Skocz do zawartości
  • 0

Suzuki 2.5 KM z pontonem 330 - czy to ma sens?


Grzegorz B.

Pytanie

Mam okazję kupić w dobrej cenie praktycznie nowy, jeszcze na gwarancji, silnik Suzuki o mocy 2.5 KM. Aktualnie pływam na Kolibri 330 w połączeniu ze starą ale dobrą MinnKotą Maxxum 50lbs.

Pytanie czy warto brać silniczek 2.5 KM do takiego pontonu? Jeśli na minnkocie pływam 6 km/s to ile w przybliżeniu miałbym na Suzuki? Ogólnie lubię elektryka ale czasem przydałoby się szybsze napłynięcie na łowisko bądź możliwość obłowienia większej ilości miejscówek... Łowię na jeziorach, nie mam doświadczenia z silnikami spalinowymi. Kilka razy zakładałem na mój ponton Yamahę 4 KM i w pojedynkę udawało mi się wejść w ślizg ale wiadomo, że na tym Suzuki nie liczę na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

W ślizg nie ma szans nie wejdziesz , na pewno popłyniesz szybciej niż na elektryku o ile nie wiadomo wszystko zależne od wiatru szpeci na pokładzie itp ale przyjmijmy że niech to będzie 10 km/h ale:

Zawsze ogranicza Cię paliwo którego taki silniczek pali nie za dużo a nie akumlator duży plus według mnie a tak jak piszesz jak przyjdzie więcej popływać i obłowić większą ilość miejscówek to lepsza spalina jak do tego dojdzie mocny wiatr ( i może uciag wody jak wyskoczysz kiedyś może na rzekę )to elektryk nie ma podejścia nawet do 2,5 km.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie bierz takiego silnika. Bez sensu to jest. Chyba, że nie możesz dźwigać wtedy jest to jakieś uzasadnienie. 2.5 HP nadaje się do pontonów kursujących w porcie między jachtem a keją. 

Warto brać silnik najmocniejszy w danej budzie. Dla Yamahy będzie to np. 6 HP na niej kończą się konstrukcje jednocylindrowe. 

 

W Suzuki masz podobnie - 6 HP a następnie 20 HP. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

+ ten hałas jak kosiarka …. , jeszcze go nie widać a słychać z daleka

Ty chyba nie masz pojęcia co piszesz. Szanuję Cię i niech tak zostanie więc nie pisz proszę bzdur, że 2.5hp suzi hałasuje bo słyszałem elektryki głośniejsze. To nie honda chłodzona powietrzem.

Osobiście gorąco polecam ten silnik. Po pierwsze wagowo to przeskok, chyba że kolega ma lifepo4. Po drugie prędkości z tym modelem porównywane do silników 4hp. Sprawdzone na Drużnie, te same łodzie podobna obsada i moja łódka płynęła szybciej niż 4hp. Jeżeli cena jest świetna, a kolega go nie weźmie, to chętnie go kupię.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie mam nic do Suzuki czy innych marek , dla mnie silniki jedno cylindrowe i przebywanie długotrwale podczas ich pracy jest poprostu nieakceptowalne i tyle . Każdy ma inne poczucie komfortu . I nie napisałem nic o licie czy elektrykach , także spokojnie

druga część była do pytającego, pojawił się akapit. Co do głośności suzuki 2.5hp niezamordowanej to polecam osobiście się przekonać, można się zdziwić. Porównując do hondy, to honda jak auto bez tłumika, a suzi jak hybryda która czasem delikatnie warknie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam , ja aktualnie posiadam Kolibri 330 bez kila i silnik suzuki 2,5KM. Kupiłem ten zestaw ze względu na niską wagę. Silnik bierzesz w jedną rękę i możesz ćwiczyć sobie bicepsy :-) Ja na pokładzie miałem kotwicę 10kg , akumulator do echosondy AGM 10kg , Echosonda 12 cali , plecak , torba z przynętami , podbierak , jedzenie , kamizelka , gaśnica i płynąłem max 16km/h. Na pół gazu płynie 10km/h i na cały jak jest spokojna woda i nie ma wiatru to 16km/h.

https://youtube.com/shorts/upLcjef4bEc?feature=share

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ponton 280 1.5 osoby pod prąd Odry (rzeka płynie w tym miejscu 3-4km/h). Silnik Yamaha 2KM 7kg.

https://www.instagram.com/p/BajekKzB8r3/?igsh=ZGx5anJ6cDZ2dnNy

Jak kolega wyżej, można spalinę to jakkakolwiek będzie lepsze od prądu.

Kolegę ma łódkę breme z najnowszym epropulsionem pływa 10km/h ile to kosztuje każdy wie. Założyłem 3KM spaline za 700zł i pływał 14km/h...

 

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Tresor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kupiłem :)

Na początku sierpnia będę kilka dni nad wodą i potem podzielę się wrażeniami. Na razie mogę powiedzieć, że waga robi wrażenie, jest lżej niż moja MinnKota z Lifepo4. Dziękuję za wypowiedzi w temacie.

Edytowane przez Grzegorz B.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gratulacje!!! Suzuki df 2.5 to najlżejszy silnik a wbrew pozorom to naprawdę pływa i ma niezły uciąg w porównaniu do elektryka. Miałem, pływałem z pontonem 300cm i w Szwecji z pontonem 360cm. Tym małym pontonem przy spokojnej wodzie pływałem po otwartym morzu. Sprzedałem kumplowi i żałuję do dziś. Najlepszy silnik mobilny na wyjazdy na ryby na małe i średnie wielkościowo jeziora. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po po pierwszych pływaniach mogę napisać, że jestem zadowolony z wyboru, silnik działa bezproblemowo. Co prawda prędkości nie są zbyt duże, ale jak już napisano - bez porównania z elektrykiem. W przyszłości planuję zmianę pontonu na trochę mniejszy i być może z kilem więc powinno być lepiej. Poniżej moje nagrania jak się pływa na Kolibri 330PP (bez kila, podłoga typu książka):

 

https://mega.nz/file/tDBSUKpC#WtXHb5zsRrPNWfhcJvgq5_uebDL3u1X8ZbW9lacpsc0

https://mega.nz/file/ge5EnQyC#wFcdJVRlzyOhDLSAJWo1NW0Dpnvp_E4HtDywMBD-SwM

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mogę porównać go do Protruar 3 110lb. Niestety nie na pontonie a na łódce Necko 420.

Na tym Suzuki df2.5 prędkość max była 9km/h a na elektryku 7 km/h. Zdecydowałem się zostać przy elektryku ze względu na strefę ciszy oraz halas jaki towarzyszy temu silnikowi na wyższych obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po po pierwszych pływaniach mogę napisać, że jestem zadowolony z wyboru, silnik działa bezproblemowo. Co prawda prędkości nie są zbyt duże, ale jak już napisano - bez porównania z elektrykiem. W przyszłości planuję zmianę pontonu na trochę mniejszy i być może z kilem więc powinno być lepiej. Poniżej moje nagrania jak się pływa na Kolibri 330PP (bez kila, podłoga typu książka):

 

https://mega.nz/file/tDBSUKpC#WtXHb5zsRrPNWfhcJvgq5_uebDL3u1X8ZbW9lacpsc0

https://mega.nz/file/ge5EnQyC#wFcdJVRlzyOhDLSAJWo1NW0Dpnvp_E4HtDywMBD-SwM

Krótszy ponton nie popłynie szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A większy wolniej?

 

Akurat w pontonach przy ograniczonej mocy wyporność ma większe znaczenie niż kilka kg wagi. Przy tym mikro silniku i to nie ma w zasadzie żadnego znaczenia. 2-3HP nie służy do pływania tylko do przemieszczania się. Zamiast go piłować na maxa i wszystkich w koło dołować, daj małe obroty, silnik w ciszy będzie przemieszczał gumowca, a Ty delektuj się przyrodą. Chcesz pływać inaczej niż tylko pchać wodę, musisz ze 3 razy tyle koni kupić. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...