lukomat Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Nie lubie poniedzialkow, jeszcze bardziej nie lubie wstawac w poniedzialek o 4:30 i jechac przeszlo 3h, no chyba ze na ryby, to inna sprawa... Tak wiec wczoraj, kolo 8 rano, do tarlem na miejsce. Mialy byc trzy dni beztroskiego wedkowania, a wyszedl tylko jeden i to na dodatek w pospiechu i z zapalkami w oczach. Chlopacy juz byli na nogach i po porannej cherbatce. Alan dzis odpoczywal, wiec wyplynalem tylko ze Scottem. Od kilku dwoch dni niestety wyniki nedzne (dlaczego mi o tym wczesniej nie powiedzieli??), za to wczesniej prawie codziennie mieli metrowke na rozkladzie plus dwie, trzy stracone ryby. j€ak do tej pory najwiekszy wyjety mial 20lbs. Widzialem zdjecia, piekne wyjatkowo grubasne rybsko. To juz ich truga wizyta nad ta woda w poszukawaniu zebaczy. W zeszlym roku, we wrzesniu, wyniki mieli naprawde bajeczne. Codziennie po 20 ustawowych rybach robili przerwe, zeby nie stracic ochoty na wedkowanie nastepnego dnia i przestawiali sie na pstragi albo okonie. Najwikszy wyjety mial 25lbs a przy burcie poszedl taki okolo 30lbs.Nie tracac czasu zapakowalismy graty i cala naprzod. Widoki wrecz cudowne. To chyba najpiekniejsze miejsce, jak do tej pory, w ktorym ganialem za szczupakami (zdjecia tego uroku nie oddaja, ale pewnie to wynika z braku umiejetnosci...) cdn... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 19 Czerwca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Ilosc ryby przekroczyla moje oczekiwania, ale nie zlapanych tylko tych ktore pryskala z daleka na widok lodzi robiac potezne wiry na powierzchni, albo odprowadzaly slidera i robily w tyl zwrot pokazujac piknie ubarwione pletwy, albo wogole na nas laly. Nie bardzo wiedzialem czy smiac sie czy plakac I tak od zatoki do zatoki, ktore byly ukryte w goszczu przybrzeznych drzew i dopiero okazywaly swoj urok po wplynieciu przez przesmyk. Na ponizszej fotce wrota do zatoki mniej wiecej na srodku. cdn... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 19 Czerwca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Po 1,5h tam dotarlismy. Duza zatoka z wyspa, a na niej ruiny zamku (po drodze minelismy dwa podobne, tez na wyspach). Na fotce widac przed wyspa kregi. To pstragi tak zbieraly. Az sie gotowalo, ale z kamiennymi twarzami przeplynelismy im po glowach i zaatakowalismy zatoke. Zmieniamy ustawienie i tym razem z prowadzimy przynety z plytkiej wody na gleboka. Ponowny naplyw i na bardzo wolno prowadzona duza gume, mam skuba a potem branie. Czuje wyrazne szarpniecia glowa, bedzie dobrze. Wjazdy pod lodz, skoki itd, itp, gripem za kly i do gory. 10,5lbs i to by bylo na tyle bo szczupak uwalnia sie z gripa, ale dalej plywa na haku. Wyciagam aparat i podaje Scottowi, wyciagam reke po rybe, a ta robi swiece i do widzenia. No nic, bywa, bez fotki, ale zaliczona. Ciekawe jaka dlugosc, mysle ze 85-90cm. Katujemy wode dalej, tym razem juz tylko glebsze miejsca. Kilka skubniec i odprowadzenia. Zbieramy sie, a w drodze powrotnej troszke trolla, ale bez efektow. Wielka szkoda, ze tak pozno udalo mi sie go namowic do lowienia na glebszej wodzie. Potem z przyjemnych rzeczy to jeszcze byla kolacja, no a jazda to smutna koniecznosc. Wroce tam napewno i to jeszcze w tym roku, nawet na jeden dzien, bo warto, chociazby dla widokow, no i ryb, jakby chcialby dla odmiany zagryzc kawalek plastiku i tym razem zapozowac do fotki...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 w zasadzie to tylko jedno nasuwa mi sie do glowy... WOW... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Bajeczne miejsce Lukomat!! Napisz coś na główną stronę! pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Okolica super zdjęcia ekstra dobrze że nie brały bo możemy pooglądać super widoczki. Sory za szczerość ale zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Łowienie w takiej scenerii to kwintesencja wędkarstwa, pozazdrościć. Tym bardziej że dodatkowo pływają tam niezłe potworki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 19 Czerwca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Teraz juz wiem dlaczego Highlandy zwane sa rowniez God's Country.Jeszcze maly dodatek do tego tematu, przypomnial mi sie wczoraj zaslyszany kawal:Bog, tworzac swiat, powiedzial do Archaniola:-A Szkocji damy tak:wysokie góry, w ich dolinach beda krystalicznie czyste jeziora z ktorych beda wyplywaly szemrzace strumienie pelne ryb, łaki z soczysta, zielona trawa, lasy bogate w zwierzyne i dostep do morza.Archaniol na to odparl:-Ale czy to nie za wiele jak dla jednego narodu?Bog sie chwilke zastanowil i odpowiedzial:-OK, no to w takim razie beda mieli ch...go sasiada.@jerzy, za maly temat na str.gl., moze innym razem jak spedze tam wiecej czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 20 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Luko byles w niebie . Ciesze sie ze piszesz na biezaco bo by ta bulka wystygla w kolejce . Relacja na goraco to jest TO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.