Skocz do zawartości
  • 0

wspolne zakupy w USA


grunwald1980

Pytanie

19 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

nie wiem czy to sie oplaca. w sklepach zwykle obciazaja od ceny artykulow wiec np przy 10% jak sam kupisz cos za 100 zaplacisz 10 za wysylke a jak ktos dorzuci drugie 100 to zaplacicie 20 (nie sa to dane prawdziwe tylko przykladowe) tak samo jak celnicy na tobie siada to lepiej miec mniej warta paczke. ps wlasnie mi przyszedl kolowrotek z jebaja szedl okolo 2 tygodnie za wysylke dalem bodaj 14$?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy rozumie ze koszta clo.Ale jakos chyba lepsza.Jesli np w Pl kupuje zaubera i place 360 zeta +20 wysylka a w usa 110-140 $ z przesylka zalezy od wielkosci to wcale tak wielkiej przebitki nie ma.To sa przypuszczenia bo nigdy nie robilem zakupow zagranicznych online

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy rozumie ze koszta clo.Ale jakos chyba lepsza.Jesli np w Pl kupuje zaubera i place 360 zeta +20 wysylka a w usa 110-140 $ z przesylka zalezy od wielkosci to wcale tak wielkiej przebitki nie ma.To sa przypuszczenia bo nigdy nie robilem zakupow zagranicznych online

Jak zapłacisz 130$ to jeszcze 23%Vat i cło 3,5%, więc 130$x26,5%= 130$+34,40$=164$x3,20=525zł :D .

Jaki z tego wniosek, nie opłaca się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Byc moze panowie nigdy tak nie kupowalem wiec ie wiem :) a czy cla nie da sie ominac przy tak malej kwocie??ewentualnie jesli ktos regularnie robil zakupy i zna sprzedawce to moze ten rachunek by wystawil na takiego zaubera np nie 100$ tylko 10$ i wtedy podatek 2,5$ clo i wcale tak zle by sie nie wyszlo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widzisz grunwald, to jest tak, że czasem niektórzy sprzedawcy zapominają włożyć do paczki rachunek, albo nieprawidłowo wypełniają deklarację celną, a celnikom nie bardzo się chce w to wnikać, bo widać mają pilniejsze rzeczy do roboty… I to by było na tyle, bo zaraz wątek zdryfuje w kierunku w kierunku niebezpiecznych mielizn… ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam - przećwiczyłem ostatnio wędkarskie zakupy w USA bo koniecznie chciałem mieć nowego Penna Spinfishera V od razu, jak tylko się pojawił. Dokładną kalkulację przedstawiłem we właściwym wątku. Szczerze powiem, że tanio nie jest - tak jak wyżej było napisane 23 % VAT w Polsce został naliczyno od ceny kołowrotka powiększonej o koszt przesyłki - w sumie za rozmiar 3500 zapłaciłem ponad 570 zł (przy ówczesnym kursie dolara 3,13 zł.).Jak powiedziałem o tym sprzedawcy w sklepie stacjonarnym (majacym w ofercie Penna) to złapał się za głowę i stwierdził, że u niego mogłem zamówić za niespełna 400 zł, a przy niekorzystnym układzie ok. 480 zł. Jednoczesnie jednak zastrzegł, że póki co kołowrotek jest niedostepny i trudno powiedzieć kiedy będzie. A więc mamy wolny wybór. jestem troche zaskoczony bo wczesniej wieloktrotnie robiłem zakupy modelarskie w USA i Kanadzie i w każdym przypadku wychodziło to lepiej niż gdybym kupował w Polsce. RB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sprawy techniczne to raz, ale nie wiem czy znajdzie się chętny, żeby coś takiego organizować, no chyba, że w gronie bardzo dobrych znajomych. Nawet jak paczka jest ubezpieczona i zaginie, to potem organizator musi się pałować przez dni 30 lub 60,reklamować, pisać, wyjaśniać, potem zwrócić kasę itd. Raz tak zrobiłem i przesyłka akurat zaginęła, choć wcześniej nigdy jak brałem tylko dla siebie. To był ostatni raz wspólnych zakupów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sprawy techniczne to raz, ale nie wiem czy znajdzie się chętny, żeby coś takiego organizować, no chyba, że w gronie bardzo dobrych znajomych. Nawet jak paczka jest ubezpieczona i zaginie, to potem organizator musi się pałować przez dni 30 lub 60,reklamować, pisać, wyjaśniać, potem zwrócić kasę itd. Raz tak zrobiłem i przesyłka akurat zaginęła, choć wcześniej nigdy jak brałem tylko dla siebie. To był ostatni raz wspólnych zakupów.

 

Oj giną te paczki w naszym pięknym kraju, giną ! Szczególnie te z USA, UK ale też z zach. Europy. Tylko w tym roku zginęły mi 4 przesyłki z USA na 10 wysłanych :( 2 tyg. temu kupiłem na ebay-u Strena i ni ma :( i pewnie już nie będzie :angry: ratuje tylko pay pal, bo przecie kasę zwrócą ale wstyd po soczystych e-mail zza oceanu...Przez kilku bydlaków z PP wszyscy jesteśmy postrzegani jako oszuści i złodzieje :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja cały czas zamawiam artykuły ze Stanów a nawet z Chin czy Japoni (np. ostatnio sobie IZUMI Shad Alive sprowadziłem) szczeże powiem że tylko raz zdażył mi się taki wypadek żę przesyłkę wcieło lacz po telefonie do firmy z której kupowałem dostałem info że wyślą mi ponownie zamówienie i po 3 dniach miałem swoje przynęty w domu.A właśnie najlepsze jest to że przynęty przychodzą mi ze stanów czy Japoni szybciej niż z polski :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To masz farta albo sam już nie wiem...dla mnie ostatnio przepadło bez wieści 11 oryginalnych fińskich rapali i szpula plecionki. Był taki okres, że wszystko dochodziło i tak jak mówisz bardzo szybko; czasami paczka była po trzech dniach od przelewu :) Nie wiem od czego to zależy. Może trzeba się modlić żeby przesyłka nie trafiła na pocztowego złodzieja, bo wiadomo jak wszędzie różni ludzie są ;) pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...