morskie trocie z łódki

[stubek]

Dajcie znać, czy można coś jeszcze połowić z łódki w okolicach Górek zachodnich, Mechelinek? Będę zobowiązany

Edytowane 1 Grudnia 2012 przez stubek

[wojti80]

Było zabawnie. 3 łodzie 3 ekipy i tylko u nas 4 brania z czego wyszły dwa smrody z zeszłorocznego zarybienia. Wszystkie brania u mojego kompana, ja jedyne srebro widziałem jak odwijałem kanapki. Pozdro.

[wojti80]

Ktoś pływa jutro?

[stubek]

Czesc, ja mam zamiar pływać w środe, fajnie zapowiada się wtorek (wiatr) ale niestety nie dali mi wolnego.

[wojti80]

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Wczorajsze 73cm. Zimno jak sku.........n

[skiner]

Ktoś pływa jutro?

 

hi,tez wczoraj pływaliśmy, mieliśmy sporo brań (ponad 20) jednak ryby źle się zapinały lub spadały podczas holu

jedynie co udało nam się podebrać to: jedna troć 50+ i niewymiarowy łosoś (dobra ryba była na kiju niestety w połowie holu spadła)

większość brań z planeta, przynęta wobler (brały na rożne nie było jednego faworyta)

 

73cm to juz fajna ryba to, że było zimo już teraz pewnie nie pamiętasz

 

PS

dopiero po roku nabrałem lekkiego przekonania co do Salmo Wacky

[wojti80]

20 brań i dwie ryby? może kotwiczki wymień, my mieliśmy 3 brania i wyjęlismy 2 ryby. wszystkie 3 brania w wahadło

[skiner]

20 brań i dwie ryby? może kotwiczki wymień, my mieliśmy 3 brania i wyjęlismy 2 ryby. wszystkie 3 brania w wahadło

 

koledzy - łódka obok pływali i mieli 6 ryb i kilka brań a łowili tylko do 13-tej (na blaszki)

sam nie wiem dlaczego nam ryby spadały, muszę porozmawiać z kolegami w czym był błąd i cos zmieć na kolejny wyjazd

kotwice owner, jeśli ktoś miał już kiedyś taka sytuacje to liczę na sugestie w czym upatrywać błąd

 

PS

w jakim rejonie łowiliście? bliżej brzegu czy głębiej?

Edytowane 9 Grudnia 2012 przez @Wojti

[wojti80]

Ryby trafiliśmy na 3m.

Może problemem waszym jest sprzęt. Sztywne wędki? plecionki? To wszystko połączone z płynąca łodzią powoduje spore przeciążenia i spady ryb. Łowie w tym sezonie wędkami typu "krowi ogon" i żyłkami. W porównaniu do zeszłego roku gdzie łowiłem plecionkami spadów jest dużo mniej.

No i nie używam planerów. Lubie bezpośredni kontakt. Planery zakładane bezpośrednio na wędki wg mnie gubią ryby ale wielu moich znajomych łowi nimi z sukcesami więc nie tu bym upatrywał problemu nieskutecznego łowienia.

Czasami również trafiają się dni że spada wszystko.Wtedy nie masz na to wpływu.

Sukcesów życzę. Pozdro

[krzysiek]

20 brań i dwie ryby?

 

Bywa. W tym roku mieliśmy taki dzień na jeziorowych pstrągach w SE. Po kilku godzinach myślałem, że zacznę wyć. Mega ostre kotwice, sprawdzone przynęty, elastyczne kije, prowadzenie i z ręki, i z uchwytu,... czy żyłka, czy plecinka - efekt ten sam. Co chwila pier...nięcie, że kij z ręki wyrywa i spinka. I nic to, że przez 2 poprzednie dni złapaliśmy 2-3 tuziny łądnych ryb, z czego połowa miałą 50+. Tej nocy waliły nas po rogach aż miło - i nic nie byliśmy na to w stanie poradzić.

 

A co do bardzo amortyzujących zestawów: przy łowieniu z rzutu na bardzo dużych odległościach potrafią wyrządzić więcej szkody niż pożytku - przekonałem się o tym na własnej skórze. Z kolei Harry miał podobne jazdy w trolu - kluskowaty CD-ek + żyłka = 100% spadów. Po zmianie na plecionkę doprowadzał do ręki pstrąga za pstrągiem. Zatem różnie to bywa - czasem trzeba pokombinować.

 

A co plannerów - polecam te ciągane na maszcie W czasie holu nic się nie pałęta...

[wojti80]

Czasami tak bywa i nie masz na to wpływu.

Powodzenia

 

Edit: Ktoś sie szykuje na weekend?

Edytowane 11 Grudnia 2012 przez wojti80

[stubek]

Czesc, my pływamy jutro od rana do wieczora. JAk będzie ciekawie to w weekend powtórka. trzymajcie kciuki;) jutro późnym wieczorem zdam relacje. Pozdrawiam serdecznie

[stubek]

Cześć, po pierwsze to - zimno Po drugie było przesympatycznie, pogoda rewelacja tzn. słaby wiatr i nie padało. Było sporo brań, ale spadały, 3 sztuki niewymiarowe 40+ wyholowane (wróciły do wody) po za tym nic większego. Kolega miał piękne uderzenie, ale akurat gaworzył przez telefon a wędka była w uchwycie i rybka się spięła. Brania w większości na blaszkę - na wobca mniej, ale skuteczniej. Woda przy brzegu 3.3 stopnia na 10 metrach 4.5. Ale wypoczynek wspaniały, niepowtarzalna sceneria - dla takich chwil warto żyć

Najlepszego

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez stubek

[skiner]

... Ktoś sie szykuje na weekend?

 

o ile pogoda i zdrowie dopisze postaram się pływać

(dopisano: 15.12 - teraz już wiem będę na wodzie, ruszamy z Mechelinek)

 

co do ostatniej wyprawy to myślę ze duża ilość brań i mała skuteczność była spowodowana tym ze atakowały w większości te małe niewymiarowe ryby, dzwoniłem do kilku kolegów aby się poradzić, ilości ponad 30 brań na łódkę to nie jest coś nadzwyczajnego, był po prostu taki dzień, że tak żerowały i tyle, sugestie:trzeba kombinować, zmieniać prędkość, wielkość i rodzaj przynęt, pływać dalej bliżej brzegu, trudno powiedzieć co może pomóc – najpewniejsze jest to wędkarskie szczęście

Edytowane 15 Grudnia 2012 przez @Wojti

[skiner]

ah, te prognozy pogody na dziś zapowiadali sztorm a dało się spokojnie pływać

co prawda pod wieczór przyszła mgła i ledwo co trafilismy do bazy

 

złowiliśmy jedna troć 55cm, trzy ryby nam spadły podczas holowania (i dwa puste brania)

niestety planety montowane na lince maja swoje wady

 

PS

rozmawiałem dziś z rybakami bo tez akurat spływali w sieciach mieli jednego "łosia" ponad metrowego i kilka troci w przedziale 3-5kg

[wojti80]

Smoleńsk taki że nie szło pływać bezpiecznie. Mimo gps nie było fajnie.

Byliśmy 3h, złowiliśmy jedną rybkę.

Nerwowe Wpatrywanie się w ścianę mgły nie uprzyjemnia wędkowania. Nie mówię o siatach tylko o łódkach które co jakiś czas niebezpiecznie blisko nas się wyłaniały z mleka.

Edytowane 17 Grudnia 2012 przez wojti80

[wojti80]

_{Siema .}

_{Kto jutro pływa?}

[stubek]

Czesc, niestety nie miałem kompana do pływania dzisiaj. Jak efekty??

[Dąbek 111]

Jak następnym razem ,nie będziesz miał chętnego ,todaj znać, z przyjemnością dołączę

[wojti80]

Niestety nie byłem. Pierwszego jeżeli warunki pozwolą mam zamiar dzionek popływać.

[stubek]

Czesc, w niedziele zapowiadają się fajne warunku (nieduży wiatr) wybiera się ktoś może na trotki? Pozdrawiam serdecznie

[abugosh]

Witam Panowie

Kiedyś myślałem o wypadzie na zatokę ale zazwyczaj powstrzymywała mnie opcja ciągnięcia łódki spod wwy, czy może macie namiary na kogoś kto byłby gotów wypożyczyć łódkę pod nieduży silnik zaburtowy(mam swój) żeby popływać właśnie po zatoce? Ewentualnie czy byłaby możliwość przyłączenia się do Was na takie pływanie żeby podpatrzyć jak zabrać się do takiego łowienia i pierwszy raz zobaczyć żywą trotkę lub łososia:)?

Dodatkowo zawsze zastanawiałem się czy można zahaczyć o jakieś wraczysko i spróbować połowic dorsze np na cięższe gumy na spinning bez katowania dna klocami po 150gr zawieszonymi na lince 0.25mm.....?

[stubek]

Cześć, myślę, że warto wątek już odkurzać, bo pogoda nam się klaruje i czas będzie sezon rozpocząć - a może ktosik juz pływał, trollował i zechce się tutaj podzielic choc odrobiną informacji:) Pozdrawiam serdecznie

[stubek]

Gdzież ta wiosna? Wątek nam pruchnieje

[maciej smochy]

Dzień Dobry

 

Mam podobny problem jak kolega   ,, Abugosh,,

Bede we Władku od 12 do 25 maja i szukam kogos z kim można popłynąć na Belone, Troć czy Dorsza i poczuć zatokowego łowienia, na wrakach również.

Nie szukam wyjazdów na kutrach.