Kołowrotek CORMORAN CORCAST SUPER JET 8PiF 3000

[woyan]

Cześć. Jedynym kołowrotkiem, który teoretycznie całkowicie spełnia moje oczekiwania czyli duży nawój żyłki (91cm) i posiada szeroką szpulę (do dalekich rzutów) jest CORMORAN CORCAST SUPER JET 4PiF 3000 lub jego uboższy brat 4PiF. Do tej pory łowiłem tylko kołowrotkami i multikami jednej firmy i do tego kołowrotka podchodzę nieufnie. Czy łowiliście nim? Jak układa żyłkę (plecionkę)? Jak z trwałością? A może inne propozycje pasują do moich oczekiwań? Pozdrawiam

[pipczento2002]

Witam.

Użytkuję corcast 8 PiF w rozmiarze 3000. Łowię nim drugi sezon. Układanie plecionki - bez zarzutu. Rzuty rzeczywiście dłuższe i łatwiejsze. Ale jak to zwykle bywa nie ma róży bez kolców. Po ok. 2 miesiacach intensywnego zaporowego dżigowania kołowrotek dostał znacznego luzu na podporze korbki. Nie ma to wpływu na kręcenie nim, pracuje lekko i płynnie. Luz jest znaczny, do tego stopnia, że kiedy zorientowałem się jak jest duży, myślałem, że kołowrotek nie dotrwa do końca sezonu. O dziwo, luz nie pogłębia się i kołowrotek bez problemu przekręcił drugi sezon. (jeżeli kołowrotek przetrwa u mnie więcej niz trzy sezony, to musi być solidny). Jest tam patent, który zapobiega wkleszczaniu linki pod szpulę. Są to takie miotełki rozstawione co 180 stopni na obwodzie rotora. Trzeba koniecznie zwrócić uwagę, żeby włosie nie było pozakrzywiane i równo ułożone. Jeżeli tak nie będzie, co 10 rzutów masz wkleszczenie pewne. Nie wiem czy to tylko u mnie, ale kołowrotek strasznie sręca żyłkę. Z plecionką jest ok (moja wytrzymała 2 sezony i jest ok). Zyłka po jednym dniu intensywnego spinningowania nadawała się do wyrzucenia. Stosowałem różne żyłki i w każdym przypadku było podobnie. Podsumowując - jest to kołowrotek do lżejszych zastosowań i odpowiednio użytkowany powinien posłużyć parę lat. Jeżeli zwrócisz uwagę przy zakupie na to co napisałem wczesniej powinieneś być zadowolony. I jeszcze jedno - doskonały hamulec.

Edytowane 6 Grudnia 2012 przez pipczento2002