Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Parsun - kupno / serwis / użytkowanie


JJack

Pytanie

Witam kolegów

 

Czy ktoś miał z Was do czynienia z silnikami firmy PARSUN?

 

http://allegro.pl/item230257443_silnik_przyczepny_parsun_4km _motor_doczepny_4suw.html

 

Chodzi o te silniki, w sumie to made in china ale cena atrakcyjna.

Rok gwarancji , więc nie ma tragedii, jednak mogło by być dwa lata...

 

Jeżeli ktoś miał, to proszę o info co i jak

I czy według was warto w coś takiego inwestować ?

 

Pozdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

a ja robiłem 5 seakingiów 4-5 km. w 2 przypadkach problem byl z gaznikami, 1 byl zatarty na wale bo olej zwial przez dolne symeringi, 1 przygrzany bo wirnik pompy padł+ dysza wolnych składu powietrze/paliwo poleciała w kosmos, 1 spręzyna szarpaka pękła.

Najciekawsze było z gaznikami.w pierwszym przypadku pływak  zawieszał sie w pozycji zamkniecia iglicy. zakończyło sie załozeniem uzywanego gaznika od yamahy F4

drugi to ze pływak nabierał do srodka paliwa. pływak i iglica od yamay to ok 300zl. zakończyło sie załozeniem uzywanego gaznika od yamahy F4.

mysle ze wolałbym jednak uzywke znanej firmy niz nowy Seaking

No dobra 

1-Czy markowe silniki nie mają problemów z gaźnikami  -pytanie nie dotyczy motorków na wtrysku

2- zatarty bo olej zwiał przez simeringi -- w markowym też byłoby podobnie 

3- wirnik pompy tu może być jakość  gumy albo zassany syf lub piach np. pływanie po Wiśle 

4- sprężyna szarpaka tu myślę ,że w markowych też jest takie ryzyko ,kwestia czasu  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

no dobra.

Po co iśc w zakup auta  marki Mercedesjak jak

mozna kupic tanio SsangYong i tylko podmieniac czesci od Mercedesa to to "niby" to samo.

 

 

nie kupuję mercedesa bo kosztuje zbyt dużo, jeśli tanie chińskie silniki jako nowe kosztuję ok 6000 zł za 12-18KM a w tej samej mocy silnik Mercury czy Yamaha kosztuj 13.000 zł. DO tego silnik chiński ma gwarancję to wielu kupi chiński. Sam mam używaną 20KM Honde , jeśli znajdę nowy silnik 20-30KM z rozrusznikiem i ładowaniem w cenie mojego używanego to nie będę się zastanawiał tylko wymienię na nowego chińczyka.

Sam producent to nie wszystko, jeśli cena jest atrakcyjna a jakość wystarczająca to po co przepłacać? Obecnie Parsuny cenowo nie są już tak atrakcyjne jak kiedyś, ale są inne "marki" typu Capral, Storm

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie dajcie na luz, nikt z chińczyka nie robi japończyka, mercedesem też nie będzie, to raczej taki matiz czy tico a działa... .
ewin
To że z Ciebie super mechanik to już wiemy, a i chińczyka naprawiłeś jak przyznałeś. :clappinghands: 
Tylko 5 chińczyków robiłeś, przyznaj się ile jonsonow/ewinrdow czy merkurych też się psują...?
Jeśli chodzi o szarpanke... można wyrwać w każdej marce, przy nieodpowiednim użytkowaniu. Mój wujaszek ma 80 lat i tyle pary, że wyrwał w kosiarce traktorku.
ewin
Twój imiennik, nasz wspólny kolega w moim tohatsu też zepsuł ... szarpanke, co próbowaliście ukryć przede mną. No i o czy to ma niby świadczyć, że tohatsu to badziewie.
Żeby nie było amerykanca też miałem 15km 2t pięknie latał, ale do czasu. Kupiłem za ok 3tys na naprawę wydałem 1tys pobujałem się z naprawą z półtorej roku, sprzedałem za 2,4t wyszedłem jak Zabłocki na mydle (potrzebne na rybach) a dzięki chińczykowi miałem na czym pływać.
Nie żebym był za chińską technologią, ale każdy jeździ/pływa takim mercedesem na jakiego go stać ... .
... szkoda, że nie powiedziałeś mi z dziesięć lat wstecz, że chińczyk to badziewie, zawsze byś mógł/będziesz mógł wrócić na wiosłach polsko/amerykańskich, łopatki mogą być japońskie ;) 
A do wiosny tak daleko ...

Edytowane przez Mirek*
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

szarpak w

kolego Mirek* albo pamiec masz zawodną albo fantazje wybujałą ze nie mówiłem  ze chinczyk to D.

a i to był Twój wybór speca który skosił od ciebie 1 tyś za  naprawe. Ale dobrze ze ktoś ci  moduł podrzucił i białorusa przyprowadził

Edytowane przez evin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

nie kupuję mercedesa bo kosztuje zbyt dużo, jeśli tanie chińskie silniki jako nowe kosztuję ok 6000 zł za 12-18KM a w tej samej mocy silnik Mercury czy Yamaha kosztuj 13.000 zł. DO tego silnik chiński ma gwarancję to wielu kupi chiński. Sam mam używaną 20KM Honde , jeśli znajdę nowy silnik 20-30KM z rozrusznikiem i ładowaniem w cenie mojego używanego to nie będę się zastanawiał tylko wymienię na nowego chińczyka.

Sam producent to nie wszystko, jeśli cena jest atrakcyjna a jakość wystarczająca to po co przepłacać? Obecnie Parsuny cenowo nie są już tak atrakcyjne jak kiedyś, ale są inne "marki" typu Capral, Storm

A co z serwisem ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

co do serwisu, wrócę do porównania samochodowego, jest koniec XX wieku, odległa przeszłość, kupuje jako samochód klasy D limuzynę Daewoo Espero z silnikiem 2.0 i się okazuje że podwozie wzorowane na Oplu Ascona, silnik od Vectry (2.0), a nadwozie to miało być dla Citroena ale Citroen wybrał inny projekt do modelu XM. Przy eksploatacji okazało się ze np pompa paliwa występuje do Espero w kilku wariantach i jako zamiennik pasowała taka jak do Fiatów. Typowy koreański składak

Chińczycy idą tym śladem, silniki zaburtowe są mniej skomplikowane od samochodów, tu nie ma rocket science, przełomowych wynalazków. Silniki spalinowe do wędkarskich zastosowań to głownie 1-2 cylindrowe konstrukcje. Ogarnięty mechanik nie ma z nimi problemów. Sami Chińczycy w materiałach się chwalą że ich silniki to kopie starych silników Yamaha. Teraz nawet z samochodami nie musisz jeździć do autoryzowanych serwisów. Skoro mój mechanik spokojnie ogarnia 4 taktową Hondę z 2008 roku jak i leciwe dwutaktowe Suzuki DT,a inny mechanik samochodowy zajmował się Polonezem, Espero, Toyotą Avensis, Toyotą Yaris, BMW e46, VW Passatem to nie sadzę abym miał takie szczęście że znalazłem magików będących ewenementem na skalę Polski i nie ma innych ogarniętych, którzy zajmą się silnikami zaburtowymi produkowanymi w Chinach. Kupując silnik pytasz zawsze o serwis, kolega ma Yamahę i musi jeździć z nią 200 km do Warszawy na przeglądy aby nie stracić gwarancji, co każdy wyjazd podnosi koszt serwisu o kilkaset złotych i do tego taki wyjazd to 6 godzin w samochodzie i zdejmowanie silnika z łodzi. Jest forum Jb, ludzie wymieniają się informacjami, są informacje o serwisach silników zaburtowych, nie wszystkie to autoryzowani serwisanci, można popytać przed zakupem, spytać kolegów gdzie serwisują swoje chińczyki

Edytowane przez wedkarski365
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolego ale Espero to ty szanuj. Kupiłem fabrycznie nowe w 1999r. Jeździłem nim 7 lat... przez ten czas miałem 2 awarie. Peknieta sprężyna z tyłu (92zł komplet) i termostat. Miałem później wiele aut. Ale tak niezawodnego jak esperanto żadnego. ... :)

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pewnie że się da, producent w zestawie podstawowym nawet daje taki zestaw naprawczy, przynajmniej ja miałem w swoim.

Powiem tak. Jeśli masz ze sobą klucze nasadowe to tak. Ja miałem tylko kombinerki. Poprosiłem o pomoc kolegów w łódce obok i też mieli tylko kombinerki. Trzeba odkręcić zbiornik paliwa i dostać się do zapasowej szarpanki nam się nie udało na wodzie. A próbowaliśmy w trójkę. W mojej piątce trzeba odkręcić trzy nakrętki rozm 10. I jest tak wąsko że jedną trzeba odkręcić od góry. I tu polegliśmy. Swoją drogą pozdrawiam kolegów z riverfoxa ;) Edytowane przez DP Fishing
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie potrzebuję pomocy. W moim czajniku seaking 5 km znów poszła szarpanka. Sznurek radośnie dynda. Rozebrałem  go i poszły części z obrazka wydaje mi się że 18-20 do wymiany..

Przyczyna tandetny plastik i częste używanie.. Czy ktoś może wie czy w te elementy  yamaha f4m  są metalowe. Ewentualnie gdzie można nabyć części zamienne z lepszej jakości niż te co były oryginalne?

 

 

Wydaje mi się że to dość częsta przypadłość może ktoś problem rozwiązał i będzie w stanie udzielić kilku rad. :http://forum-motorowodne.pl/parsun-sea-king-capral/silniki-zaburtowe-sea-king/90/

post-55767-0-32029800-1592206632_thumb.png

Edytowane przez DP Fishing
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak zawsze ;) po prostu ten plastik jest jaki jest.  Trafisz na lepszy podziała trochę, trafisz na gorszy to się rozsypie.

Z jednej strony części tanie jak barszcz ale wolałbym wsadzić porządne i mieć spokój na parę lat.

I stąd pytanie czy ktoś znalazł coś lepszego niż jest w  chińskim  "oryginale". 

Edytowane przez DP Fishing
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...