Skocz do zawartości

Świnka na muchę


tzienkiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Metoda krótkiej nimfy/ żyłka.

Muchy mają być prowadzone przy dnie .

Dobierasz średnice główek proporcjonalnie do uciągu .

Generalnie ma orać dno.

Mi osobiście najlepiej sprawdzają się gangreny, mopy też są dobre.

Imitacje chruścika kolory kremowe, olivkowe . Wydaje mi się że nie ma 100% muchy na świnki ,to są trudne ryby do złowienia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to, jak doświadczony muszkarz szuka porady w sieci  :) Kiedy jeszcze były w Warcie, dawały się łowić na chyba wszystkie muchy, ale najlepiej na podskubane Red Tagi, niezłe były tzw. swetrowce i miedziane nimfy z czarną jeżynką. Najpewniejszym łowiskiem były końcówki warkoczy za ostrogami..

 

A ślązoki i krakusy trzaskali je masowo na pszenicę.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na starym FORSie był super artykuł o połowie świnek na muchę autorstwa Kazimierza Żertki. Poszukaj w necie może znajdziesz. Sporo jego genialnych artykułów było publikowanych w prasie wędkarskiej, może tam?. Nawet miałem ten artykuł wydrukowany tak jak kilka innych super postów na temat wędkarstwa muchowego jednak przepadły gdzieś w trakcie przeprowadzki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy brzany, świnki, certy łatwo złowić na muchę jest łatwiej niż na grunt/spławik? W gruncie rzeczy to przy gruncie raczej tylko czas ma gruntowne znaczenie. To ryby raczej spokojnego zeru – odkurzacze dna. Godziny, dni, w końcu się wysiedzi. Te większe brzany to widziałem na spinning się łowi, wiec powinny brać i na muchę. Ale cert/świnka… Jakieś doświadczenia porównawcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A czy brzany, świnki, certy łatwo złowić na muchę jest łatwiej niż na grunt/spławik? W gruncie rzeczy to przy gruncie raczej tylko czas ma gruntowne znaczenie. To ryby raczej spokojnego zeru – odkurzacze dna. Godziny, dni, w końcu się wysiedzi. Te większe brzany to widziałem na spinning się łowi, wiec powinny brać i na muchę. Ale cert/świnka… Jakieś doświadczenia porównawcze?

Witam.

Oj można się zdziwić często...

Świnka i brzana są dużo większymi drapieżnikami niż wielu się spodziewa i niż to podaje klasyczna literatura wędkarska.

Regularnie widuję świnki żerujące na olbrzymich stadach uklei. I zdarzyło mi się je łowić niemal z powierzchni na stosunkowo duże przynęty (woblery i muchy sandaczowe), wielkości 6-12 cm (największa świnka jaką złowiłem  ten sposób miała prawie 65 cm).

Z kolei większość moich znajomych spiningistów łowi po prostu brzany na 5-7 cm woblery. Nie przypadkowo wcale lecz celowo ... I mnie osobiście się też to przytrafiło. Osobiście uważam to za dużo bardziej skuteczny sposób połowu brzan niż np. krótka czy długa nimfa.

Pozdrawiam. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Od pewnego czasu nie robię zdjęć wielu rybom.

Tam gdzie łowię, takie świnki żyją w zaporówce i okresowo wychodzą tylko w rzekę - na tarło i zostają w niej mniej więcej do końca czerwca / początku lipca. Bo rzeka robi się regularnie już latem po prostu za mała od paru lat.

Przytoczyłeś artykuł Kazia Żertki ... skontaktuj się z nim i niech Ci powie o ile cm ma większą złowioną brzanę (na muchę ją złowił w dodatku) niż wynosi oficjalny rekord odnotowany w naszym kraju  :)Nie powiem ile, bo się hejtem skończy. Paręnaście osób wie i nikomu z nas nawet przez myśl nie przeszło nigdy żeby Kaziowi nie wierzyć, chociaż zdjęcia nie ma ...  :D

Pozdrawiam i więcej wiary w ludzi ...  ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie koledzy lawia te swinki i brzany. Jestem ze slaska, ale najblizsze miejsce gdzie slyszalem i widzialem te ryby (bo tam mnie na nie zabrano) to Dunajec. Podobno sa jeszcze kolo Kedzierzyna. Probowalem kiedys lowic na muche na Wisle ponizej Goczalkowic ale ciezko. Wszystkie rzeki jakie widzilem w okolicach Katowic to raczej rynny, niczym kanaly. Glebokie, z wysokim brzegiem. No moze Sola w Oswiecimiu ale tam ciezko o cokolwiek. Wychowalem sie kolo Przemszy ale to sciek chociaz podobno coraz czystszy. Do tej pory moje pojecie o wystepowaniu ryb jak swinka, certa, brzana to Dunajec i Wisla w okolichach Tarnowa. No ale na slasku podstawa to grunt i staw z wpuszczanym karpiem, wiec jako takiego szerzego pojecia o muchowaniu, spinningu nie mialem poki nie wyjechalem do FI. Chociaz tu tez slabo i z roku na rok coraz gorzej. Duzo wody, a ryby jakby tylko w sekretnych miejscowkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...