Skocz do zawartości

Czy na sali jest... prawnik?


maniutek1

Rekomendowane odpowiedzi

Masz to tak:

1.Stosunek alimentacyjny wobec stron bez orzekania o winie wygasa po okresie 5lat od daty uprawomocnienia się wyroku rozwodowego( po tym okresie żadna ze stron nie ma prawa do alimentów).

2.Stosunek alimentacyjny wobec strony wyłącznie winnej rozpadu nigdy nie wygasa(czyli osoba która ponosi wyłącznie winę rozpadu małżeństwa, nigdy nie może spać spokojnie, jak druga strona pozostaje w niedostatku w każdej chwili może wnosić sprawę o alimenty), nawet jak po rozwodzie pogorszył się jej status majątkowy może wnosić o alimenty, nie musi być wcale w niedostatku, tym bardziej jak winny rozpadu posiada znaczne dochody.

Tak ogólnikowo to wygląda a na ławie sądowej wyroki są róże, zależy kto ma jaką papugę, która potrafi sąd przekonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj cholera. Kobita poszła bydlakowi na rękę i bez orzekania o winie wzięła rozwód. Oddała mu nawet chałupę bo nie chciała się z nim więcej sądować... Gość to alkoholik, zaawansowany - padaczka. Efektem był wielki wylew do mózgu i teraz ślepota i niepełnosprawność ruchowa. Ćwok ma papugę za darmo, wniósł jednocześnie sprawę o zdjęcie z Niego alimentów na dzieci i przyznanie mu tychże na siebie. Kobita siedzi zapłakana, kredyt na nowe mieszkanie potężny... Ehhh.

Czy ja, jako "przyjaciel", zupełnie nieformalny partner tej kobiety mogę jej zaszkodzić? Czy na sprawie może być wyciągnięte moje mieszkanie z Nią? Czy moje dochody będą przez sąd uwzględnione? I ja lekko zaczynam się denerwować... Aha. Powtarzam, związek nieformalny całkowicie. Nie mamy żadnej wspólnej własności, nie jestem zameldowany w jej mieszkaniu. Ta moja kobietka ma ledwo 1800 zł wypłaty, w tym ten kredyt mieszkaniowy i oczywiście opłaty za mieszkanie w bloku... Wyobraźcie sobie ile jej zostaje. Możliwe, żeby sądy w naszym kraju były tak mało sprawiedliwe, żebym zaczął się bać o jej sytuację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WSzystko może w sądzie wykorzystywać, ale jak nie jesteś jej mężem i nie jesteś u niej zameldowany to nie ma się co obawiać.Zawsze możesz powiedzieć, że jesteś jej znajomym.Kobieta może w tym momencie żądać alimentów od skarbu pańswa jeżeli ma np 2 małoletnich dzieci a dochody 1800zł, a na jego konto pójdą obciążenia.Ostatecznie ma dom więc komornik może go zająć.Nie ma co płakać :) ,

Pociesz ją, wychowuje dzieci a sądy są w takich sytuacjach za kobietami :) .

Edytowane przez Jozi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle, abyś był uznany za "pełnoprawnego" konkubenta musielibyście prowadzić "wspólne gospodarstwo domowe" - a to trzeba udowodnić (wspólne zamieszkiwanie, dochody i wydatki). Tak jak napisał przedmówca głównym problemem jest na jakiej podstawie, a raczej z czyjej winy orzeczono rozwód. Jeżeli było to za porozumieniem stron to raczej nie ma się czego bać, a jeżeli z "jej" winy, to zaczyna się problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To musisz iść do dobrego prawnika i wszystko jest do wygrania.(...).Każdą sprawę można wygrać a sprawiedliwość jest po stronie tego kto ma więcej siepy.

 

Z całym, niemałym, szacunkiem, ale... polski wymiar sprawiedliwości nie ma nic wspólnego z amerykańskimi salami sądowymi, znanymi z filmów. Byłem świadkiem wielu przypadków, gdy "dobry prawnik" kładł banalne sprawy, których nawet aplikant nie powinien spieprzyć, a sprawy trudne "wygrywali" ludzie bez pomocy prawnej. Zadziwia mnie skąd wśród Polaków takie zabawne acz wyssane z palca przekonanie, iż "każdą sprawę można wygrać" i to głównie wśród ludzi, którzy nigdy nie mieli do czynienia z sądem :lol:

Edytowane przez Dienekes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym, niemałym, szacunkiem, ale... polski wymiar sprawiedliwości nie ma nic wspólnego z amerykańskimi salami sądowymi, znanymi z filmów. Byłem świadkiem wielu przypadków, gdy "dobry prawnik" kładł banalne sprawy, których nawet aplikant nie powinien spieprzyć, a sprawy trudne "wygrywali" ludzie bez pomocy prawnej. Zadziwia mnie skąd wśród Polaków takie zabawne acz wyssane z palca przekonanie, iż "każdą sprawę można wygrać" i to głównie wśród ludzi, którzy nigdy nie mieli do czynienia z sądem :lol:

 

To nie jest wyssane z palca przekonanie, widziałeś/słyszałes ostatnio o wyrokach gigusiów z polskiej mafii? oczko, bolo i reszta? za jazde na rowerze ludzie dostawali wiecej...myśle że pieniadze odegrały tutaj duże znaczenie, oczywiście doszły "braki dowodów" , masz tez troche racji że różnie to jest z ta temidą w tym kraju, nie zawsze jest ślepa ;) i sprawiedliwa

 

ps co do autora wątku to jak najbardziej dobry adwokat, inaczej ciezko bedzie pomóc, być może bedzie mogła dostać jakiegoś za darmo , napewno ma szanse na pomoc w jaims OIK-u/MOIK-u - tam sa radcy prawni za darmo i czesto pomagaja w takich sprawach....

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest wyssane z palca przekonanie, widziałeś/słyszałes ostatnio o wyrokach gigusiów z polskiej mafii? oczko, bolo i reszta? za jazde na rowerze ludzie dostawali wiecej...myśle że pieniadze odegrały tutaj duże znaczenie

pzdr

 

Marek M (Oczko) dostał 25 lat , liczone od 2008 roku.Za Fiszmana między innymi. B)

A pieniędzy miał spooooro...

Edytowane przez makamba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... nie mylcie spraw cywilnych z karnymi ... w prawie karnym to "aparat państwowy" ma udowodnić winę, a jak nie ma 100% dowodów to się gościa uniewinnia, natomiast w prawie cywilnym to strona ma zebrać i pokazać dowody. Czyli inaczej mówiąc, gdy nikt nie widział, nie słyszał itp. a na miejscu nie było odcisków palców, dna itp. ..... to sprawa jest przegrana .... natomiast jak jedzie gościu rowerkiem po pijaku to zawsze są świadkowie, dowody, itp..... w związku z czym łatwo go skazać :)

..... a wracając do tematu to już teraz warto "zebrać dowody" ustalić kto będzie naszym świadkiem, dowiedzieć się jaką faktycznie "były" ma sytuację materialną oraz zadbać o to, aby Wam sąd faktycznie konkubinatu "nie przypisał" ..... bo wtedy liczycie się "razem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 135. § 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

Art. 136. Jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych.

Art. 1441. Zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie dotyczy to obowiązku rodziców względem ich małoletniego dziecka. (to co podkreślone wymaga komentarza, ale myślę, że nadużywanie alkoholu się w to wpisuje).

 

i najważniejsze:

Art. 60. § 1. Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.

§ 2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

§ 3. Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.

 

... powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak myślę, że ten cwaniak będzie próbował wcisnąć nam konkubinat. Zbiera już świadków z naszego osiedla, swoich dawnych znajomych. Potwierdzą, że żyjemy razem... Świadkiem z naszej strony będzie pełnoletnia córka. Na własne oczy widziała co ojciec wyprawiał - to pomoże ale na pewno zaszkodzi jeśli przyzna, że jestem z nimi na codzień... No i jesteśmy chyba w ciemnych czterech literach... Gość nie ma własnego majątku. Chałupę sprzedał, bo musiał długi pospłacać. Teraz ma cienką rencinę no i chory przecież jest. Pal licho jeśli zabiorą te alimenty na dzieci. Oby nie przywalili nam na niego! Rany. Biorą mnie nerwy... Aha. Pięcioletni okres nie minął. Dopiero półtora roku od rozwodu.

Btw. Ile bierze prawnik za prowadzenie takiej sprawy?

Edytowane przez maniutek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat śliski jak węgorz, znam przypadek,bardzo bliski-brałem udział :wacko: matka nie odpowiada w tym przypadku za dzieci,to że ona nie chce alimentów ,jest tylko jej wyborem,tyle że alimenty są na dzieci i odwrotnie,czyli na rodziców. dzieciaki po ukończeniu "małoletności" zrzekły się alimentów,po czym wszedł proces o płacenie alimentów na tatusia ................ takie nasze prawo . bo on tam niby chory jest,noga go boli i robić mu się nie chce........

Znam też kobitę co zarabia 2tyś,jej były mąż1,5tyś i on jej płaci 800zł alimentów ,mimo iż zostawił jej mieszkanie które było jego :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w prawie karnym to "aparat państwowy" ma udowodnić winę, a jak nie ma 100% dowodów to się gościa uniewinnia

Tak może uczą na studiach, tak traktuje KPK, ale tak nie jest. W praktyce to nie "aparat państwowy" udowadnia Ci winę, tylko petent gimnastykuje się, żeby udowodnić swoją niewinność. A udowodnić nie jest łatwo.I tak nie powinno być, gwarantuje to KPK, ściślej zadada domniemania niewinności. Ale to martwy przepis. Każdy petent to potencjalny punkcik w karierze. W kareierach; prokuratora i sędziego. A i policja ma wykrywalność większą. A czy Ty jesteś winny czy nie to sprawa drugorzędna. Jesteśmy karmieni statystykami, jaką to mamy świetną temide. Nikt jednak nie mówi ile spraw ma Fundacja Helsińska czy Strasburg. Jakie są wyniki tychże. Jak prawo jest "interpretowane" przez polskie sądy. O tym się wiele nie mówi. Czasem coś krzykną w programie typu "Uwaga"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Państwo w Państwie" taki program w tv. O ludziach (głównie przedsiębiorcach), którzy zostali albo pozamykani, albo pozbawieni majątku- zniszczeni przez urzędników państwowych właśnie przez oskarżenia. Najpierw jesteś oskarżany, a potem musisz udowodnić, że jesteś niewinny. Jak wspomniał @OloPe bardzo ciężko w RP udowodnić niewinność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam.

Już po wszystkim. Jedni straszyli inni pocieszali. Sam nie do końca wierzyłem w sądy i ich sprawiedliwość. Ciężko mi było w tym stanie napawać nadzieją swoją kobietę. Wszystko skończyło się w ciągu 5 minut. Po okazaniu zaświadczeniu o zarobkach sędzia "popukał" się w głowę i ogłosił wyrok kwitując wszystko tak: "nie wiem dlaczego Pani nie składa wniosku o podwyższenie alimentów".  Nie było dramatycznych przesłuchań, płaczów i walki. Jak powiedział "Pan Kaszub" w Czterech Pancernych: "dobrze wyszło". No a teraz pozostaje nadzieja, że ten s..syn da nam w końcu święty spokój.

Wszystkim serdecznie dziękujemy

Pozdrawiamy

Mariusz, Tereska, Bartek i Ewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...