Shimano Sustain C3000 FJ - luz na rotorze

[przemow]

Nie wiem. Podejrzewam że dodali podkładkę na wormie i przesmarowali. Bo nie wyobrażam sobie że w innym miejscu można z taką dokładnością zmierzyć luz. A może i nic nie zrobili tylko przesmarowali. Jak zacznie stukać to odeślę znowu, teraz to i tak zapasowy kręciol.

Ta saga z twoją reklamacją jest już nudna.

[Lucky_69]

Ta saga z twoją reklamacją jest już nudna.

A co liczysz że po drodze w tej opowieści będzie wątek miłosny i zabójstwo? No nie, to tylko wątek o reklamacji kołowrotka. Jak nie chcesz to nie czytaj, komuś może się przyda.

[przemow]

A co liczysz że po drodze w tej opowieści będzie wątek miłosny i zabójstwo? No nie, to tylko wątek o reklamacji kołowrotka. Jak nie chcesz to nie czytaj, komuś może się przyda.

Ja widać nie tylko ale aż.

Uwierz mi że oni czytają te twoje wypociny i maja teraz bekę.

[Lucky_69]

Ja widać nie tylko ale aż.

Uwierz mi że oni czytają te twoje wypociny i maja teraz bekę.

Może i tak. Może nawet nic nie zrobili oprócz nasmarowania. A może zrobili. Nie ma efektu stukania, więc zakładam że coś zrobili. Ja na siłę nie szukam afery - kołowrotek jest na gwarancji i ewidentnie coś jest/było z nim nie tak więc odesłałem. Ogólnie konkluzja jest taka z moje strony, że jak ktoś chce lekki kołowrotek z średniej półki to lepiej kupić vanforda i nie przepłacać 300PLN za sustaina. Jezeli ktoś oczekuje lekkiego kołowrotka o nienagannej pracy, trzeba dołożyć do vanquisha. Moim zdaniem pozycjonowanie tego sustaina pomiędzy vanfordem a vanquishem jest bez sensu.

[GroPerch]

Ja widać nie tylko ale aż.

Uwierz mi że oni czytają te twoje wypociny i maja teraz bekę.

Uwierz mi, że ja mam bekę, ale z takich wpisów, że ktoś pisze, że coś jest nudne, a sam to czyta. To dopiero trzeba mieć nudne życie

[przemow]

Uwierz mi, że ja mam bekę, ale z takich wpisów, że ktoś pisze, że coś jest nudne, a sam to czyta. To dopiero trzeba mieć nudne życie

Urzekła mnie ta historia.

[Lucky_69]

Od razu trochę więcej emocji w wątku