gooral Opublikowano 28 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 witam.nie bawilem sie do tej pory multikami wiec mam kilka glupich pytan: wystepuje w multikach takie cos jak slizganie sie plecionki po szpuli jak w kolowrotkach spinningowych? trzeba naklejac jakies naklejki etc? jak zakladac linke na szpulke? zwykla samozaciskajaca petelka jak w staloszpulowcu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 28 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Jak masz dziurowatą szpulę, to nie musisz miec podkładu ani nalepek.Wystarczy 10m żyłki. pętla wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 28 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 dzieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 28 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Jak masz dziurowatą szpulę, to nie musisz miec podkładu ani nalepek.Wystarczy 10m żyłki. pętla wystarczy.Kuba niby wszystko się zgadza, ale nie rozumiem po co 10 metrów żyłki? Od samego początku wiązałem plecionkę do ażurowanej szpuli,bądź taśmą,potem kilka luźnych obrotów,na pozostałą resztę wyganiam żonę, lub kogo mam pod ręką , na długość działki ,i "zwijam ją/jego" na ustawionym odpowiednio hamulcu walki ku sobie , i tak to zaj..nia,czyli ile długości działki składa się na pojemność firmowej szpuli w której konfekcjonowana jest ta plecionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 28 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Tylko nie mow ze holujesz zone? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 28 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Tylko nie mow ze holujesz zone? A dlaczego nie? ja zawsze byłem szczery i mówiłem że wędkarstwo jest dla mnie number one........... Tu nie ma jaj,jak kij zadrga ,to wszystko musi być dobrze naciągnięte.......... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 29 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 :lol: dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 29 Listopada 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 nie wiem jaka szpula jest w revo toro (na fotkach chyba wyglada ponawiercana, ale nie dziurawa) w accuriscie jest gladka (na razie nawinalem na nia zylke 0.28 w celu nauki rzucania, ale nawet na to ostatnio nie mam czasu...) Nie lubie podkladow robic (wezel nieladnie na szpuli wyglada a czasami spod grubej warstwy potrafi wystawac) moge uzyc naklejek z pp? (na staloszpulowcach nigdy mnie nie zawiodly, a patrzac na ich slady na szpuli czasami przeskrecaja sie o wlasna szerokosc.. znaczy naklejka tutaj a slad z kleju obok.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 29 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 W toro 61 nie jest dziurawa.Ja robię w ten sposób: podkład z żyłki i teraz: robisz zwykłą pętlę o wielkości takiej aby przeszła przez nią szpulka z żyłką.Pętla na zwykłą ósemkę .Spłaszczasz pętlę i przeciągasz od przodu multika przez wodzik i kieruje ją pod szpuę.Musisz czymś sięgnąć jak żyłka jest za miękka i pętla nie chce wyjść .Potem kierujesz koniec żyłki z pętlą górą szpuli i przewlekasz przez wodzik tak aby cała pętla znalazła się za multi. przekładasz szpulkę z żyłką przez pętlę i powoli zaciągasz tak,że węzeł od pętli wróci wodzikiem na szpulę .Ważne aby pętla zaciskała się w dobrym kierunku ,sam wyczaisz o co chodzi.No i jedziesz z podkładem .Później łączę podkład z plećką węzłem zderzakowym i nawijam plećkę .Tak wycyrkluj aby węzeł był na środku szpulki .Nie widać zgrubienia chyba ,że węzeł jest kosmicznie wielki i nawijasz mało plećki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 29 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 (edytowane) Nie lubie podkladow robic (wezel nieladnie na szpuli wyglada a czasami spod grubej warstwy potrafi wystawac) moge uzyc naklejek z pp? (na staloszpulowcach nigdy mnie nie zawiodly, a patrzac na ich slady na szpuli czasami przeskrecaja sie o wlasna szerokosc.. znaczy naklejka tutaj a slad z kleju obok.... Użyj jakiegoś węzła do łaczenia przyponów strzałowych, nie są tak baryłkowate. Na toro i tak pewnie władujesz sporo grubszej linki, więc podkładu będzie niewiele. Jeśli chodzi o taśmy to wolę papierową malarską, nie jest śliska i trzyma jak należy. Edytowane 29 Listopada 2012 przez Krzysiek_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 29 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 Kuba niby wszystko się zgadza, ale nie rozumiem po co 10 metrów żyłki? Od samego początku wiązałem plecionkę do ażurowanej szpuli,bądź taśmą,potem kilka luźnych obrotów,na pozostałą resztę wyganiam żonę, lub kogo mam pod ręką , na długość działki ,i "zwijam ją/jego" na ustawionym odpowiednio hamulcu walki ku sobie , i tak to zaj..nia,czyli ile długości działki składa się na pojemność firmowej szpuli w której konfekcjonowana jest ta plecionka To taki skrót myślowy.Jak masz dziury - bez podkładu (choć ja daję).Jak nie masz dziur - podkład z żyłki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid_ Opublikowano 29 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 (edytowane) robię tak: DZIAŁA, tylko trzeba pamiętać o takim założeniu pętli na szpulkę, żeby kręcąca się szpulka zaciskała pętlę.Nigdy nie wiążę linki przez dziurkę w szpuli, nic nie podwijam, nie kleję taśmą itp. Polecam sposób z filmiku. U mnie działa już z 2 pokolenia Edytowane 29 Listopada 2012 przez dawid_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 29 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 robię tak: DZIAŁA, tylko trzeba pamiętać o takim założeniu pętli na szpulkę, żeby kręcąca się szpulka zaciskała pętlę.Nigdy nie wiążę linki przez dziurkę w szpuli, nic nie podwijam, nie kleję taśmą itp. Polecam sposób z filmiku. U mnie działa już z 2 pokolenia Dokładnie o tym pisałem wyżej ,tylko zastosować w multicu trochę więcej kombinacji niż otwarcie kabłąka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2012 dobra panowie costam pokombinowalem. pytanie takie: w instrukcji pisze, zeby nawijac bodaj 1,5mm ponizej rantu szpuli ja dalem na rowno (widac, ze plecionki jest wyzej jak gorna krawedz wodzika) da rady tak lowic czy mam od razu odwinac nadmiar? (pytam bo na dzien dobry ma isc do trola nie chce mi sie zwijac 50 czy wiecej metrow plecionki rekami jak mi sie wszystko popitoli) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
king Opublikowano 16 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 Witam, nie stosuję taśmy samoprzylepnej i żyłki podkładowej. Plecionka ma małe tarcie i jest nieelastyczna ale można ją silnie naprężyć nawijając pierwsze zwoje co skutecznie zabezpiecza całość przed poślizgiem. Naprężanie jej od początku ułatwiają trzy podpętle wykonane z jednej pętli zakończonej węzłem i zaciśnięte na szpuli. W tym celu otwieram kołowrotek, wyjmuję szpulę i przez oczko wodzika wprowadzam za nią plecionkę. Dużą pętlę o średnicy ca 15 cm kończę węzłem. Z przygotowanej pętli, usemkując ją, robię trzy mniejsze podpętle, które owijam na szpuli i naprężam na jej środku. Położenie węzła pętli powinno uwzględniać kierunek obrotu szpuli i ułatwiać jego zacisk.Wszystko z powrotem do środka, zamykam kołowrotek i nawijam tyle żeby można było wyjąć wypełnioną szpulę. Zabezpieczenie przed ślizganiem się linki powstałe z kilku zaciśniętych centrycznie podpętli stosuję przede wszystkim na szpulce ultra lekkiej.Dla moich cięższych szpulek środkowe zaciśnięcie podpętli nie jest tak istotne ale pierwsze zwoje pod dużym naprężeniem linki trzeba nawinąć do momentu pokrycia płaskiego dna. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 18 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 W przeciwieństwie od kinga zrezygnowałem z robienia pętli. Boleśnie się o tym przekonałem niecały miesiąc temu. Zacięcie, obrót korbki, na hamulcu cisza, a ryba odjechała i się spięła. Co wykrzyczałem do lasu to tylko nadbrzeżne drzewa wiedzą . Okazało się, że jak tylko temperatura spadła w stosunku do tej kiedy była nawijana plecionka to i zwoje się poluźniły (a przynajmniej tak sobie to tłumaczę). Teraz mam kilka metrów żyłki i zapomniałem o problemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
angler1212 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 ..pierwsze zwoje pod dużym naprężeniem linki trzeba nawinąć do momentu pokrycia płaskiego dna. Pozdrawiam Podobnie jak pisze @king, jeśli nie stosuje podkładu to rozpoczynam nawijanie ciasno ze znacznym oporem. Jak dla mnie to tak jak podkład - żadnych później problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 19 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 P.SPodkład zawsze nawijałem (nawijam) na beton, a i tak plecionka zaczęła się obracać na szpuli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 19 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 no mi nigdy sie plecionka nie slizgala (staram sie nie dawac podkladow), ale to na staloszpulowcu z naklejkami. teraz nawinalem dla swietego spokoju troszke zylki na pewno nie bedzie gorzej jak z sama plecionka.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piatras Opublikowano 20 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2012 robię tak: DZIAŁA, tylko trzeba pamiętać o takim założeniu pętli na szpulkę, żeby kręcąca się szpulka zaciskała pętlę.Nigdy nie wiążę linki przez dziurkę w szpuli, nic nie podwijam, nie kleję taśmą itp. Polecam sposób z filmiku. U mnie działa już z 2 pokolenia Nieuzywam takich decentrujacych wage, ta podwojna petlia to nonsens trzeba robicz wulgarnie https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQJjm6M7Kt2umCjyPglwuFUVDYAyALCIoTlwlKEpd9G_zf_ogL_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bywalec84 Opublikowano 8 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2018 Dzień dobry, kupiłem używany zestaw castingowy i jeden dzień łowiłem, miałem kilka plątanin i wystrzeliłem jedną przynętę niestety. Zauważyłem jednak, że plecionka jest mega nierówna nawinięta, zwoje powciskane między siebie wewnątrz, mega nierówno i zastanawiam się nad ponownym nawinięciem nowej plecionki. Multik to okuma helios air, plecionka mustada 0,28mm fluo 8 splotowa. Czy plecionkę nawija się na mokro na multiplikator???? Bo chciałbym nawinąć nową albo na wodzie rozwinąć całą starą z ciężką przynęta i z oporem nawinąć.Dziękuję i pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwojtas Opublikowano 8 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2018 Ja nawijam na mokro, plecionka musi być nawinięta ciasno, kiedyś udało mi się odstrzelić Slidera właśnie jak miałem nową, luźno nawiniętą plecionkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MajKar Opublikowano 8 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2018 Niezależnie czy multiplikator czy kołowrotek lepiej nawinąć mokrą plecionkę, jak i żyłkę.Ja to robię tak, nawijam najpierw na sucho w domu następnie na rybach wyrzucam za burtę dużego woblera płytko schodzącego, oczywiście przywiązanego do plecionki, wysnuwam całą a następnie zwijam szybko. Gdy łowię z brzegu na rzece wypuszczam z nurtem woblera efekt jest taki sam. Podobnie robię gdy widzę że plecionka skręcona jest po łowieniu obrotówkami jednak wtedy wypuszczam samą plecionkę po nawinięciu niema efektu skręcenia, następnie robię powtórkę z woblerem by nawój był ciasny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Nawijam na sucho w domu. Później ze środka pływającego rozwijam pod obciążeniem tylko przyponu. Na klikudziesięciu albo i więcej metrach to wystarczy. Nie wyobrażam sobie doczepiać jakiejkolwiek przynęty. Zbyt duże obciążenie może spowodować wrzynanie się plecionki we zwoje pod spodem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karkoszek Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 mi pomogła zmiana plecionki na 4 sploty, polecam. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.