Skocz do zawartości

[Artykuł] Mrówki na Podlasiu


Banjo

Rekomendowane odpowiedzi

To pozostanę na dłużej w Bydgoszczy, bo musicie wiedzieć, że zarówno Michał Osiński (Taps) jak i Tomasz Orlikowski swoje woblery robili w tej miejscowości wspólnie, gdyż Michał na początku swojej twórczości dużo czasu spędzał u Tomka. Stąd trudno rozpoznać ich woblery, zwłaszcza te, które pierwsze robił Michał, ponieważ wzorował się na woblerach Tomka.

Kolejnym twórcą z Bydgoszczy jest Wojciech Kucia, którego woblery bardziej znane są Wam pod nazwą: Wiślak. Wiecie, że bardzo interesuję się twórcami z Polski, którzy swoją zabawę rozpoczęli jeszcze w XX w. Muszę przyznać, że twórca Wiślaków jest jednym z najbardziej płodnych, jeśli mogę tak określić twórcą, rękodzielnikiem. Co mam na myśli? Opracował wiele konstrukcji swoich woblerów. Owszem nie wszystkie weszły do szerszego obiegu, ale warto niektóre je poznać.

Padło na owady.

 

Dzisiaj takie wesołe  ;)

 

post-54908-0-29982800-1727547022_thumb.jpg 

 

post-54908-0-57532700-1727547066_thumb.jpg

 

post-54908-0-43689400-1727547091_thumb.jpg

 

Czyż nie są piękne  :)

Edytowane przez Banjo
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojciech Kucia (Wiślak) robił jeszcze biedronki, ale to może kiedyś przy innej okazji.

 

Kolejnym twórcą, którego wobki były podobne do wobków Yo-zuri jest Andrzej Rosa ze Świdwina.

 

post-54908-0-04450500-1728418429_thumb.jpg

 

post-54908-0-78186600-1728418442_thumb.jpg

Edytowane przez Banjo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden wobek o takim samym kształcie.

 

Niestety twórca nieznany.  Kształtem trochę podobny do Jacurów, ale różni się oczkiem przednim i posiada ster wklęsły w rynienkę. Może ktoś rozpoznaje twórcę?

 

 

post-54908-0-73049200-1728755330_thumb.jpg

Edytowane przez Banjo
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Tradycyjnie  Slawku wetne sie w watek to byly czasy kiedy ludzie chloneli wszystko co zagramaniczne  przegladajac  katalogi i ogladajac te cacka na wystylizowanych zdjeciach oczami wyobrazni widzieli  ryby  jakie te cuda zlowia , a z tym bylo roznie .Nie dalo sie tego kupic  bo nie bylo gdzie przynajmniej  w malych lokalnych sklepach  moze warszawiacy badz  mieszkancy  duzych miast  nie mieli z tym problemu oprocz tego ze kosztowalo to krocie jak na  tamte czasy i nasze dochody . Polacy sa strasznie kreatywnym narodem i co jak nie kupie to se zrobie i bede mial a czy na to polowie to juz szczegol ale mam . Wiele takich przynet eksperymentalnych powstalo  ludzie tez nie potrafili nimi lowic  nie bylo internetu i poprawnie poprowadzic przynete umial tylko tworca .Dlatego wiele takich perelek jak te Storka pozostaly w fazie eksperymentalnej  widzialem te z odnozami o ile pamietam wykonane z gumy .Temat poswiecony mrowkom z Podlasia ktorych niewatpliwie  pierwowzorem byly woblery Yozuri czy jak dobrze pamietam wobleromuchy balzera  nie trzeba tez zapominac ze w tamtych czasach powstawaly tez polskie imitacje rakow , zabek z ruchomymi odnuzami  i nieruchomymi , a teraz sa tylko gumowe . Wejde ci na ambicje idzie zima proponuje ci zalozenie watku nietypowe woblery mysle ze wielu ludzi chetnie o tym poczyta  a mysle ze w twoich zbiorach masz troche takich a i ludzie sie podziela fotkami .Widzialem lata temu wiele ekspermentalnych morelow  powstaly w pojedynczych egzemplazach podejzewam ze wiekszosc pochlonela woda lub ryby ale chyba jeszcze sporo jest po ludziach moze pokaza jak przeczytaja .  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju, bardzo dobry pomysł. Tylko po założeniu takiego wątku jako pierwszy wstawisz zdjęcie swojej żabki z ruchomymi odnóżami  ;)  :) .

 

Tomek wymyślając swoją Mrówkę nie widział wcześniej o takim kształcie przynęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawku nie wstawie bo nie mam o tym pojecia ale ty to zrobisz  :)  wygrales casting. Moja wiedza na temat obslugi komputera  jest zbyt cienka sprowadza sie tylko do pisania na klawiaturze i to bez wszystkich mykow  polskie  znaki itp .Masz moja pelna  akceptacje i zgode co do publikacji zdjecia zabki .Troszke zboczylem od glownego watku ale z mojej strony to troszke byla prowokacja w twoim kierunku i widze ze udana :D .Pierwowzoru zabki i jej nastepcow juz nie mam w oryginale a zrobilem  ich z 6 szt  .Wylowiles ja gdzies z czelusci internetu  :D i fajnie a jest tam wiele takich rodzynkow innych tworcow  mniej lub bardziej udanych.Teraz to kupisz sobie w sklepie , internecie co tylko zapragniesz  . Tworca mrowki kim by nie byl i sobie przypisywal ze zrobil pierwszy takie cos byl Davinci  Leonardo  tamtych czasow .Ksztalt  mrowki nie ma odpowiednika w jakiejkolwiek przynecie markowej firmy wedle mnie .Dla  wielu tworcow z tamtego okresu kopalnia wiedzy i natchnienia byly katalogi  Cabelasa gdzie w kupie byly woblery wszystkich liczacych sie swiatowych producentow a w dziedzinie wynalazkow mistrzem byl i jest Rebel ale oni chyba mrowek nie robili tak mi sie wydaje 

l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...