Skocz do zawartości

Turystyczna kuchenka zamiast termosu


skiner

Rekomendowane odpowiedzi

Gorąca kawa czy ciepły barszczyk a może odgrzewany bigosik, kto o tym nie marzy podczas wędkarskiej wyprawy szczególnie podczas zimnej czy deszczowej pory roku. Rozwiązaniem jest oczywiście dobry termos no ale i on ma swoje wady. Przeglądając niedawno oferty natrafiłem na kuchenkę turystyczną zasilaną przez KARTUSZ GAZOWY (czas spalania ciągłym ogniem od 150 - 180 min, cena około 4zł + przesyłka). Zaciekawiło mnie to bardzo, gdyż moim zdaniem kuchenka taka posiada kilka zalet:

- niewielkie wymiary;

- koszt kuchenki porównywalny z średniej klasy termosem;

- uniwersalność - odgrzewania ciepłych posiłków, parzenie herbaty i kawy.

Głównie łowie z łodzi i zastanawiam się jak w praktyce wygląda korzystanie z takowego urządzenia. Niewątpliwie gotowanie wody to tylko w małym czajniku więc dochodzi kolejna rzecz która trzeba zabrać na łódkę. Przy większych falach z pewnością koniecznym będzie dobijanie do brzegu. W związku z powyższym bardzo proszę o opinie osób, które miały do czynienia z takowymi kuchenkami zarówno na ladzie jak i na wodzie.

 

Z góry dziękuje za opinie

 

post-50670-0-32083600-1353440621_thumb.jpg

Edytowane przez @Wojti
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam Campingaza - i kuchenki i kartuszy, tylko na lądzie. Mój zestaw jest duuużo mniejszy, kuchenka się składa. Wolę od termosu, bo wtedy nic mnie nie ogranicza, mam kawę/herbatę wtedy kiedy chcę i to gorącą, zupkę można zrobić itd. Nie używam czajnika, gotuję wodę w cienkościennym kubku. Pół litra grzeje się 1-2 minuty w zależności od temperatury zewnętrznej. Jedynym istotnym ograniczeniem jest silny wiatr ale zawsze jakoś daję radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to.

Możesz dokupić do tego jeszcze nasadkę , która z kuchenki robi grzejnik/radiator.

Chyba jest jeszcze jakaś nasadka czyniąca z owego wynalazku lampę , ale nie jestem pewien.

Dobra sprawa.

Podgrzewałem tym namiot na sumowej nocce.

Suszyliśmy z kolesiem przemoczone po człapaniu po błocie buty,nogawki i skarpety.

Na całą nockę i rozkręcony grzejnik na maxa idą spokojnie 4 butle.

 

O ile dobrze pamiętam ,to Wiesiu Dębicki z WP woził tą kuchenkę w swoim Patrolu i robił świeżą kawę na postojach między zwiedzaniem naszych polskich łowisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo to dobre. Małe, poręczne, tanie, a przede wszystkim bezpieczne podłączenie gazu. Sprawdza się bardzo dobrze, szybko gotuje wodę, podgrzewa jedzenie, smaży jajecznicę...do wyboru do koloru ;) Jednym kartuszem można naprawdę sporo podgrzać/ugotować. Przewagą tej "kucheneczki" nad butlą z palnikiem jest kierowanie wprost płomienia na dno naczynia bez utraty ciepła na boki-podczas wiatru wystarczy osłonić z odpowiedniej strony jakąś deską.

 

Sprawdzone na kilkudniowych zasiadkach...karpiowych :rolleyes: ;)

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega ma identyczne i trzeba brac pod uwagew, ze kontener robi sie zimny po jakims czasie (od zmiany cisnien) i trzeba go podmienic (nie pamietam teraz o co chodzilo, ale jak chcielismy w zimna noc dluzej dzialac na tej kuchence to musielismy kartridze podmieniac co jakis czas bo byly cale szronem pokryte.

Ps widzial ktos gdzies jakas mala grzalke (tak by wnetrze namiotu/samochodu ogrzac) na gaz (musi byc z butla jak najmniejsze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to.

Możesz dokupić do tego jeszcze nasadkę , która z kuchenki robi grzejnik/radiator.

Chyba jest jeszcze jakaś nasadka czyniąca z owego wynalazku lampę , ale nie jestem pewien.

Dobra sprawa.

Podgrzewałem tym namiot na sumowej nocce.

Suszyliśmy z kolesiem przemoczone po człapaniu po błocie buty,nogawki i skarpety.

Na całą nockę i rozkręcony grzejnik na maxa idą spokojnie 4 butle.

 

O ile dobrze pamiętam ,to Wiesiu Dębicki z WP woził tą kuchenkę w swoim Patrolu i robił świeżą kawę na postojach między zwiedzaniem naszych polskich łowisk.

 

 

Nie tyle "do tego" co oddzielne ustrojstwo grzejące. Zarówno to jak i lampka działają rewelacyjnie. O ile lampkę wyparły u mnie LEDy to radiator ciężko zastąpić. Spałem w namiocie przy -20 stopniach grzejąc się tym i było jak w domciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

katusze produkowane są w rożnych wielkości, do tych większych można chyba bezpośrednio montować różne przystawki: palnik, lampę czy podgrzewacz, moim zdaniem na łódkę bardziej praktyczna będzie jednak kuchenka (wydaje się być bardziej stabilna),

 

w ostatni weekend pływaliśmy z kolegą to rozmawialiśmy właśnie o rożnych podgrzewaczach, niestety skończyło się tylko na marzeniach i letniej kawie z termosu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używałem innego rozwiazania - kuchenki benzynowej.

Plusem jest to ze paliwo dostaniesz wszędzie, a kartusze gazowe są różne w zależności od kraju/rejonu.

Na początku jest dość droga - ja za swoją zapłaciłem 70 funtów, ale - w efekcie wychodzi duzo taniej.

Na 5 litrach można ze dwa tygodnie pichcić.

Obskoczyłem na niej kilka wyjazdów kończąc w Szwecji.

Do samego wrzątku uzywam kelly kettle - wynalazek szatana, ale można do środka od owczego gówna po benzynę - byle się paliło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Range, może chodzi Ci o to :

http://unsafeproduct...ble-gas-heater/

 

Ja mam na myśli taki specjalny pierścień , nasadkę , którą zakłada się na kuchenkę .

Wygląda jak garnek/promiennik z dwiema ściankami z dziurkami. :)

 

Wojti , a gdzie u nas (w PL) te butle sprzedają z gazem?

Edytowane przez makamba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... zasilanych przez KARTUSZ GAZOWY (czas spalania ciągłym ogniem od 150 - 180 min, cena około 4zł + przesyłka)...

 

Najtańsze kartusze można kupić w marketach budowlanych, coś about ~ 7zł.

 

Bardzo to dobre. Małe, poręczne, tanie, a przede wszystkim bezpieczne podłączenie gazu.Sprawdza się bardzo dobrze, szybko gotuje wodę, podgrzewa jedzenie, smaży jajecznicę...

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się, szybko to wodę gotuje MSR Pocket Rocket, i jeśli ktoś chce korzystać z tego tylko do podgrzewania wody i robienia posiłków to polecam palniki na kartusze Primusa, Go System, Colemana, MSR (wszystkie można nakręcać na te same kartusze).

Są małe i poręczne w porównaniu z tym ustrojstwem.

 

...kolega ma identyczne i trzeba brac pod uwagew, ze kontener robi sie zimny po jakims czasie (od zmiany cisnien) i trzeba go podmienic (nie pamietam teraz o co chodzilo, ale jak chcielismy w zimna noc dluzej dzialac na tej kuchence to musielismy kartridze podmieniac co jakis czas bo byly cale szronem pokryte.

 

Przy niskich temperaturach gaz ma pewną ułomność i jest to normalne (wtedy stosuje się kuchenki wielopaliwowe), przy niskich temp z kartuszem zazwyczaj spałem w śpiworze żeby rano dalej można było z niego korzystać, ale mówimy o temp poniżej 0stC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwierzu , Wojti coś tam pisał o tych butlach za 4 zł .Dobra cena.

Bym sobie zapasów narobił bo w Nl drożej.

 

na ogólnie znanym portalu aukcyjnym jest spory wybór

jak się zamówi 28szt to z przesyłką wychodzi niecałe 4,6zł/szt ;)

 

PS

@makamba fajne fotki, muszę to przemyśleć

Edytowane przez @Wojti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o samą "ideę" takiej małej, jednopalnikowej kucheneczki na kartusze w porównaniu do zwykłej butli z nakręcanym palnikiem, a nie konkretnie ten produkt, bo takich małych kuchenek też sporo rodzajów jest ;)

Kamilu palnik MSR Pocket Rocket to ~ 85g + powiedzmy kartusz 190g (waży trochę więcej niż 190g).

Toto w porównaniu z małymi palnikami turystycznymi to raczej bydle a nie mikrus.

Ale ja minimalista jestem, im mniej kg w plecaku tym lepiej i jeśli chodzi o podgrzewanie namiotu to nigdy nie miałem potrzeby czynić takowych rzeczy ;).

 

makamba, wybacz ale jak bym miał zabierać na dłuższe łowienie ze sobą babeczkę (po to aby mnie w nocy grzała) to prędzej dostałbym pierdolca od tego mielenia jęzorem - jednym słowem wybieram kartusze lub pospolite ogólno dostępne drewno na ognisko :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam, posiadam i polecam taką kuchenkę.

Koszt samej kuchenki od ~ 50zł. Faktycznie jest stabilna, lekka i ma praktyczne plastikowe pudło do transportu.

Jeden mały minus, to długość pracy na jednym naboju, w praktyce wynosi on do 2 godzin, by w miarę szybko podgrzać wodę, czy posiłek trzeba odkręcić dyszę na full i gaz szybko z kartusza się ulatnia. W praktyce trzeba mieć zawsze jeden nabój zapasowy przy sobie, by nie zostać nagle tylko z zimną herbatką nad wodą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilu palnik MSR Pocket Rocket to ~ 85g + powiedzmy kartusz 190g (waży trochę więcej niż 190g).

Toto w porównaniu z małymi palnikami turystycznymi to raczej bydle a nie mikrus.

Ale ja minimalista jestem, im mniej kg w plecaku tym lepiej i jeśli chodzi o podgrzewanie namiotu to nigdy nie miałem potrzeby czynić takowych rzeczy ;).

 

makamba, wybacz ale jak bym miał zabierać na dłuższe łowienie ze sobą babeczkę (po to aby mnie w nocy grzała) to prędzej dostałbym pierdolca od tego mielenia jęzorem - jednym słowem wybieram kartusze lub pospolite ogólno dostępne drewno na ognisko :P .

 

...jak się zamówi 28szt to z przesyłką wychodzi niecałe 4,6zł/szt ;)

 

Za taką cenę to sam bym z 9 szt pobrał :/

 

Proszę szacownego moda o skasowanie tej treści - pomyłka przy edycji !

Edytowane przez Zwierzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilu palnik MSR Pocket Rocket to ~ 85g + powiedzmy kartusz 190g (waży trochę więcej niż 190g).

Toto w porównaniu z małymi palnikami turystycznymi to raczej bydle a nie mikrus.

Ale ja minimalista jestem, im mniej kg w plecaku tym lepiej i jeśli chodzi o podgrzewanie namiotu to nigdy nie miałem potrzeby czynić takowych rzeczy ;).

Możliwe, aczkolwiek na karpiowej zasiadce i tak maneli bierze się tyle, co na 2tygodniowe wczasy dla 4ro osobowej rodziny, więc te kilka cm3 objętości nie robi różnicy...Choć śmiem twierdzić, że zajmie toto mniej miejsca niż "stara dobra" czerwona butla z przykręconym palnikiem.

Wygodniej to ułożyć, postawić itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna z moich przynęt nie potrafi tak kusząco falować i zachęcać ogonkiem...ryb :lol:

P.S.

 

Także posiadam tą kuchenkę. W dzikiej puszczy świeżo parzona, mała czarna z rana to marzenie wielu. :) Oprócz tego ręce można ugrzać i tania jak ta zupka - naprawdę polecam.

Edytowane przez PLECIONA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie coś:

http://www.woblerytaps.pl/images/stories/galeria/galeria23.jpg

Kupiłem kiedyś na wycieczkę rowerową do Szwecji.Tak z myślą o jednym wyjeździe.

Była potem 3 x Szwecja,Norwegia,morze,Bieszczady,Dunajec....długo by tak wymieniać.

Kawa,fasolka,herbata,jakieś szybkie kubki w dziczy.

 

Ostatnio grzańce uskuteczniam :-)

 

w markecie zestaw około 60 PLN, gaz na Alle 3,50PLN(starcza na około 10-12 kaw)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...