Skocz do zawartości

Jesteśmy bezrefleksyjnymi okrutnikami


Ugly

Rekomendowane odpowiedzi

widzisz... świat się zmienia...

moja rodzona Córka ma do mnie pretensje, że jem - jak to mówi - trupy...

czyli np. ryby czy indyka

 

jeszcze pokolenie i się wiele pozmienia

 

Tyle, że to czego możemy się domyślać to wcale nie są dobre zmiany. My mamy jeszcze wpływ na świat, nie musimy się ślepo i bezrefleksyjnie zgadzać na wszystko co serwuje mainstream. Tak samo jak szybko wojna na Ukrainie wyleczyła covida, tak szybko wyleczy wszystkie lewackie pozbawione sensu ideologie jak tylko pojawi się w Europie. Oby nigdy się nie pojawiła, a ludzie zreflektowali się sami.  

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... no niestety nie będzie refleksji, mój Dzidek hodował kilka świnek, Babcia prosiaczkom dodawała mleko do parowanych ziemniaczków... Świnka długo rosła do skupu.

Mięsa Dziadkowie prawie nie jedli... A teraz każdy chce wędlinkę w folijce, w kwadraty, w trójkąty, dla dzieci, dla starców.... syf się wylewa z lady w mięsnym, no i tak samo jest w wędkarstwie... ogólnie pojętym.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że to czego możemy się domyślać to wcale nie są dobre zmiany. My mamy jeszcze wpływ na świat, nie musimy się ślepo i bezrefleksyjnie zgadzać na wszystko co serwuje mainstream. Tak samo jak szybko wojna na Ukrainie wyleczyła covida, tak szybko wyleczy wszystkie lewackie pozbawione sensu ideologie jak tylko pojawi się w Europie. Oby nigdy się nie pojawiła, a ludzie zreflektowali się sami.  

warto czasem poczytać...

Putin „wyleczył” świat z koronawirusa? Nie, pandemia trwa (demagog.org.pl)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to super

i ten żywiec też pewnie żywy wychodzi z sytuacji

Nie łowię na żywca i nie jestem jego zwolennikiem, ale powyższy argument rozłożył mnie na łopatki. Trzeba by jeszcze owego suma i inne drapieżniki przekonać do wegetarianizmu a najlepiej weganizmu. Ktoś się podejmie?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Zbyszku, czemu chcesz zamknąć te dyskusje? ???? Mnie ona pokazała dużo ciekawego - nie tyle w kategoriach wędkarstwa, ale raczej społeczeństwa, jakim jesteśmy. Pokazała tak dobitnie, że już nawet odechciało mi się gadać, bo postawy tu prezentowane są niczym innym, jak obrzucaniem się gownem niczym w polityce i kompletnym brakiem otwartości na inne poglądy - „moja prawda, twoja prawda i gowno prawda”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie łowię na żywca i nie jestem jego zwolennikiem, ale powyższy argument rozłożył mnie na łopatki. Trzeba by jeszcze owego suma i inne drapieżniki przekonać do wegetarianizmu a najlepiej weganizmu. Ktoś się podejmie?

czy to to samo?

przekonywać drapieżnika, żeby jadł zielsko

męczyć/zamęczyć małą rybkę, żeby złowić dużą rybę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przed chwilą zrobiłem

wyszedłem przed dom i... nie widzę żadnych krzywizn powierzchni

ergo: Ziemia jest płaska!

 

To kwestia tego jak ograniczony masz horyzont przed domem. Może za wysoki żywopłot zasłania Ci świat? Spójrz czasem dalej niż pod nogi, np. na morze i statki lub góry jeśli wolisz, wyciągniesz prawidłowe wnioski. Powodzenia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostaniemy przy swoich poglądach

i już

Wiesz... wirus opryszczki, to ma 3/4 populacji ludzkiej. Czasem z tego wirusa wychodzi półpasiec. Zgodnie z aktualną definicją pandemii, to mamy pandemię opryszczki. I nic...

 

Zmiany są takie, że sovieckie służby dobrze wykonały swoje zadanie. Komuna jako taka padła w Europie, ale te idee zostały zaszczepione i wracają do nas o ironio - z zachodu.

Zmienione a jakże, ale tak samo groźne i antyludzkie.

W "jedzeniu zwłok", w pieselach, w psiecku... ocipieniu klimatu...

 

I w wypocinach "naukofców"...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... wirus opryszczki, to ma 3/4 populacji ludzkiej. Czasem z tego wirusa wychodzi półpasiec. Zgodnie z aktualną definicją pandemii, to mamy pandemię opryszczki. I nic...

 

Zmiany są takie, że sovieckie służby dobrze wykonały swoje zadanie. Komuna jako taka padła w Europie, ale te idee zostały zaszczepione i wracają do nas o ironio - z zachodu.

Zmienione a jakże, ale tak samo groźne i antyludzkie.

W "jedzeniu zwłok", w pieselach, w psiecku... ocipieniu klimatu...

 

I w wypocinach "naukofców"...

tak jak pisałem

my wymrzemy i będzie inaczej

jak masz kogo zapytać z pokolenia "Z" - to pogadaj z nimi

i zobaczysz inny świat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... wirus opryszczki, to ma 3/4 populacji ludzkiej. Czasem z tego wirusa wychodzi półpasiec. Zgodnie z aktualną definicją pandemii, to mamy pandemię opryszczki. I nic...

 

Zmiany są takie, że sovieckie służby dobrze wykonały swoje zadanie. Komuna jako taka padła w Europie, ale te idee zostały zaszczepione i wracają do nas o ironio - z zachodu.

Zmienione a jakże, ale tak samo groźne i antyludzkie.

W "jedzeniu zwłok", w pieselach, w psiecku... ocipieniu klimatu...

 

I w wypocinach "naukofców"...

pytanie retoryczne: a szczepiłeś się na półpaśca?

;-)

sorry, musiałem ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... wirus opryszczki, to ma 3/4 populacji ludzkiej. Czasem z tego wirusa wychodzi półpasiec. Zgodnie z aktualną definicją pandemii, to mamy pandemię opryszczki. I nic...

 

Zmiany są takie, że sovieckie służby dobrze wykonały swoje zadanie. Komuna jako taka padła w Europie, ale te idee zostały zaszczepione i wracają do nas o ironio - z zachodu.

Zmienione a jakże, ale tak samo groźne i antyludzkie.

W "jedzeniu zwłok", w pieselach, w psiecku... ocipieniu klimatu...

 

I w wypocinach "naukofców"...

A po czym poznać, czy jakiś naukowiec ma rację, czy nie? Pamiętam, że kiedyś były „badania naukowe”, o zaletach palenia papierosów…..???? Pytam poważnie. Wyszukałem film Piotra Piskorskiego odnośnie odczuwania bólu przez ryby, zajrzałem do linków udostępnionych przez Pawła i w obu źródłach są pokazane dwa punkty widzenia. No i teraz skąd wiadomo, który jest właściwy? Mam wykształcenie techniczne i mniej więcej wiem, jaką renomę ma która uczelnia techniczna, ale nie mam takiego rozeznania w innych dziedzinach. Więc jak OBIEKTYWNIE ocenić, które opracowanie jest lepsze będąc laikiem w danej dziedzinie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba uczciwie powiedzieć, nawet czytając ten wątek, że wędkarze (a pewnie też rekreacyjni myśliwi) są dość łatwym łupem. Szkoda, że pani profesor nie wytknie nosa poza mury swojej krakowskiej uczelni i nie uda się nad podkrakowską Wisłę, gdzie po każdym zatrzymaniu wody ryby giną tysiącami i jakoś poza wędkarzami to nikogo specjalnie nie wzrusza. Może obawia się o swoją dalszą karierę przy próbie starcia z tak silnym przeciwnikiem, którym jest winowajca. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po czym poznać, czy jakiś naukowiec ma rację, czy nie? Pamiętam, że kiedyś były „badania naukowe”, o zaletach palenia papierosów….. Pytam poważnie. Wyszukałem film Piotra Piskorskiego odnośnie odczuwania bólu przez ryby, zajrzałem do linków udostępnionych przez Pawła i w obu źródłach są pokazane dwa punkty widzenia. No i teraz skąd wiadomo, który jest właściwy? Mam wykształcenie techniczne i mniej więcej wiem, jaką renomę ma która uczelnia techniczna, ale nie mam takiego rozeznania w innych dziedzinach. Więc jak OBIEKTYWNIE ocenić, które opracowanie jest lepsze będąc laikiem w danej dziedzinie?

po miejscu publikacji: czy renomowane czasopismo z wysokim IF, nie "drapieżne" - gdzie za kasę opublikują wszystko

po recenzentach danej publikacji i ich dorobku 

po próbie badawczej  - tu wiele parametrów

po liczbie cytowań 

i innych

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba uczciwie powiedzieć, nawet czytając ten wątek, że wędkarze (a pewnie też rekreacyjni myśliwi) są dość łatwym łupem. Szkoda, że pani profesor nie wytknie nosa poza mury swojej krakowskiej uczelni i nie uda się nad podkrakowską Wisłę, gdzie po każdym zatrzymaniu wody ryby giną tysiącami i jakoś poza wędkarzami to nikogo specjalnie nie wzrusza. Może obawia się o swoją dalszą karierę przy próbie starcia z tak silnym przeciwnikiem, którym jest winowajca. 

no ale przecież jedno nie wyklucza drugiego

może zajmie się tym? może już to robi, tylko na razie milczy?

 

myśliwi... obok miejsca, gdzie mieszkam jest pole

i tam zbudowano ambonę

zimą wysypują na to pole buraki cukrowe, jabłka i inne

i potem z 50 m walą do zwierzyny...

i to jest ok?

niech weźmie łuk czy inną dzidę i upoluje zwierzaka

będzie miał przygodę; z 50 m to i zezowaty trafi

 

PS czy PZW nie planowało zakazać połowów na żywca?

nie śledzę, bo tak nie łowię

ale chyba były takie plany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 (...)(a pewnie też rekreacyjni myśliwi) są dość łatwym łupem. (...)

Gdzieś obiło mi się o uszy, że już powstało w ministerstwie (bodaj tym od klimatu i okolic ?) gremium złożone z urzędników, myśliwych i przeciwników polowań co ma ustalić nowe zasady tychże ! Przeciwnicy zapewne zasugerują że będzie dozwolone tylko użycie tzw ślepaków  :)  ;)  My następni w kolejce ? Może wędkowanie bez haków i kotwic ? Choć szczupak na twardym woblerze może i tak złamać ząbek i będzie go bolało :)

Edytowane przez Marcin Rafalski
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...