Casting z włókna szklanego

[skius]

Miałem kilka szklaków (począwszy od czerwonej Germiny z DDR , i takiego białego kijka z Polspiningu).

Przez ostanie kilka lat muchówkę  z Cabelasa  ,Palmsa Egerię cast.

Ciekawostki ,ale długo ze mną nie zostały ,węgiel to węgiel, czucie ,energia ,sprężystość ,lekkość...

Tak offtopowo za moich czasów spinningi robiono z palików do pastuchów elektrycznych ,były ze szkła ;-)

[Alexspin]

Kupiłem, przyszedł szklaczek. Popróbowałem go nad wodą. Zupełnie przyzwoicie obsługuje przynęty od 2g, a z wiatrem w plecy da się zejść nawet do 1g. Okonki 15-25cm wychodzą jak masło. Problem w tym, że kijek nie jest opisany, jedyny parametr podany na blanku to długość 140cm. Boję się go przeciążyć i jak dotąd nie przekroczyłem 4g, choć wygląda, że powinien wytrzymać do 6g. Czy istnieje jakaś metoda ustalenia bezpiecznej, górnej granicy CW bez narażenia kijka na "złamał się"?

Dzięki koledze, któremu udało się znaleźć w internecie odpowiednich informacji, potwierdziły się moje przypuszczenia z testowego używania tego "szklaczka" - CW 1-6g/2-8LBS. Skompletowałem go z „Kingdom Micro Monster” L (138g/szpula 7,1g) i linką „Kasting” 0,08/6Lb. Po pierwszych próbach wydaje się, że zestaw dobrany w miarę przyzwoicie. Co prawda to "krowi ogon" i wcześniej nie miałem do czynienia z takim lejącym się kijkiem. Uczę się go, a brody co trzeci/czwarty rzut  . Całe szczęście, że łatwe do rozplątania.

 

Ps

Jak "pomęczę" go trochę dłużej, napiszę coś więcej.

Edytowane 22 Lipca 2024 przez Alexspin

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ale bez powtórzenia aż tak szczegółowej specyfikacji ?