Skocz do zawartości

SZWECJA 2013


jacekp29

Rekomendowane odpowiedzi

Ja 27kwietnia na samo południe - szkiery i w razie lipy przenosimy się do południowo-środkowej Szwecji na leśne bajorka. Nie mam doświadczenia w Szwecji, mógłby ktoś opisać co może się dziać tego roku pod koniec kwietnia/początek maja? Przy niskiej temp. wody będą na prawdę mało ruchliwe?

Są rejony szkierowe gdzie obowiązuje okres ochronny szczupaka do końca maja . Warto zapytać co i jak .

Edytowane przez aigle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie,
mam ustawiony wyjazd na 27 kwietnia - 5 maja do Szwecji nad jezioro Odevaten.To około 60km od Karlskrony.
Miał być to pierwszy wypad do Szwecji i spełnienie wędkarskich marzeń a coś czuje pogoda skutecznie pokrzyżuje plany(obecnie na jeziorach w tym obszarze(Emmaboda) pokrywa lodu wynosi 15cm).
Próbuje obrać jakiś plan awaryjny i szukam miejscówek mniej zagrożonych ryzykiem,szkiery? lub rzeki?. Jest coś do polecenia? Co byście radzili? Można w tych rejonach połapać fajne ryby pomimo takich prognoz pogody?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie,

mam ustawiony wyjazd na 27 kwietnia - 5 maja do Szwecji nad jezioro Odevaten.To około 60km od Karlskrony.

Miał być to pierwszy wypad do Szwecji i spełnienie wędkarskich marzeń a coś czuje pogoda skutecznie pokrzyżuje plany(obecnie na jeziorach w tym obszarze(Emmaboda) pokrywa lodu wynosi 15cm).

Próbuje obrać jakiś plan awaryjny i szukam miejscówek mniej zagrożonych ryzykiem,szkiery? lub rzeki?. Jest coś do polecenia? Co byście radzili? Można w tych rejonach połapać fajne ryby pomimo takich prognoz pogody?

 

 

Też 27-go wybieram się niedaleko Karlskrony. Właśnie znalazłem takie coś i się zdziwiłem - bo u nas biało :)

 

http://www.webbkameror.se/webbkameror/karlskronakommun/karlskrona_2_640.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc.

Odnosnie pogody.

Co prawda mieszkam na zachod od rejonów wymienianych przez Was, lecz stale obserwuje pogode w Skandynawii.

Moje rejony wydaja sie byc cieplejsze niz srodkowa Szwecja - analizujac obecna zime - poza tym znaczacej roznicy nie zauwarzyłem w zachmurzeniu. Znajomi, ktorzy spedzali Wielkanoc w pd SE, potwierdzali swoimi obserwacjami

Od siebie dodam.

Od ponad 2 tygodni swieci codzien słonce.  Ludzie wygrzewaja sie i opalaja facjaty. Lecz ciagle bez zmian wieje praktycznie z polnocy lub połnocnego wschodu. Co odczuwalne jest w dzien, a w nocy temp schodzi ciut ponizej zera.

Snieg nie padal od dawna. Ostal sie w zacienionych miejscach, zadrzewionych i na wyzszych partiach.

Jeziora kompletnie skute lodem.

W poniedzialek na jeziorze - oddalonym od morza w lini prostej 1km. Tubylcy urzadzili sobie wariacje na Quadach.

Z wedkarskim pozdrowieniem....i oby do....lata. :P

Edytowane przez Marcel
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowił ktoś lipienie w Szwecji?Jakie suche muchy lubią ?Czy klasyczny chrust lub małe popielate jeteczki mogą się sprawdzić? Kompletnie nie wiem co kręcić,a już czas powoli robić zapasy much  ...

 

pozdrawiam pablo

 

Witam,

 

Ja bym sie nie bawil z jakimis jeteczkami, szkoda czasu. Wez klasyczne chrusty, elk hair caddis, supperpuppa no i oczywiscie klinkhammery. Ryby konkretne i wola raczej wieksze rozmiary. Ja uzywam haczykow 10-12 i sa w porzadku. Jesli bedzie latala jetka majowa ( moze byc nawet na poczatku lipca) to warto miec kilka sztuk w pudelku. Nimfy podobnie: rozmiar 8-10-12. Imitacji muszek na haczykach 22 nie jedza :) Klasyczne brazki sie sprawdzaja, red bulle i co tam jeszcze aby bylo spore i warte zachodu.

 

Bujo

Edytowane przez Bujo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim wybierajacym sie pod koniec miesiaca polecam kontakt z kolega @Termos. Robi swietne blaszki podlodowe :) Sam widzialem :) 

 

Ja na wszelki wypadek lipcowa wyprawe przelozylem o tydzien, szkoda tracic cenny czas. 

 

Tak dla draki  oprocz jerkow Salmo i Slawka zabieram tylko woblery Bonito. Ciekawe jak wypadna w porownaniu do mykajacych szalenstw forumowych mistrzow :) 

 

Bujo

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak u Marcel-a ,pogode mamy swieta .Martwi fakt ze lod groby na metr .Zaklady robizmy ze na majowce  lowimy w przereblu .

Mrozi jak diabli ,poranki .Dni cieple i dozo slonca .Czoc wiosne ale cierpliwie czekac trzeba .Mertowka nie topi sie szybko .

Z relacji wynika ze nawet tam gdzie ostatnie lata nie bylo lod jest ,szkiery w okolicach Nynes.Kolega sledzie z pod lodu zaczal lowic .Normalnie o tej porze w  zatoce trajlerem jada ,niestety nie tym razem .I tak tony sledzi prawie z dzior wyskakuja .Z rapotow zrociowo-pstragowych tez tu i tam slychac ze i troc i pstarg sie rusza .W stolicy woda niska wiec wiele miejsc ciekawych sie wylonilo jest wiec okazja pochodzic tam gdzie normalnie nie da rady.Jako ciekawostaka -znaleziono przez przypadek stary wrak 

http://rolandwalden.wordpress.com/2013/03/10/lagvatten/

 

pozdr 

ps. i doradzam przekladac wyjazdy o min. 3 tyg 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario -ja sie przyznam bez bicia mam 15 -che i ledwo krece .Dwoma dychami przez metr lodu jak znalazl na odwilzy .

Bujo -ja mam nadzieje ze kiedys sie skusisz .Wal smialo jak cos by Ci wpadlo w oko .Mam kilka rodzynkow .

Szczeze tez powiem ze kocham zime ale w tym roku to juz troche za dlogo .Pojerkowac czas niebawem ,guma poczesac ,ogolnie polowic juz ale z lajby .Pierwsze wiec wypadey beda raczej skromne ,dloga zima moze dac sie we znaki a ryby chimeryczne byc moga .Jak bedziecie pakowac podla nie zapmnijcie o bardzo chimerycznych przynentach ,lekkich glowkch ,jakiejs cinkiej ale dozej wachadlowce .

pozdr 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja bym sie nie bawil z jakimis jeteczkami, szkoda czasu. Wez klasyczne chrusty, elk hair caddis, supperpuppa no i oczywiscie klinkhammery. Ryby konkretne i wola raczej wieksze rozmiary. Ja uzywam haczykow 10-12 i sa w porzadku. Jesli bedzie latala jetka majowa ( moze byc nawet na poczatku lipca) to warto miec kilka sztuk w pudelku. Nimfy podobnie: rozmiar 8-10-12. Imitacji muszek na haczykach 22 nie jedza :) Klasyczne brazki sie sprawdzaja, red bulle i co tam jeszcze aby bylo spore i warte zachodu.

 

Bujo

Wielkie dzieki Bujo !Liczyłem na Twoja pomoc.Na szczęście dużych chrustów mam spory zapas ,jakoś w Polsce nie było gdzie tego wykorzystać,a liczę ,ze w Laponii na nie połowie  .

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załamka.. :wacko:

Kasa za prom - nie do zwrotu, za pobyt - nie do zwrotu...przesuniecie pobytu - nie możliwe...a u Svenssonów lód że można samochodem przez jezioro jeździć.Pocieszyliście Panowie.

 

Miały być ryby...będą łyżwy... :blink: :(

Spokojnie,zawsze możesz połowić na okolicznych rzeczkach. Jest tam tego sporo,a lodu na nich nie ma. Zamarznięte są tylko wody stojące. Na tą chwilę  nie ma żadnego problemu znaleźć wodę na której połowisz(mam na myśli wody płynące),a za trzy tygodnie sytuacja się poprawi i możliwości będą zdecydowanie większe. Jak spojrzysz w mapę to praktycznie każda rzeka od Ystad do Kalmaru jest gotowa do łowienia,są to rejony przyujściowe,ale w głąb lądu jest tak samo. Jak znam życie,to może się okazać że,będzie kłopot bogactwa :) . Nie jest to takie standardowe szwedzkie łowienie,ale lepiej tak niż wcale...a i ryb sporo. Ps. W niedzielę będę w Szwecji to zbadam temat dokładnie,zresztą mam już kilka fajnych miejscówek upatrzonych(południe Se)i to takich ciekawych bez specjalnego szukania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario -ja sie przyznam bez bicia mam 15 -che i ledwo krece .Dwoma dychami przez metr lodu jak znalazl na odwilzy .

Bujo -ja mam nadzieje ze kiedys sie skusisz .Wal smialo jak cos by Ci wpadlo w oko .Mam kilka rodzynkow .

Szczeze tez powiem ze kocham zime ale w tym roku to juz troche za dlogo .Pojerkowac czas niebawem ,guma poczesac ,ogolnie polowic juz ale z lajby .Pierwsze wiec wypadey beda raczej skromne ,dloga zima moze dac sie we znaki a ryby chimeryczne byc moga .Jak bedziecie pakowac podla nie zapmnijcie o bardzo chimerycznych przynentach ,lekkich glowkch ,jakiejs cinkiej ale dozej wachadlowce .

pozdr 

 

Hej,

 

Moze tym razem uda sie zobaczyc, ostatnio probowalismy gdy sie nam nagle pobyt skrocil o dzien i byl powiazany z wizyta w konsulacie po tymczasowy paszport :(

 

Wachadlowki na ostatni wyjazd robil mi Igor Olejnik, sprawdzily sie swietnie, jedynie bylo ich za malo i szybko wyszly z pudelka bo zaczepow od czorta. Okonie i szczupaki na jeziorze sa dosc chetne do wspolpracy chyba ze Friko je chce wytrolowac :) Rok temu bylo spowrotem duzo fajniej sieji tak do 40-paru cm, fajnie biora na malutkie obrotowki czy suchary :)

 

W tym roku zabieram ponton by oblowic kilka niedostrepnych inaczej miejscowek na rzece, mam nadzieje pobic rekord w pstragu, bedzie sie trzeba postarac tym bardziej, ze inne ekipy tez za nimi ruszaja na polnoc :)

 

Bujo

 

P.S. Standerus cos wspominal, ze zrobiles w malej ilosci blaszki wlasnie pod orringi, cos tam podobno ma to i wyprobujemy :) 

Edytowane przez Bujo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie,zawsze możesz połowić na okolicznych rzeczkach. Jest tam tego sporo,a lodu na nich nie ma. Zamarznięte są tylko wody stojące. Na tą chwilę  nie ma żadnego problemu znaleźć wodę na której połowisz(mam na myśli wody płynące),a za trzy tygodnie sytuacja się poprawi i możliwości będą zdecydowanie większe. Jak spojrzysz w mapę to praktycznie każda rzeka od Ystad do Kalmaru jest gotowa do łowienia,są to rejony przyujściowe,ale w głąb lądu jest tak samo. Jak znam życie,to może się okazać że,będzie kłopot bogactwa :) . Nie jest to takie standardowe szwedzkie łowienie,ale lepiej tak niż wcale...a i ryb sporo. Ps. W niedzielę będę w Szwecji to zbadam temat dokładnie,zresztą mam już kilka fajnych miejscówek upatrzonych(południe Se)i to takich ciekawych bez specjalnego szukania

Witaj Kolego

Oj zbadaj, zbadaj...My z Waldim na Środkową Szwecję walimy i to już 6 maja...i też liczymy, że Golfstrom swoje zrobi....Bo jak nie, to mamy prze...rąbane... i faktycznie jak  piszesz mogą nam tylko rzeczki pozostać...

 

Waldi znalazł  w necie info, że różnica temperatury między wodą a powietrzem przy "śmigającym" Golfstromie, może sięgać 22 st C.

A ja chcę Waldiemu BARDZZZZZO uwierzyć.

 

Pozdrawiam

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...