każdy może sobie zadać samodzielnie. I samodzielnie na nie odpowiedzieć.

 

A tempo zmian klimatycznych w przeszłości było tak samo zmienne jak sam klimat. Kiedyś "liznąłem" trochę geologii, więc mam podstawy, by tak uważać.

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiemy.. albo i nie wiemy - najszybciej i najskuteczniej do lubego konsensusu światopoglądowego, opartego mantrach ekspertów, kulturze, naukowych badaniach, dochodzimy wówczas, kiedy zachodzi do zgodność medialnego przekazu z wolą sponsorów wykładających nań forsę. Tak pięknie   powiększając rozmiary władzy nad zidiotyzowaną biomasą  :)   

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie kto finansuje przekaz dla tej "zidiociałej biomasy", która zapomniała jak w młodzieńczych latach pół zimy popylała sobie na łyżwach, tudzież grała w hokeja ? Obstawiam, że może to być taki duży kraj, w którym rzeczony hokej jest sportem narodowym...

 

P.S. i nie jest to żaden kraj z Ameryki Północnej...

Edytowane przez zeralda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeraldzie?zeraldo?

 

Od "zawsze" istniał na świecie obóz tzw. bliżej nieokreślonego postępu, od zawsze kojarzony z lewą stroną. Zawsze pozostawało za nim to same dziedzictwo - utopijne projekty, góry trupów, morze łez i ludzkie nieszczęście. Io dziwo zawsze znajdują się wciąż nowi admiratorzy - czerwoni, brunatni, zieloni..

Przyjrzyj się bliżej choćby unijnemu projektowi; jego duchowym przewodnikom, frontonowi i preambule  :)

Czego jeszcze nie potrafisz zrozumieć?

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To totalnie poboczny wątek, ale Szanowna Biomaso,

1. Zmiennosc klimatu jest naturalna

2. Prognozy co do Rzeczpospolitej mowią o wzroście rzędu 2 stopnie w kilka dekad. Jestem przerażony... Będziemy mieli jak w Wiedniu.

3. Nie ma pełnego konsensusu co do wpływu człowieka na zmiany klimatyczne.

4. Założenie, że "postepowa" Europa założy sobie dławiki na wszystkie gałęzie gorpidarki przyczyniające się do emisji tzw gazów cieplarnianych, przy jednoczesnym olaniu sprawy przez Azje, to sabotaż albo skretynienie. Nic to nie da, bo same Indie wytwarzają więcej co²

5. Co² jest jednym z mniej istotnych gazów cieplarnianych. Największą rolę w odbijaniu ciepła w stronę ziemi pełni... para wodna. Ale tym trudno handlować.

Edytowane przez J-O-K-E-R
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście te bzdury o wpływie człowieka na zjawiska klimatyczne, w tym na ocieplenie, mocno irytują. Czy ktokolwiek wie, że znaczne ocieplenie, jakie miało miejsce w naszej części Europy jakieś 11.000 lat temu spowodowało wielkie zmiany i flory i fauny, ale dzięki niemu ludzie mogli tu zamieszkać i całkiem nieźle wegetować. Proszę poczytać sobie o lądolodzie pólnocnopolskim, czy holocenie, w dobie internetu nie jest to jakaś wiedza tajemna. Mamy taki sam wpływ na ocieplenie jak te mamuty i inne duże ssaki, które wyginęły ok. 11.000 lat temu z powodu ocieplenia.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) a 99% naukowców jest na pasku korporacji, reptylian i przysłowiowych "cyklistów"?

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

W dużym uproszczeniu - badania naukowe finansowane są z budżetu państwa, rzadziej przez duże firmy/korporacje, czasem z obu tych źródeł jednocześnie. Firmom z założenia chodzi o wyniki badań służące ich interesom, natomiast pieniądze z budżetu państwa dzieli ministerstwo nauki, zależnie od prawdy etapu jedne tematy są finansowane inne nie. Naukowiec mający ideologicznie niesłuszne zainteresowania zawodowe nie ma szans na uzyskanie finansowania swoich badań, a nawet jeśli jakoś je sfinansuje to opublikowanie ich wyników będzie jeszcze trudniejsze. Składu gatunkowego ministerstw i zarządów korporacji nie znam, choć istotnie czasem mam wrażenie, że to kosmici.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie zna obcych języków to każdy tłumacz dziś daje radę.

https://clintel.org/nobel-prize-winner-dr-john-f-clauser-signs-the-clintel-world-climate-declaration/

dr John F. Clauser to tylko przykład, polecam poczytać artykuły w aktualnościach/newsach. 

Edytowane przez Michal_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę psuć tego wątku offtopem. Więc ograniczę się jedynie do jednego pytania. Jak rozumiem uważasz, że zmiany klimatyczne dokonywały się w przeszłości w takim tempie jak dzisiaj a 99% naukowców jest na pasku korporacji, reptylian i przysłowiowych "cyklistów"?

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

Generalnie jest dokładnie jak opisujesz, no może poza Reptilianami oni płacą płaskoziemcom....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...