jacekp29 Opublikowano 24 Maja 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2013 WITAMCzy o Finlandi jakieś informacje od szanownych kolegów uzyskamtak się złożyło że za tydzień będę tam wędkował w Szwecji byłem parę razy czy trzeba spodziewać się czegoś???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 24 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2013 Krzyś jeżeli chodzi o polskie południowe zaporówki to nie łudź się. Ryb na skuteczne łowienie jest za mało. Nawet na solinie. Dla mnie nie jest niczym specjalym, że rano wstaję na ryby, a na przystani parę trociopstrągów obrabia drobnicę-kilka razy to widziałem. Tych ryb jest na zbiornikach za mało, żeby liczyć na efektywne połowy. Nigdy ani ja ani koledzy nie mieliśmy takiego przyłowu, a przynęty ciągamy pod bolenie, więc podobne albo takie same:)Jak już chcesz się bawić to Czorsztyn-tam możesz na głowę trafić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 24 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2013 Krzysiek chciał poćwiczyć Czorsztyn, jak jeździliśmy na Marę, tylko to wyłączenie spaliny jest bolesne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Prawda jest taka, ze generalnie zaledwie liznelismy lowienia orringow w Szwecji zas kazdy kolejny wyjazd bedzie tylko poprawial wyniki. Moim problemem jest z kolei lenistwo i bezposredni dostep do kapitalnych lipieni. Na poprzednim wyjezdzie w 2-3 rzucie wyjalem 60-tke, chwile pozniej ryba sie spiela, nastepnym razem na tej miejscowce dwie stracone ryby. I na tym sie skonczyly moje wizyty. Gdybym siedzial tam codziennie wieczoremto zapewne kika ryb by sie skusilo bo i tak tamtedy musialy przeplywac.W tym roku planuje podzielic czas rowno pomiedzy obydwie ryby, moze cos z tego wyjdzie Mysle tez, ze warto poszukac i popatrzec jak lowia miejscowi, jakie przynety sie sprawdzaja na tych lowiskach, ja tak trafilem na wahadlowki, w wykonaniu mistrza Igora sa swietna orringowa bronia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salmon1977 Opublikowano 28 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Co na Boren? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 29 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2013 Jeżeli ok. 20-25.04 zszedł lód, to już się pewnie ruszyło. No nic, poczekajmy na newsy... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 Witam Szanownych Kolegów!Wczoraj wróciłem z Laponii po 6 dniowym pobycie w ulubionych regionach Wspaniała pogoda(upały do 25 st.),już w pełni niestety aktywne komary,tylko parę godzin burzy i ulewy,pokazujące się na tle starych nowe trzciny,niektóre liście "kapelonów"już na powierzchni, odkryte nowe jezioro,przyjaźni gospodarze,no i ....ryby ,a w tym muchowe szczupaki Za parę dni postaram się zamieścić fotografie,ale jeśli krzysiek pytał o newsy to serdecznie polecam pobyt w najbliższych dniach,bowiem okoliczności przyrody są optymalne.pzdr.kardi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 Nie da rady - z przyczyn losowych. 3.07 - i ani dnia wczesniej... Jak było? Jakieś klocki? Pstrągale? Palie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 Niestety bez troci,choć w ubiegłych latach nawet 80+ się zdarzało,lipienie w rzece tylko średniej-ok .20-35 cm-wielkości,okonie bardzo liczne-największy ok 45 cm,za to szczupaki dopisały świetnie-dwa metrowe,dość dużo 90-80 cm,sporo 75-cm dzikusów skaczących jak pstrągi.Największe nawet przynęty były pochłaniane i znikały w paszczach.W głębinach na trolling pusto.Woda ciepła-ok 17 stopni,tak więc w nocy parowała dostarczając widoków jak z bajki.Duże szczupaki wzięły w trzcinach w nocy,największy na duży spoon Rapali(fenomenalna przynęta od lat dedykowana do miejsc "nie do łowienia")kardi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 No to my już będziemy w toni Chyba trafiliście na "przebudzenie" wody...Echhh, trafić takiego trocia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelG Opublikowano 4 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 (edytowane) Panowie,nurtuje mnie ostatnio myśl odnośnie wyjazdu ,a mianowicie kwestia ubezpieczenia auta.Czy wymagane jest jakieś specjalne na taki wyjazd i czy ewentualnie warto wykupić jakieś dodatkowe (o ile to możliwe)?Pytanie może dla wielu głupie i niemające nic wspólnego z wędkarstwem ,ale będę wdzięczny za jakieś sugestie,Ewentualne rady mogą być na pw. żeby nie zaśmiecać forum.pozdrawiam Dodam,ze i tak kończy mi się ubezpieczenie tuż przed wyjazdem to może warto od razu kupić jakieś bardziej korzystne na daleką podróż w nieznane... Edytowane 4 Czerwca 2013 przez pawelG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawitogdy Opublikowano 5 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Panowie,nurtuje mnie ostatnio myśl odnośnie wyjazdu ,a mianowicie kwestia ubezpieczenia auta.Czy wymagane jest jakieś specjalne na taki wyjazd i czy ewentualnie warto wykupić jakieś dodatkowe (o ile to możliwe)?Pytanie może dla wielu głupie i niemające nic wspólnego z wędkarstwem ,ale będę wdzięczny za jakieś sugestie,Ewentualne rady mogą być na pw. żeby nie zaśmiecać forum.pozdrawiam Dodam,ze i tak kończy mi się ubezpieczenie tuż przed wyjazdem to może warto od razu kupić jakieś bardziej korzystne na daleką podróż w nieznane...wcale nie głupie pytanie. my w zeszłym roku, jadąc na Lofoty mielismy wypadek w Szwecji i okazało się że "mądry" kolega nie miał nawet zwykłego assistance i AC. o koszty nawet nie pytaj. wiem, że assistance możesz wykupic na krótszy okres np. na czas wyjazdu z tym że nie wszystkie firmy tak chetnie sprzedają na skandynawię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 5 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Panowie wczoraj wróciłem z Alandów , ryby brały dobrze ale jeszcze nie wytarte , największa jaką złapałem miała 85cm /zresztą największa jaka została złapana na wyprawie/ wzięła na Slaidera 10 RR tonącego strasznie była "spuchnięta" od ikry .Ryby brały tylko na płyciznach od 0.5m do 2m rozmiary to od 50 do 70cm , dużo okonia praktycznie założenie blachy 3 Gnoma czy Algi skutkowało natychmiastowym atakiem , przewaga takich 25- 30 cm kilka szt powyżej 35 kolega złowił tez szt 42 cm , pogoda była super przez cały pobyt zero deszczu i cieplutko powyżej 25 stopniłowić można było spokojnie do 23-24 bo było b.jasano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zander Hunter Opublikowano 5 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Panowie,nurtuje mnie ostatnio myśl odnośnie wyjazdu ,a mianowicie kwestia ubezpieczenia auta.Czy wymagane jest jakieś specjalne na taki wyjazd i czy ewentualnie warto wykupić jakieś dodatkowe (o ile to możliwe)?Pytanie może dla wielu głupie i niemające nic wspólnego z wędkarstwem ,ale będę wdzięczny za jakieś sugestie,Ewentualne rady mogą być na pw. żeby nie zaśmiecać forum.pozdrawiam Dodam,ze i tak kończy mi się ubezpieczenie tuż przed wyjazdem to może warto od razu kupić jakieś bardziej korzystne na daleką podróż w nieznane...Ubezpieczenie na taki wyjazd to podstawa,uważam że jeżeli nie kupujesz AC to przynajmniej wykup Assistance np w Generali.Kupujesz najwyższą opcję na krótszy okres czasu tj na okres wyjazdu.Takie ub zapewni wam pomoc w razie dzwona, popsucia się furki itpi pomoże znależć nocleg, powrót do domu lub dostarczenie furkido najbliższego warsztatu. Jeżeli masz AC to dodatkowo ochroną będzie objęta furajeżeli zderzysz się z łosiem. Takie ubezpieczenie Assistance nie powinno przekroczyć 100 zł.W tym jak w każdym innym ubezpieczeniu najważniejsze są OWU czyli ogólne warunki ubezpieczeniaw których dokładnie jest opisane na co możesz liczyć ze strony firmy podczas szkody.AC jeśli masz lub kupujesz to upewnij się czy obejmuje ono całą Europę ponieważ są firmyktóre za takie rozszerzenie terytorialne pobierają dodatkową opłatę a inne mają w standardzie.pozdrawiam,ZHp.s.-jak masz pytania w tej materii pisz prv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radanet Opublikowano 5 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Wróciliśmy ostatnio ze Szwecji ( jezioro Storsjon). Była to już trzecia wyprawa, niestety najmniej udana. Jezioro na którym łowiliśmy to ciekawy sandaczowo - szczupakowy akwen. Złowiliśmy co prawda kilka ładnych szczupaków między 90 a 98 cm. Niestety nie padła żadna metrówka ( pierwszy wyjazd kiedy nie udało nam się złowić ponad metrowego szczupaka, a była to już jedenasta wyprawa . Głownie nastawialiśmy się na sandacza, ale było bardzo słabo. Największy sandał 63 cm. Sporo niewymiarków. Ryby codziennie gdzie indziej i na różnych głębokościach. Największe na płytkiej wodzie, wiele jeszcze nie wytartych. Padło za to kilka fajnych okoni 40+. Największy 45 cm. Biorąc pod uwagę wcześniejsze wyjazdy na to jezioro nurtuję mnie jedno pytanko. Mieliśmy nieodparte wrażenie, że Szwedzi wyczyścili je nieco siatkami wyławiając znaczną ilość ładnego sandacza. Powiedzcie czy waszym zdaniem to możliwe?Jakby ktoś potrzebował informację o tym jeziorze - jezioro Storsjon niedaleko Vastervik - służę pomocą. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 5 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2013 Pewnie, że możliwe. Odłowy sieciowe na wodach śródlądowych w SE nie są niczym niezwykłym. Nie spekuluję. Wiem, bo widziałem (i zdjęcia, i na żywo). Czy mogli odłowić wybiórczo - pewnie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelG Opublikowano 6 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 Ubezpieczenie na taki wyjazd to podstawa,uważam że jeżeli nie kupujesz AC to przynajmniej wykup Assistance np w Generali.Kupujesz najwyższą opcję na krótszy okres czasu tj na okres wyjazdu.Takie ub zapewni wam pomoc w razie dzwona, popsucia się furki itpi pomoże znależć nocleg, powrót do domu lub dostarczenie furkido najbliższego warsztatu. Jeżeli masz AC to dodatkowo ochroną będzie objęta furajeżeli zderzysz się z łosiem. Takie ubezpieczenie Assistance nie powinno przekroczyć 100 zł.W tym jak w każdym innym ubezpieczeniu najważniejsze są OWU czyli ogólne warunki ubezpieczeniaw których dokładnie jest opisane na co możesz liczyć ze strony firmy podczas szkody.AC jeśli masz lub kupujesz to upewnij się czy obejmuje ono całą Europę ponieważ są firmyktóre za takie rozszerzenie terytorialne pobierają dodatkową opłatę a inne mają w standardzie.pozdrawiam,ZHp.s.-jak masz pytania w tej materii pisz prv.Dzieki serdeczne za wyczerpujące rady .Popytam u ubezpieczycieli i mam nadzieje coś uda się znaleźć.Jakbym miał jakieś pytania napisze na prw.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 19 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Jak co roku przełom maja i czerwca to wyprawa na skandynawskie szczupaki,tym razem termin nieco zmieniliśmy i padło na 6.06.Po dość wyczerpującej podróży dojechaliśmy do celu i zastaliśmy warunki jak na majorce, pełne słońce i flauta Pierwsze wypłynięcie rozwiało jednak nasze obawy,szczupłe gryzły znakomicie równy meterek z pierwszego wypłynięcia. Szczupłe stały na płytkiej wodzie do dwóch metrów, a te największe siedziały często na metrowej wodzie. 108 cm z płycizny prawie metr Marcina i ryba wyprawy 112 cm Tylu około metrowych szczupaków nie mieliśmy jeszcze na żadnej z naszych wypraw,niestety większa część wygrywała pojedynki Trzykrotnie w cholowane pięćdziesiątaki ładowały grube mamy i zaczynała się jazda ten nie chciał oddać do samego końca i zapozował do zdjęcia. Po dwóch takich przypadkach,za trzecim razem Krzysiek odczekał chwilę jak na żywca i po zacięciu 102cm wylądowały w pontonie. Krzych strasznie wkurzony po utracie pięćdziesiątaka Na głębszej wodzie padało masa szczupaków 80 i 90 cm,ale meterków nie było 90 cm z głębszej wody Podsumowując; najwięcej ryb padało na jerki pływające i sporadycznie na duże gumy.Zeszłoroczny rekord 442szt w 7dni padł i poprzeczka na przyszły rok została podniesiona 450szt w 6 dni Ekipa jak zawsze się sprawdziła i czeka na przyszłoroczną wyprawę. 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 19 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Dobre Wedkowanie - brawo @Loko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zawrad Opublikowano 19 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Kapitalne pajki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 19 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Znakomity wynik, wielkie ryby. Sądząc po kolorze wody i ryb klimaty lekko morskie (?)... Pontony górą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommek Opublikowano 19 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Gratulacje, wszystkie ryby padły z ręki? Trollowaliście też? Można wiedzieć gdzie byliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 19 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Wszystkie ryby padły z ręki,nie trolowaliśmy a łowisko to Finlandiia 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xavier Opublikowano 19 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 bravo "mali gorzowiacy", widać i beze mnie można ładnie połowić ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinm Opublikowano 19 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Słyszałem Loko, że lecimy we wrześniu, a nie w przyszłym roku. Odpuszczasz jesień? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.