Olekk Opublikowano 9 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2024 Czesc gdzie szukac wzdreg na spinningu i jak kolor przynety dobierać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 9 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2024 Z moich doświadczeń wynika że wzdręgi łowię na spinning przede wszystkim wtedy kiedy uda mi się je gdzieś wypatrzeć. Czyli polaroidy i płytka woda, najlepiej z roślinnością (trzcina, grążel, moczarka). Jeżeli chodzi o przynęty to moim zdaniem od koloru ważniejsze jest to żeby przynęta dawała się wolno, jak najwolniej prowadzić. Jak widzisz ryby to widzisz jak reagują na przynęty czy np. ignoruja, czy odprowadzają, czy skubia - więc to co jest skuteczne dobierzesz sobie na podstawie własnych obserwacji. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzywyK Opublikowano 21 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2024 Kolego jak cos tu masz te środkowe przynęty na wzdręge ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andżej Opublikowano 21 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2024 (edytowane) Ja długi czas myślałem, że nie umiem łowić wzdręg, potem pojechałem w nowe miejsce, zobaczyłem wzdręgi, podałem im microjiga, który nigdy wzdręgi nie złowił i dorwałem kilka sztuk. Były w ogromnej większości malutkie, dlatego zapewne nie dorwałem więcej (bo dla nich nawet imitacja białego robaka od Trabucco, czy czarna tanta 25mm mogła być za duża, moją przynętę atakowały "większe" sztuki, czyli powyżej 12cm), ale nauka z tego jest taka, że:- wolne prowadzenie, czyli leciutkie główki (wolfram 3-3,5mm się sprawdza)- lekkie, małe gumki, a najlepiej pływające (coś jak larva 25mm od libry, tylko ona ma zaporową scenę)- tam gdzie rzucasz, musi siedzieć wzdręga.No i niestety, oznacza to, że potrzebujesz w miarę przejrzystej wody. Dlatego najlepsze szanse masz na jeziorach.Sama przynęta, choć ważna, jest kwestią drugorzędną. Wzdręga występuje często na niewielkim obszarze, więc "losowe obławianie" może nie dać absolutnie żadnych efektów, na co najlepszym dowodem jest fakt, że choć na microjigi łowię sporo, to wzdręgę na mulistej rzeczce dorwałem dotychczas tylko jedną i to nawet nie na microjiga. Edytowane 21 Czerwca 2024 przez Andżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.