Wytłumienie pokrywy silnika (dwusów 4KM)

[thug]

Chce poznać opinię na pewien temat. Mianowicie planuje wykleić pokrywę swojego silnika (jak w tytule) taką cienką pianką/gąbką, żeby zmniejszyć emisję hałasu na zewnątrz. Pytanie moje brzmi czy nie odbije się to zbyt negatywnie na wydajności chłodzenia? Nie chciałbym ryzykować przegrzania.

Wyglądać by to miało mniej więcej jak na załączonym zdjęciu znalezionym w sieci, tyle że chcę to zrobić dokładniej. Jest sens?

[Popeye]

nie wiem jakiego efektu się spodziewasz ale szczególnie wysokiego poziomu wygłuszenia nie uzyskasz. Nie ma się co przegrzać póki masz sprawne chłodzenie wodą

[thug]

Sama pokrywa daje dużo, a chcę sprawdzić ile da to moje wytłumienie. Jeśli niewiele to wrócę do tego co jest teraz. Chłodzenie jest sprawne i pod kontrolą

[evin]

tyloko nie zaklejaj wlotów powietrza pod pokrywe,

gaznik bierze powietrze z pod pokrywy.

takie wytłumienie sporo pomoże

[thug]

tyloko nie zaklejaj wlotów powietrza pod pokrywe,

gaznik bierze powietrze z pod pokrywy.

takie wytłumienie sporo pomoże

Nie ma tam żadnych specjalnych wlotów powietrza, mam nadzieje że nie zaszkodze silnikowi...

[evin]

napewno wyciszy

[robert67]

napewno wyciszy

 

Oby nie na zawsze .

 

 

Trzeba zwrócić uwagę na rodzaj tworzywa użytego do wytłumienia oraz jego grubość. Myślę jednak, iż Thug wie, czym będzie wykładał pokrywę.

 

Zakładam, że będzie to pianka nie palna, i jej grubość nie spowoduje bezpośredniego kontaktu z częściami silnika wytwarzającymi duże temperatury. Wiadomo, iż głowica i górna część bloku będą tymi "grzejnikami". Szczelność układu zasilania oraz właściwy stan układu zapłonowego również nie może pozostać bez uwagi. Będzie się tam kumulowało ciepło, które przy poprawnym chłodzeniu wodą nie zaszkodzi silnikowi.

Jednak przy nie spełnieniu wymienionych warunków przypadkowy wyciek paliwa, iskra zewnętrzna ( pęknięta fajka świecy, uszkodzony przewód wysokiego napięcia) może zrobić ładne ognisko, jeżeli nie eksplozję. Są to oczywiście przykłady ekstremalne mogące zdarzyć się nawet bez zabiegów związanych z wytłumianiem hałasu. Zawsze jednak powinniśmy wziąć poprawkę na takie okoliczności.

[thug]

Dałeś mi trochę do myślenia Materiał do wygłuszenia już wybrałem i spełnia powyższe kryteria. Dzięki za cenne wskazówki.

[robert67]

À services

Cieszę się iż, moglem się przydać

[evin]

widziałem troche silników w życiu, miałem okazje je naprawiac w taki lub inny sposób i widziałem sporo wytłumionych juz na lini produkcyjnej.

chodzi o to ze te same modele były robione z gąbką a niektóre bez, w zależnosciod roku produkcji.im nowszy tym częsciej był z gąbką,

 

a takie filozofownie o temperaturze głowicy czy przebiciu z fajki to nic do tego nie miało

[thug]

Właśnie też widziałem silnik z takim wytłumieniem, ale nie potrafiłem stwierdzić czy było ono fabryczne

[Gumofilc]

W sumie ciekawy temat, silniki w tym segmencie (1 cylindrowe) to, zwlaszzca niektore, straszne "kosiarki", po calym dniu slychac we łbie szum od łomotu...

Z moich doswiadczen z 4KM Yamaha (4suw) wychodzi, ze w moim przypadku na pewno bylyby problemy z chlodzeniem. Kilka razy juz syf i piasek czesciowo zaczopowaly mi uklad chlodzenia. Objawia sie to tym, ze coraz czesciej trzeba grzebac drutem celem udrazniania i uzyskania przeplywu....konczy sie niezmiennie w serwisie plukaniem a nieraz wymiana lopatek pompy chlodzenia - koszt plywania po trudnym terenie.

 

Przy powrotach, w takiej sytuacji zdejmowalem nawet oslone, zeby uzyskac lepsze chlodzenie...

 

Dlatego osobiscie jestem sceptyczny...zwlaszzca, ze dostrzeglem malo zalet tego segmentu silnika - doplyniecie gdzies dalej trzeba rozciagnac na godziny, pada tez mit o mniejszym zuzyciu paliwa - silnik 4KM plynac na max przez kilka godzin zuzyje porownywalnie tyle samo paliwa niz silnik dajmy na to 10 - 15KM przez znacznie mniejszy okres czasu(plynie sie 2 albo 3 razy szybciej).

Ma tez 2 cylindry i w zwiazku z tym zupelnie inna kulture pracy. Nic nie trzeba wyciszac.

 

Ale w pewnych warunkach kto wie, moze i to zda egzamin. Zawsze tez mozna usunac ten material wygluszajacy, jak cos bedzie szankowac..

 

Gumo

[robert67]

W moim staruszku nie ma raczej możliwości wyścielenia czymkolwiek osłony silnika.

Nie pokonuję jednak zawrotnych odległości i do popchnięcia mojej "mydelniczki" takie urządzenie wystarcza . Trolinguję na elektryku więc hałasu nie ma.

Fakt, iż nawet na niewielkich odległościach hałas jest nieprzyjemny.

Jako przykład, mam identycznego

.

[evin]

ten Evinrud to jeden z niewielu silników które maja utrudnione wyciszenie ze wzgledu na brak miejsca, chociaz plastikową osłone dolna mozna podkleic gąbka tak z 5 mm grubosci.ja dodałbym do niego kontrolny wypływ wody.ale motorki od 4.5 -15 km maja juz poklejoną obudowe

 

A co do Yamahy 4stroke 4 hp to wystarczyło wyjąc temostat(2 sruby z łbem na klucz 10mm) i spokojnie dopłynąc do przystani.oczyscic termostat i komore i bedzie git

Edytowane 2 Grudnia 2012 przez evin

[robert67]

Wyciszać go nie będę, ale chętnie zrobiłbym taki kontrolny wypływ wody.

Kwestia, w którym miejscu wciąć się w układ wodny.

[evin]

w nowszym modelu tego silnika, tzn od 1993r w miescu gdzie kolumna srodkowa łaczy sie z głowa silnika jest kanał wodny wypływowy, po schłodzeniu głowy silnika woda juz wypływa), i w nowszym modelu są nawiercone 3 otworki fi 2mm w przez te otworki wypływa częsc wody, tyko czesc bo reszta wody i tak musi płynąc w dół bo musi schłodzic kolumne srodkowa bo od wewnątrz grzeją ja gazy wydechowe.

 

 

wiec nalezy odkrecic 6 srub łaczacych kolumne srodkową, nawiercic chociaz 1 otwór 2,5 mm i skrecic ponownie.dojdzie wyciecie uszczelki z kryngielitu

Edytowane 2 Grudnia 2012 przez evin

[robert67]

Świetnie, dzięki za instrukcje . Mój "dziadek" jest z 73 ale jeszcze dziarski . Przez zimę mam co dłubać w garażu .

[bazyloss]

ja kiedyś o tym myślałem, ale w serwisie na Wale powiedzieli mi, że mogę w upały silnik ugotować