pmiszk1 Opublikowano 1 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2024 Bulls vs Seattle pamietne finaly. Brickowski vs Rodman i slynna szopka podczas rzutow wolnych. Kasety VHS i zarywane nocki. Ech byly czasy..????Sorry za offtop 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 4 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2024 Bardzo silne, mierzące 77cm brzanisko, które dało się przechytrzyć na Krakuska nr. 4. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 5 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2024 Kleni 60+ złowiłem w swoim życiu kilkanaście. Z tym że nie na spinning, co raczej nie ma znaczenia w temacie kleni duzych rozmiarów. Przed dwoma dekadami, takie ryby nie były niczym niezwykłym w przyujściowym odcinku Bobru.Ale rosną i większe. Miałem na kiju rybę 80+, niestety spięła się przy podbieraku, ale to już w Odrze i nieco później niż te z Bobru. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 5 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2024 Witajcie, Melduje się z kolejną Barbarką. Wyjazd trochę na wariackich papierach bo w niedzielę jechaliśmy już na urlop. Po 3,5 godzinach snu ruszyłem w drogę chwilę po 5 rano. Łowić zacząłem chwilę po 7. Pierwsze mety kompletnie bez kontaktu. Na „Brzanowej” mecie już po paru rzutach zacinam pierwsza Baśkę która od razu wyskakuje z wody i tanczy na ogonie jak pstrąg. Ryba po 4 skoku sie spina. Lekko zirytowany bo to 3 która spadła na 4 kontakty na tej wodzie. Zakładam nowego OSP Tiny Blitz DR i bardzo mozolnie obstukuje żwirowe dno gdy nagle czuje lekkie Puknięcie. Zacinam i czekam czy Baśka zacznie wariować jak jej poprzedniczka. Rybka spokojnie idzie z prądem i daje sie trochę podholować. Nagle widzę flankę grubej Ryby i wtedy zdaję sobie sprawę że mam za mały podbierak. Rybka tnie plecionką zielsko jak wściekła i jak tylko mam ją w zasięgu ręki od razu odjeżdża. Wkońcu udaję mi się ją podebrać chwytem Łososiowym za Ogon. Szybkie fotki i rybka wraca do wody. Rybkę przetrzymuję trochę wbrew jej woli żeby odzyskała pełnię sił po wyczerpującym holu. 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 8 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2024 Ostatnio trochę emocje nad wodą niestety opadły. Trzy kilkugodzinne wypady i jedynie jedna brzanka 68cm daję się sprowokować na Invadera 4cm...Oczywiście jak to bywa w przypadku brzan - hol nawet jak na rybę niezbyt dużych rozmiarów bardzo emocjonujący. Ale ogólnie słabo i bez jakichś fajnych efektów. Nawet nie ma mowy o jakichkolwiek przyłowach w postaci choćby okonia czy klenika.... 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DK1969 Opublikowano 9 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2024 Witam Wszystkich, jestem nowy, miło mi powitać łowców brzan Tu jedna z moich z tego roku 77cm.Dunajec, 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 12 Sierpnia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2024 Po długiej przerwie wreszcie wizyta nad rzeką,rybka 70+. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 12 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2024 I znów po paru mizernych wyjazdach w pogoni za brzaną, trafia się jeden pomyślny dzień .Ryby na tyle dokazywały, że obdarowały tego dnia każdego z kim się nad rzekę wybrałem .Najpierw mój kolega wyjął piękna, bardzo nabitą, grubą brzanę mierząca 78cm. Później mi na Krakuska nr. 4 trafiła się centymetr krótsza ryba A na sam koniec wyprawy mój Tata trzymając przez kilkanaście sekund w rynnie wobka Hunter Horn 6 skusił strasznie silną brzane 81cm . Chciałoby się więcej takich owocnych i szczęśliwych dla każdego wypadów, ale niestety ostatni czasy nad Wartą z brzanami jest krucho.... 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DK1969 Opublikowano 13 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2024 Gratuluję, piękne! Nad Dunajcem niestety glony płyną i pokrywają dno. Nie da się ich łowić. Muszę poczekać do przymrozków, lub dużej wody.Do czasu tego dziadostwa, było całkiem nieźle. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 18 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2024 Wcześniej nie mogłem się zebrać do podsumowania, a potem już mnie nie było.Początek wiślanego sezonu był całkiem znośny. Pomimo niewielu wypadów brzany dopisały.Co prawda nie widziałem żadnego zgrupowania, tylko pojedyncze spławy, najczęściej nic, ale jednak to jedno branie udawało się wypracować.A to największa z nich:Okoliczności podobne jak przy innych. Mozolne obławianie na pamięć dobrze znanych kamieni, zrywane przynęty i w końcu wyraźne branie zakończone uważnym holem.Szybkie zdjęcia i królowa wraca na swoje miejsce.Pozdrawiam 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo__20 Opublikowano 18 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2024 Mocne branie z dołka przed napływem główki.Przynęta bez zmian Dorado invader 5cm. 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 22 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2024 Ponad tydzień nad wodą panowała ewidentna "brzanowa posucha" .Ale w końcu udało się przerwać ten "brzanowy bezczyn" .I choć przy okazji ostatniego wyjazdu nad rzekę zaliczyłem tylko jedno branie, to cieszyło ono niezmiernie. Tym bardziej, że brzana zassała Invadera 4 głęboko i zdecydowanie.Ryba fajna, gruba, 79cm . 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 27 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2024 (edytowane) Trzy kilkugodzinne wyprawy z myślą o złowieniu jakiejś brzany zakończyły się kompletnym fiaskiem....Dopiero podczas ostatniej wycieczki nad Wartę ryby dopisały i poprawiły moje samopoczucie .Najpierw jako przyłów trafiłem na Invadera 4 sandaczyka mierzącego 63cm. A niedługo później tego samego wobka zaatakowała już ta właściwa ryba .W pierwszej fazie holu myślałem, że będzie to brzana raczej niewielkich rozmiarów. Trochę później, kiedy się na dobre rozkręciła i chciała powędrować w dół rzeki dawała mi nieźle popalić i byłem pewien, że jednak może to być ryba z ósemka z przodu.Jak się później okazało była to brzana o długości 74cm, ale za to była tak gruba, że aż nieproporcjonalna. Brzany z takim brzuchem chyba jeszcze nie widziałem. Niedługo po wypuszczeniu ryby zmieniłem miejscówkę i poszedłem trochę w górę rzeki.Pierwszy rzut na napływ starej tamy i od razu uderzenie. Na zestawie wisiała następna strasznie waleczna brzana. O dziwo dała sie szybciej podebrać aniżeli poprzedniczka. Ale na pierwszy rzut oka było widać, że jeżeli chodzi o długość, to będzie już chyba ósemką z przodu.... Dwa zdjęcia, szybki pomiar i okazało się, że brzana mierzy 79cm..... Na sam koniec, już po zmierzchu mam na trzymanego w szybkiej rynnie przepotężne branie, ale po chwili okazuje się, że to jedynie boleń 68cm....Ogólnie rzecz biorąc byłem oczywiście zadowolony z dwóch, wyjętych ładnych brzan 70+, ale jednak biorąc pod uwagę ilość spędzonych godzin nad wodą, to nie wygląda to ostatnimi czasy wcale za kolorowo.... NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 27 Sierpnia 2024 przez bartsiedlce 31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 28 Sierpnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2024 Nad woda robi się co raz ciekawiej .Kolejne obławianie "brzanowej" miejscówki i podobnie jak podczas poprzedniej wyprawy trafiły się dwie ryby. Ale, żeby było fair jedną na początku dostałem ja, a drugą upolował mój kolega .Moja wzięła stosunkowo szybko, bo raptem 15 minut po tym jak dotarliśmy na miejsce.Tym razem skuteczną przynętą okazała Cykada Spinmad Ćma 2,5g.Branie mocne i zdecydowane. Podobnie zresztą jak hol. Brzanisko murowało chwilami tak, że momentami zastanawiałem się czy to może nie czasem jakiś sumowy przyłów... Po wypuszczeniu ryby, obławialiśmy jeszcze trochę ten sam odcinek, ale po byle jakich rezultatach ruszyliśmy szukać szczęścia gdzie indziej. Na innym odcinku również nie wyglądało to zbyt ciekawie. Jedyne pozytywy, to fakt, że często kleniki atakowały nasze przynęty. Jednak przy wyregulowanych hamulcach pod brzanę i dość mocnych kijach klenie nie zacinały się. Ale co by nie mówić, brań kleni było nadzwyczaj sporo...Dopiero po tym kiedy stwierdziliśmy, że oddamy po kilka ostatnich rzutów tego dnia brzany zaczęły się do nas "uśmiechać" .Najpierw ja zaliczyłem fajne branie na środku rzeki, ale jednak ryba nie wcięła się. A chwilę potem mój towarzysz zaliczył typowy, brzanowy "najazd" na Blagiera Dorado.Ryba jak przystało na brzane bardzo silna i waleczna. Potrwało trochę zanim kolega się z nią uporał.Zdobycz również fajnych rozmiarów, bo 74cm. Także nasze zadowolenie tamtego dnia tym większe . Po pamiątkowej fotce, brzana żwawo odpłynęła szybciej niż myśleliśmy....Wykonaliśmy jeszcze po kilka rzutów, ale rzeka niestety niczym więcej już nas nie uraczyła .To druga z rzedu wyprawa gdzie "padły" dwie ładne brzany 70+. Mam cichą nadzieje, że taki stan rzeczy utrzyma się choć jakiś czas, bo na prawdę ostatnio zaliczałem sporo "pustych" wypadów w poszukiwaniu brzan nad Wartę. 27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 28 Sierpnia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2024 Tylko jeden kontakt , ryba bardzo waleczna 7z dużym plusem na przodzie.Troche szkoda tylko połamanego woblera 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 1 Września 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2024 78cm ,ryby sa słabo aktywne brania pojedyncze i delikatne . 31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 2 Września 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2024 80 z fajnym plusem, do tego nabita.Brzana bardzo mocna, była jeszcze jedna ale spadła. 36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 4 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2024 Dwie grube ryby, 78 i 72 cm wyjęte podczas ostatniej wyprawy nad Wartę.Pierwsza dała skusić się na Invadera 4 , a druga połakomiła się na Sticka 5 trzymanego chwilę na napływie starej, rozmytej tamy. 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wacha Opublikowano 4 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2024 Wielkie gratulacje dla Łowców brzan z wcześniejszych wpisów. Wiem doskonale ile trzeba zachodu, aby na spinning przechytrzyć chociaż jedną ???? Dołączam do zacnego Grona z dzisiejszą, wiślaną Basieńką - niewielką w porównaniu do prezentowanych we wcześniejszych wpisach - ale moją pierwszą (legalną) w tym sezonie a do tego dłuuuuuuugo wychodzoną. Jak tylko słonko schowało się za drzewami, nad wodą zaczęły się pokazywać te piękne rybki...zmieniłem miejsce i próbowałem....i próbowałem...i próbowałem... ...wobek skakał po kamyczkach..co jakiś czas grzęznął w zawadach...trochę luzu i sam z reguły pod wpływem silnego nurtu uwalniał się z zaczepów...przy jednym "uwalnianiu" przynęty nastąpiło walnięcie niczym boleń lub ładny kleń... po pieknej walce na delikatnym zestawie w podbieraku w końcu zameldowała się ta właściwa, wyczekiwana RYBA ???? P.S. W podbieraku zameldowała się jeszcze jedna, wyraźnie większa od prezentowanej na fotce, ale miała kotwiczkę wbitą poza pyszczkiem (z 3 cm poniżej linii oczu - dlatego uważam ją za nielegalną). Pozdrawiam serdecznie, tradycyjnie życząc Wszystkim połamania ????Adam W. (Wacha) 26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 5 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2024 Wczoraj jedno branie (w dodatku, jak to często bywa - na samym początku łapania), ale za to konkretne. W pierwszym momencie myślałem, że to ładny boleń zebrał mojego Invadera 4, który właśnie wędrował na szczyt przelewu, ale po chwili byłem już pewien, że będzie brzana.Również agresywne i dynamiczne zachowanie w trakcie holu, podczas, którego ryba często bardzo mocno murowała robiąc potem błyskawiczne odskoki na lewo i prawo były dla mnie lekko dezorientujące. Ale koniec końców na brzegu lądowała brzanka 72cm. Sprzętowo cały czas bez zmian :Shimano Beastmaster FX 3,00m 7-28g + Shimano Stradic 3000 z plecionką Dragon Invisible Clear 0,12mm. 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 5 Września 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2024 Dzisiejsze panie, pierwsza 77cm druga 72cm , ze sporym ubytkiem płetwy ogonowej. 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabadaonbis Opublikowano 5 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2024 Ja pierdziu, ale łowicie ????????????Moja największa miała 69 cm złowiona ze 30 lat temu na pęczak i przypon 0,15 stilon Gorzów. I kto się z tym zmierzy ???? żartuję.Gratuluję pięknych ryb, a swoją drogą baaaaardzo dawno temu na skawie widziałem Basię 96 cm. Jak to w tamtych czasach niestety ubitą. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chlodnica Opublikowano 5 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2024 Gratki dla łowców ,,barbarek,,Obserwując wątek w końcu konkurencja.Brawo Łukasz. Brawo Marek. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wacha Opublikowano 7 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2024 Łukasz z Markiem wymiatają w wątku, szacun Panowie Dorzucę fotki z dzisiejszego spotkania z Panią Basią odbytego podczas głębokiego, wiślanego brodzenia tuż po zmroku :D Brzanowanie mocno wciąga...Rybka ta daje multum niezapomnianych, wysoce pozytywnych emocji... Pozdrawiam serdecznieAdam W. (Wacha) 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 8 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2024 To ja też dorzucę nocną. Bardzo lubię takie łowienie. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.