Skocz do zawartości

Stary ale jary (jakie kołowrotki starszego typu dalej dają radę)


Chub Hunter

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad prywatnym bojkotem spisku żarówkowego w wędkarstwie wyszczególnienie pod kątem kołowrotków. Przytłoczony ilością obecnych na rynku modeli i świadomością tego że większość z tych w bardziej przystępnych cenach ma niestety określony termin ważności. Postanowiłem rozejrzeć się więc za trochę starszym sprzętem którego nie produkowały by małe Chińskie rączki. Niestety moje poszukiwania daleko nie zaszły stąd też zwracam się z prośbą do was jako że wielu z was ma zapewne w tym temacie pokaźną wiedzę. Poszukuję sprzętu którym mógł bym komfortowo spinningować ale który jednocześnie nie jest produkcji Chińskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź tylko pod uwagę wiek tych kołowrotków , dostępność części i problem z dostępnością godnych egzemplarzy. Dodatkowo sama kultura pracy jest często niższa niż tych nowych plastikowych Daiw czy choćby metalowych Zauberów. Czerwony Zauber ma 5 lat gwarancji , kręci świetnie, jak padnie t idzie na dawcę części , szpulka zostaje i po nowego do sklepu . Można za grosze kręcić latami ...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cardinal C 3 na okonie i pstrągi.Jest ładny, jednolicie czarny i nie błyszczy, sprężynki kabłąka za grosze, świetny lekki, i cichy.

Polecam, choć  oczywiście gdybym miał wybrać jeden klasyk na wszelkie okazje, to Cardinal 44, choć szpulka płaska i dość ciężki.Zielona seria, legenda.

Łowię na multipikatory, ale te dwa stałoszpulkowce zachowałem i trzymam.

Idea, by nie paść Chińczyków bardzo mi odpowiada, ale szanse na to coraz mniejsze niestety...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje klasyki, wszystkie mocno pełnoletnie już  - wszystkie sprawne technicznie, łowiące i żwawe, mimo wieku i milionów kilometrów nawiniętych na szpule... i wszystkie planuję w takim stanie jeszcze przekazać wnukowi (jak los mnie nim kiedyś obdarzy... ;) ).

 

Mogę szczerze polecić każdy z nich - nigdy mnie nie zawiodły:

 

- Abu Cardinal Pro T1000F

- Daiwa Emblem S2500iA

- Tica Libra

- Daiwa Tournament Z2500iT

- Shimano TwinPower XT 2000

 

Ze wszystkich powyższych, najbardziej lubię Tica Libra i obie Daiwy. Z Emblemem latałem kilka lat po Wiśle za kleniami i bolkami, teraz latam z Turkiem. Idealny nawój cieniutkich plecionek, cudowny i pewny hamulec. No i są śliczne :)

Tica z kolei - kręci najbardziej aksamitnie z nich wszystkich - uwielbiam ją i posadzona jest na okoniówce do 4 gram c.w. Ale radziła sobie też doskonale i z większymi zdobyczami - ciągała szczupaki, sandacze, a nawet brzany.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez milczacy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad prywatnym bojkotem spisku żarówkowego w wędkarstwie wyszczególnienie pod kątem kołowrotków. Przytłoczony ilością obecnych na rynku modeli i świadomością tego że większość z tych w bardziej przystępnych cenach ma niestety określony termin ważności. Postanowiłem rozejrzeć się więc za trochę starszym sprzętem którego nie produkowały by małe Chińskie rączki. Niestety moje poszukiwania daleko nie zaszły stąd też zwracam się z prośbą do was jako że wielu z was ma zapewne w tym temacie pokaźną wiedzę. Poszukuję sprzętu którym mógł bym komfortowo spinningować ale który jednocześnie nie jest produkcji Chińskiej.

czołem,

mam na olx wystawione różne modele, przykładowo:

Kołowrotek Abu Garcia Cardinal 754 opcja AUTOCAST (37) Zielonki • OLX.pl

albo

Kołowrotek Abu Garcia Cardinal 564 LX PLUS opcja AUTOCAST (21) Zielonki • OLX.pl

albo

Kołowrotek Abu Cardinal 753 AUTOCAST (3) Zielonki • OLX.pl

albo

Kołowrotek Abu Garcia Cardinal 563 opcja AUTOCAST (23) Zielonki • OLX.pl

albo

Kołowrotek Abu Garcia Cardinal 753 z opcją AUTOCAST unikat (28) Zielonki • OLX.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabądłem sobie ostatnio takiego youngtimera. Rówieśnik chyba Cardinali serii C. Przesympatyczny kręciołek. Kabłąk zamyka się jak drzwi w mercedesie :) 

A Cardinale...Miały swoje wady. Ledwie jedno łożysko i ten kabłąk(sprężyna) łamiąca się w najmniej spodziewanym momencie.

post-50888-0-28475000-1715671178_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie najlepszy młynek to Daiwa Tournament EX 2500, protoplasta Z2500iT. Mimo iż cały metalowy to waga nie przekracza 260g. Miałem dwa. Jeden gablotowy poszedł do ludzi, a ten którego używałem od przeszło 20 lat jest nadal w świetnej formie. Oprócz wagi od z2500iT różni się łożyskiem oporowym jako dodatkowy (natychmiastowy) hamulec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...