Skocz do zawartości

Lekki zestaw castingowy


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

@Friko

Idealnie sprawdzają się twoje przewidywania co do rozwoju wywołanego tematu-i dobrze sam chętnie się poduczę

 

Sądze że nie da się obiektywnie porównać obu metod,nie ma też potrzeby aby zastepować jedną metodę drugą-czyż urok naszej pasji nie polega między innymi na różnorodności metod?Sam przeżyłem również okresy fanatyzmu w wędkarstwie,najcieżej chyba muchowy(znam takich co do dziś w nim trwają).Łowiłem na muchę nie tylko mieszkańców krainy pstrąga i lipienia ale też ukleje,wzdręgi,płocie,klenie,jazie,okonie,karpie że o szczupakach nie wspomnę.Dzis wspominam to z uśmiechem choć przy muszce pozostałem.Odrabiam teraz straty w spinningu,w castingu a raczej jerkingu dopiero raczkuję.Wędkarstwo jak wszystko podlega ewolucji a my razem z nim.A w którą stronę?-wolny wybór. B) ;) ;) ;)

 

...użwa ale ze mnie filozof :mellow:

 

Aha!!!Mifek!Daj jakieś namiary na tą piwiarnię!!! :mellow: <_< :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Pitt,

Na forum tak jak inni mam ksywę, imie i nazwisko. Nie podpisywałem się-ktoś. W spining zacząłem się bawić zanim Ty zacząłeś siurać w pieluchy kolego.

Dlatego coś jeszcze pamiętam z czasów korby. Wiem dobrze co to jest czucie a co jest wyobraźnia czucia.

Dla dobra nowego forum odnośmy się do spraw i problemów, a nie osób. Czasy zielonego forum się skończyły. Tamta retoryka też.

 

pozdrawiam serdecznie

@andrzej, jak zwykle, napisze to z naciskiem, bo to juz norma w twoim przypadku, piszesz najpierw jedno a potem robisz drugie ...

 

najpierw

Dla dobra nowego forum odnośmy się do spraw i problemów, a nie osób.

potem

W spining zacząłem się bawić zanim Ty zacząłeś siurać w pieluchy kolego.

 

wiec z naciskiem twierdze, ze brak ci konsekwecncji!

 

ja celowo, nie pisalem, ze to ty, czy tez ja, lub tez on; natomiast stwierdzilem neutralnie, ze dziwna rzecza jest fakt, 'czucia przez innych tego, co inni czuja' - to jakas paranoja, skad ty mozesz wiedziec, jak ja, czy guzu a moze gumofilc czujemy brania?

ponadto wogole mnie nie znasz i nie masz zielonego pojecia jak ja lowie, czym lowie i jak dlugo lowie, wiec jak mozesz mnie osadzac?!

twoje stwirdzenie o siuraniu w pieluchy jest jak najbardziej osobiste!

 

to tyle co do konsekwentnego postepowania z twojej strony, twojej znajomosci ludzi i tematu a takze, ponownie z naciskiem, zaqslepienia castingiem - krotko mowiac neuroza profilowa!

 

B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Thymallus,

@Pitt,

 

Panowie, wypelniajc formularz rejestracyjny zapewne przeczytaliscie nastepujaca fraze:

 

Użytkownik forum obwiązany jest do niezamieszczania wiadomości uznanych powszechnie za obraźliwe (...)

 

Proponuje zatem odstapic od siuarania w pieluche czy neurozy profilowej (w trybie edycji?) - wszak rozmawiamy TYLKO o sprzecie do lowienia rybek...

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thymallus, juz cos zaczalem podejrzewac, gdy nie odpowiedziales polemika na moje pytanie (jak najbardziej zwiazane z zagadnieniem, dotyczace tych metrow i tangensow).

Teraz juz wiem , o co chodzi...i musze powiedziec, ze taka argumentacja jest dla mnie (a pewnie nie tylko) nie do przyjecia:

Ja dluzej ryby lapie to wiem

 

Zwazywszy, ze chcesz propagowac casting...to w ten sposob doprowadzasz tylko do animozji. Kiepska to chyba metoda promocji... :wacko:

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@all

 

Proponuje nie jątrzyć już dłużej wątku dygresyjnego który pojawił się w bieżącym temacie, tylko powrócić do meritum, czyli pytania czy da sie wskazać obiektywne, merytoryczne argumenty, sytuacje wędkarskie, w których zamiast lekkiego spinningu warto jest sięgnąć po lekki casting.

 

Do tej pory mieliśmy stan 2:1 w meczu casting vs. spinning (dla przypomnienia, z jednej strony brak skrecania linki i lepsze czucie zestawu spowodowane występowaniem uchwytów blank through handle w lekich zestawach castingowych, po drugiej stronie koszt tych zestawów).

 

W międzyczasie pojawiły się następujące argumenty:

- długość kija,

- celność rzutu,

- odległość rzutu,

 

Jeżeli chodzi o długość kija to jest ona moim zdaniem bardzo relatywna. Fakt jest jednak faktem ze chyba nie występują długie (np. 3 m) wedki to lekkiego castingu (powiedzmy w długosci jaziowo-kleniowej) więc gdyby konsument chciał sobie taki kij nabyc, co moze byc uzasadnione potrzebami specyficznego lowiska albo upodoban, to nie bedzie mial raczej takiej szansy. Takze tu punkt przynzalbym lekkiemu spinningowi.

 

Celność rzutu @rognis postuluje przypisać na korzyć castingu, odleglosc na korzysc spinningu, uzasadniajac to praktyką wyczynowcow... hmmm... nie wiem jak podejsc do tego argumentu, bo zastanawiam sie czy sa wsrod nas tacy wyczynowcy dla ktorych rzeczywiscie bedzie mialo to znaczenie, ale powiedzmmy ze jest to jakies kryterium,

 

mamy zatem w moim subiektywnym rankingu 3:3

 

Zastanawiam się dlaczego nikt jeszcze nie poruszyl argumentow takich jak:

- poslugiwanie sie zestawem spinningowym i castingowym w nocy

- splatania zestawu, zwlaszcza brody na plecionce (moim zdaniem latwiejsze do usuniecia w przypadku multiplikatora)

 

Bede wdzieczny za nowe glosy w dyskusji

 

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitt, taka wymiana pogladow bywa przydatna....szkoda zeby cos ja zaburzalo.

Ot, jest taki guziczek ignoruj tego uzytkownika, sprobuj a zobaczysz jakze inaczej wyglada dyskusja.

 

Friko, to co chcesz zrobic jest trudne do przeprowadzenia. W preferencjach uzytkownikow takiego czy innego zestawu lezy zapisane co jest dla nich najlepsze. Kazdy mimo woli bedzie skrecal w swoja strone bo jest w sporze nieobiektywny. Ponadto nasze hobby jest trudnomierzalne, trudnoobliczalne....to prowadzi za kazdym razem do zapetlenia...

 

Co do rzutow multi po ciemku (dajmy na to przy wietrze) rozmawialismy kiedys i wyszlo, ze nie wyglada to rozowo bo trzeba zsynchronizowac moment upadku przynety z przyhamowaniem szpuli. Jezeli przyneta bedzie lekka to syt. dodatkowo sie komplikuje, bo jest ona podatna (przyneta) na podmuchy wiatru.

 

Co do braku dlugich wedek do castingu....tutaj lezy chyba przyczyna pogladow niektorych kolegow co do wedek krotkich w kazdych warunkach:(lancuch przyczynowo-skutkowy)

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do braku dlugich wedek do castingu....tutaj lezy chyba przyczyna pogladow niektorych kolegow co do wedek krotkich w kazdych warunkach:(lancuch przyczynowo-skutkowy)

Gumo

 

 

No z tym to sobie można poradzić. Zawsze można sobie coś uzbroić u któegoś ze zbrojmistrzów. Oczywiście nie bezie to cena porównywalna z jaxonem czy innym mikado ale bedzie to co się chce :mellow: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tym to sobie można poradzić. Zawsze można sobie coś uzbroić u któegoś ze zbrojmistrzów. Oczywiście nie bezie to cena porównywalna z jaxonem czy innym mikado ale bedzie to co się chce

 

Mozna ale tu juz odchodzimy od teorii mistrzow chyba, ze na casting to krotko..?

No i nie kazdy dluzszy blank bedzie sie nadawal pod casting?

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gumo, ja i chyba inni koledzy nie używamy krótkich kijów dlatego, że na rynku jest deficyt długich. Właściwie to nie ma problemu z długim kijem castingowym. Można kupić gotowy, uzbroić, ale po co kiedy nam podoba się łowienie króciakiem. Są Wild Rivery, S&S u każdego producenta. Zobacz jak przy wydłużaniu kija (z zachowaniem cw) spada jego moc, jak zaczyna kluchowieć, jak traci na czułości i przy zachowaniu jakości drastycznie rośnie cena.

Tak w ogóle to uważam, że na forum nie ma sensu poruszać tematu castingu, szkoda nerwów. W końcu Ci którzy na casting nie łowią wiedzą o nim najwięcej.

 

Friko, rognis pisząc wyczynowcy miał na myśli uczestników zawodów rzutowych. Prawda jest właśnie taka - casting = celność, spinnig = odległość (dopiero od pewnego dystansu i oczywiście z użyciem kija >3m i szpuli Big Pit czego w multi nie da się wykorzystać). Poza tym jeśli mówimy o czułych zestawach nie mamy na myśli delikatnych zestawów. Dla mnie czuły kij to taki na którym czuje wszystko co się dzieje z przynętą i telepanie szczytówki oznajmiające, że przynęta pracuje mi nie wystarcza.

Jak dla mnie pass.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę jeszcze jedno.

 

@Bartek,

...W końcu Ci którzy na casting nie łowią wiedzą o nim najwięcej...

 

- z tego co widzę to w tym temacie głos zabrały osoby łowiące na casting tak samo długo jak ty lub nawet dłużej. Z rozmówców jedynie tylko @Gumo nie łowi na casting. Więc nie rozumiem o co ci chodzi? Możesz wyjaśnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to co mówi Gumo. Brak znajomości tematu, ale ciągła krytyka i negatywne nastawienie.

Wiem, że reszta łowi na casting i bardzo mnie to cieszy. Dobrze, że jest z kim wymieniać info, ale stwierdzam, że lepiej to robić live.

Nie mniej proponuje tym którzy lekkiego castingu nie próbowali aby spróbowali. Małe przynęty, rybki - pstrągi, okonie etc. Zobaczycie wtedy dlaczego lepiej (i przyjemniej) łowić kijem 6' a nie 10'. Ja nie wypowiadam się na temat kleni, boleni czy innych ryb bo tego nie próbowałem, ale prędzej czy później pojadę i to na pewno nie z stała szpulą i kijem 3m. Zobaczymy jak wyjdzie <_<

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...