Czy to pstrąg czy troć?

[mav3rick]

Nie wiedziałem, gdzie wrzucić temat by też nie zaśmiecać. Na zdjęciu jest pstrąg czy troć?

[miramar69]

jak dla mnie, wygląda TO na pstrąga...

[kwasek]

Troć jeziorowa...

[Onufry kocipała]

Trociopstrąg l

[popper]

Na moje, to kropas.

[trout master]

Wygląda na ładnego pstrąga. Ale może to być również pstrąg z jeziora co już czyni go prawie trocią jeziorową.

[Gość Mysha]

Pstrąg

[Mundurowy]

Od ogona do 25-ego cm widać czerwone kropki, ewidentnie pstrąg

[peresada]

potok

[WhiteWillow]

Elegancki tłusty potokowiec.

[meps]

Pstrągotroć

[TAURUS1989]

Kiedyś na fińskiej rzece między jeziorami trafiłem coś takiego, brak czerwonych kropek, nieco ponad 60cm i mała płetwa ogonowa do tego srebrzyste

[kolpi]

Pstrąg i to ładny.Taka ich uroda czasami.

[rózgaś]

Jak Twoja to pstrąg. Jak kolegi to troć

[venom_666]

To napewno Salmo Trutta,  a czy wędrowna czy osiadła to jedynie poka ze mikroskop i badanie przyrostów rocznych.

Jakąś wskazówką mogłoby być podanie miejsca złowienia i czy ryba miała mozliwośc spłynięcia do morza/jeziora/zbiornika zaporowego, chociż i tutaj ichtiolodzy po prostu podją nazwę "pstrąg jeziorowy".

[jachu]

Ma stosunkowo małą głowę. jak na pstrąga stale mieszkającego w rzece.  Nawet u tłuściochów z Poru tak to nie wyglądało. Jeśli chodzi o kolorystykę, to pewnie Marianie zapewne pamiętasz, że niektóre welskie miały bardziej trociowe kolory niż ten.

[Gość Mysha]

Ma stosunkowo małą głowę. jak na pstrąga stale mieszkającego w rzece.  Nawet u tłuściochów z Poru tak to nie wyglądało. 

 

Normalnie odżywiony, wiosenny pstrąg, o zdowych proporcjach.. Na obrazkach, pokazywane tu już, "lutowo-marcowe" potokowce z Podlasia. Głowy małe, brzuchy duże  .

[guciolucky]

 

Każda troć to pstrąg potokowy, który spędził część swego życia w morzu. Czy ktoś z użytkowników jest w stanie sprawdzić paszport pstrąga, którego widzimy na żywo bądź na fotografii?

Odpowiedź jest prosta...

Jednoznaczną odpowiedź można uzyskać przesyłając, czytelną łuskę ryby, do mnie lub innego ichtiologa, który na podstawie obrazu sklerytów, stwierdzi czy nastąpiło w życiu ryby, wyraźne przyspieszenie wzrostu, spowodowane zmianą środowiska.

Reasumując, wszelkie dywagacje, polegające na wizualnej ocenie zdjęcia pod kątem przynależności pstrąga do danej formy jest zwyczajnie nic nie warte i bez względu na doświadczenie w połowie gatunku nie może być miarodajne.

[rybarak]

Zasłyszane - "do 50cm pstrąg, powyżej 50cm troć" ☺

[Gość Mysha]

Każda troć to pstrąg potokowy, który spędził część swego życia w morzu. Czy ktoś z użytkowników jest w stanie sprawdzić paszport pstrąga, którego widzimy na żywo bądź na fotografii?

 

Panie doktorze, z całym szacunkiem, ja skromny magister powiem Panu, że to potokowiec na 99,9999999 procent. Na zdjęciu widać, że to ryba złowiona teraz. Troć wędrowna tak ubarwiona, o tej porze, moglaby być jedynie żerującym keltem. Niedużą samiczką, która została w rzece. Przy stanach wód w tym roku i temperaturach, jest to skrajnie mało prawdopodobne.

Nie sądzę by kolega złowił tą rybę w jeziorze lub morzu. Nie zadawałby wtedy takich pytań.

 

Ładny pstrąg. Jak to mawia mój kolega- "ładny, ładny, ale żaden okaz" ????.

Edytowane 9 Kwietnia 2024 przez Mysha

[jachu]

Normalnie odżywiony, wiosenny pstrąg, o zdowych proporcjach.. Na obrazkach, pokazywane tu już, "lutowo-marcowe" potokowce z Podlasia. Głowy małe, brzuchy duże  .

Wiem, wiem. Grube wiosenne, więc trza łowić. Pamiętam.   Brzuchy też, ale popatrz dokładnie na resztę. Zgrałem i powiększyłem tego ze zdjęcia Emila i Twojego z pomarańczowym patyczakiem w czarne paski, bo najgrubszy z tych trzech się wydaje. Popatrz dokładnie na linię grzbietu u Twojego i u tego Emila, który skoliozy raczej nie ma. Głowa jakaś taka całkowicie nieprzystająca do reszty. Nie tak jak u Twoich. Obecność czerwonych kropek nie świadczy o formie osiadłej. Podobnie jak jedynie czarne kropy lub x-y i brak czerwonych kropek, że to forma wędrowna. Oczywiście, że tylko badanie łusek daje jakąś pewność. Kiedyś miałem okazję oglądać dużego pstrąga (przez pewien czas był rekordem kraju). Byłem przekonany, że to troć przywieziona z Parsęty. A ryba miała być złowiona w dużej rzece przepływającej przez jezioro, więc wyglądało, że w nim spędziła większość życia. Po wielu latach dowiedziałem się, że faktycznie została złowiona w stosunkowo niewielkiej rzece. Jeśli chodzi o pstrągi, to już nic mnie nie jest w stanie mnie zdziwić. Tyle "dziwnych" widziałem. 

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez jachu

[Gość Mysha]

Że też Ci się chce. Ten z patyczakiem był w tych samych rozmiarach (54 cm) co bohater tego wątku. U jednego brzuch jest na pierwszym planie, u innego grzbiet. Tyle i tylko tyle...

[witeg]

Bez podania adresu zamieszkania nie rozstrzygniecie. :-) Jedyne rozwiązanie to trzeba wpuścić tego pstrąga do Bałtyku i będzie troć.

[slawek_2348]

Eh, ci młodzi ludzie, w ogóle bez pomyślunku.

A przecierz, wystarczyłoby najpierw ze skórki obłupic, wnęzności ździebłko przetrzebić i już po zanużeniu płetewek  w gorącym oleju, wyśpiewałby co on za ptaszek....

[drChlubicz]

Nie daje mi spokoju, Pstrąg czy Troć? Złowiony w rzece i to bardzo wysoko, za górami, za lasami, tamami i zaporówkami.

Oczywiście pływa sobie nadal, niektórzy z Was już go widzieli