janusz.walaszewski Opublikowano 21 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Jeśli policzyć to tak, że do końca roku zostało 163 dni to 105 zł dzielone przez 163 i pomnożone przez 365 daje 235,12 zł. Zatem nie spodziewam się wyższej opłaty, ale jak to będzie, zobaczymy. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 21 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Tak wygląda zezwolenie, w sumie nic specjalnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 21 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 (edytowane) Wow! dopiero co się pojawiły zezwolenia i już nr 33 czyli zainteresowanie jest, dobrze ma taki Janusz co może być na wodą codziennie... PS. spoko, nie przewidują że zezwoleń będzie więcej niż 9999 Edytowane 21 Lipca 2016 przez Jano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 21 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Co dziennie, chciałby, ale jednak nie może Za to prawie codziennie jest gdzie indziej, na bardziej kameralnym łowisku, które ma dwa oblicza; Pierwsze; i drugie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goodstuff Opublikowano 21 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Opłata roczna za wędkowanie wynosić będzie +- 250 złotych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerrys Opublikowano 22 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2016 Było za darmochę , niektórym to przeszkadzało ,tłumów nad rzeką nie widziałem. Z reguły ciągle Ci sami , ale jakby inni pomarszczeni....Fakt byłem kilkanaście razy za tą darmochę i co z tego (nr zez 430)Za kasę , jeżdżę od 197,,, teraz mam (nr 27) i tak samo myślę jak inni rozsądni , że 250+_ jest to realne do strawienia. Jak będzie za wysoko pojadą na inne rzeki trociowe .No wędkarze od klawiatury coś wymyślą , opłaty nie takie , za ciemne okulary , wędka składana , żyła za gruba itd........Dlatego nad rzekę , więcej Nas kłusoli mniej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 22 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2016 Dokładnie tak, nie ma co filozofować, opłatę i tak bardzo szybko zweryfikuje życie. Pieniądze z opłat jeśli zostaną odpowiednio wykorzystane będą się same mnożyły. Jeśli nie, nikt zezwoleń nie będzie kupował. Uważam, że do końca przyszłego roku będzie wiadomo co faktycznie zamierza nowy dzierżawca. Ja wiem co sam bym zrobił będąc na miejscu Związku, otóż utrzymałbym do końca roku ważność zezwoleń wydanych przez RZGW, dla nie posiadających zezwoleń wprowadziłbym opłaty takie j/w. I co najważniejsze - zorganizował kontrole, które egzekwowałby opłaty i obowiązujące przepisy dotyczące połowu ryb na Parsęcie. A jak będzie to zobaczymy ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 22 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2016 Tak wygląda zezwolenie, w sumie nic specjalnego Zezwolenie.png Nie wysilili się, łatwo podrobić.Może na przyszły sezon będą inne/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goodstuff Opublikowano 22 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2016 Od nowego sezonu będą inne zezwolenia. Będzie też najprawdopodobniej aplikacja na smartfona umożliwiająca opłacenie licencji i ułatwiająca strażnikom kontrolę. Będą też jeszcze zmiany w regulaminie, wprowadzane sukcesywnie i uwzględniające echa z wędkarskiego środowiska. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drago75 Opublikowano 22 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2016 Nie wysilili się, łatwo podrobić.Może na przyszły sezon będą inne/ Nie do końca. Wystarczy, że kontrola będzie miała aktualną listę (imię i nazwisko, numer zezwolenia) w smartfonie czy na kartce (paręset pozycji drobnym drukiem wejdzie na kartkę bez problemu) i do tego dodatkowy dokument potwierdzający tożsamość i wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 22 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2016 Całym sercem jestem za nowym gospodarzem. Trzymam kciuki za powodzenie projektu. Wpłaciłem opłatę do końca roku choć jak uda mi się być nad Parsętą w tym sezonie choć kilka razy to będzie sukces. Wierzę jednak, że środki zebrane od wędkarzy pozwolą odbudować rybostan oraz wytępić kłusoli. Jeśli na przyszły rok opłata będzie 250 zł to też nie najgorzej - to 21 zł miesięcznie czyli jedna flaszka albo dwie paczki fajek mniej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 23 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2016 Niecałe 50 euro za cały rok na rzece trociowej (łososiowej?) ... tanio. Ja wiem, że tu jest Polska i zarobki inne, ale ceny u nas nierzadko zachodnie. 50 eur, to za dwa dni łowienia by było w niejednym kraju (albo i za jeden dzień). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 23 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2016 Też uważam, że kwota nie jest wygórowana, w końcu to niecałe 70 groszy dziennie co stanowi średnią wartość jednego papierosa i jak sądzę nie o pieniądze tu chodzi ale o sposób ich wykorzystania. Trzeba wierzyć, że obecny dzierżawca zdaje sobie z tego sprawę i zrobi co trzeba, czas pokaże. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zino1978 Opublikowano 23 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2016 Koledzy i koleżanki - 250 zł jest ok. Nowy gospodarz musi zdobyć środki na utrzymanie łowiska. Na bank dołożą ze swoich funduszy na start ale nie mogą tego robić wiecznie. Dlatego trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy odpowiednią kasą na utrzymanie a taką kwotą która nie zniechęci wędkarzy z całej Polski. I te 250 jest ok. Można zawsze wykupić jedno czy dwu dniowe. Jeżeli jedziesz na wakacje czy tam otwarcie sezony ewentualnie salmo na zakończenie to wykupujesz trzydniówke i łowisz. Na bank nikt nie zbankrutuje a jak rybki będą to i o kosztach szybko się zapomni. Pamiętajcie, że żeby to przedsięwzięcie się udało to związek musi wykazać mieszkańcom dorzecza, że Parsęta to ich (mieszkańców) źródło dochodu dla gmin - czyli hotele, restauracje, sklepy, kwatery itp. które będą "żyły" z wędkarzy. Jest to epokowa szansa żeby pokazać ludziom w Polsce że mogą "zarabiać" na rzece w sąsiedztwie bez agregatu czy siaty po prostu na turystach - wędkarzach. Może to być krok milowy i szansa dla naszych skłusowanych wód bo żadna kontrola nie upilnuje wody tak jak sąsiad - sąsiada. Dlatego nie bojkotujcie, nie narzekajcie na koszta a popierajcie i jak macie ochotę to wykupujcie zezwolenia żeby pokazać że zainteresowanie jest i jest to krok w dobrym kierunku aby "miejscowi" gospodarowali wodą którą mają w okolicy. Wójt czy tam sołtys doskonale wie kto mu rybkę na święta może sprzedać i jak będzie gospodarzem takiej wody to jest szansa że takiego "handlarza" naprostuje. Oczywiście wszelkie uwagi można będzie zgłaszać (mam nadzieję) do ludzi zaangażowanych w ten projekt - ale niech to nie będą uwagi głównie do ceny i że za takie pieniądze to się nie opłaca - bo licencja nie ma się zwrócić w kilogramach zabranej ryby i nigdy się nie zwróci bo pstrąg czy łosoś w biedronce zawsze będzie tańszy. Za rybę zapłacisz kartą a hol kilku kilowej troci - bezcenny Popieram. Będę odwiedzał Królową kiedy tylko będę miał czas. Licencję też wykupię. Trzymam kciuki żeby się udało. Będzie wędkarskie eldorado a Skandynawowie zaczną się uczyć języka polskiego żeby sobie porządnie połowic. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 23 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2016 Opłaty za wędkowanie wyważone, na początek bardzo dobrze skalkulowane. Jeśli rzeka ma być skutecznie chroniona, to musi parę złotych kosztować. Wygląda na to, że jest szansa na solidnego gospodarza wody. Następne kilka lat pokaże, czy ta opieka, szczególnie ochrona rzeki będzie skuteczna. Ryba w rzece i morzu jest, wystarczy zadbać o spokój dla trotek w okresie tarłowym, gdy brakuje wędkarzy nad wodą oraz utrzymanie dystansu między ujściem rzeki a sieciami rybackimi. Najtrudniej z tymi ostatnimi, rybacy to trudny "przeciwnik", "osoś" to ich chleb.Podoba mi się wprowadzanie zasady "no kill" w dorzeczu, silne ryby w dopływach, powinny być chronione przed zabraniem do plecaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 23 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2016 Też mi się wiele założeń podoba, choć obawiam się o ich realizację. Takie np. "no kill" na Pokrzywnicy, wyegzekwowanie jest oczywiście możliwe, ale wymaga sił i środków. Upilnowanie odcinka od Sławoborza do ujścia, w okresie tarłowym to ogromne wyzwanie. Ale trzymam kciuki i jak będę w stanie pomóc to nie omieszkam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzerwys Opublikowano 23 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2016 Nikt nie będzie marudził na koszt licencji (250 pln czy więcej) jeśli w rzece będą ryby. Ale to już zmartwienie nowych gospodarzy. Oby się udało coś zmienić nad tą piękną rzeką! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 24 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 Droga nie jest łatwa. Wczoraj na Rościnie jeden miejscowy łowił tuż przy tamie ale że łowił na chleb drobny białoryb to nienajgorzej. Smutniejszy był pewien miejscowy spiningista starszej daty który narzekał na to ile PZW ryb nakradło a sam rzucał blachą pod samą tamę. Ciężko będzie taką mentalność zmienić. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 24 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 (edytowane) Myślę że ZMiGDP zadba o rzekę tak jak o swoja własność , przyjeżdżam nad Parsętę prawie trzydzieści lat inigdy nie przeliczałem czy to mi się opłaci, a koszty są takie że wystarczyło by na wyjazd zagraniczny.Na pewno będzie dobrze. :) I jeszcze jedno może w końcu powstanie jakie zaplecze gastronomiczne w Karlinie, kiedyś możną byłowpaść na obiad do knajpy bodajże Na Skarpie , później została knajpka przy hotelu a teraz niema nic. Edytowane 24 Lipca 2016 przez Rajfel 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 24 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 Opłata roczna za wędkowanie wynosić będzie +- 250 złotych.Nie jest tanio, biorąc pod uwagę, że jestem z O. Nadnoteckiego i było porozumienie... Nikt nie będzie marudził na koszt licencji (250 pln czy więcej) jeśli w rzece będą ryby. Ale to już zmartwienie nowych gospodarzy. Oby się udało coś zmienić nad tą piękną rzeką!... jeśli będą ryby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goodstuff Opublikowano 24 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 (edytowane) ...a teraz nie ma nic. Polecam bistro na Wojska Polskiego 1 https://www.facebook.com/Bistro-Cafe-Pub-City-335477313205339/ Edytowane 24 Lipca 2016 przez Goodstuff 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krab Opublikowano 24 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 Polecam bistro na Wojska Polskiego 1 https://www.facebook.com/Bistro-Cafe-Pub-City-335477313205339/Byliśmy tam z ekipa dwa dni temu i stwierdziliśmy jednogłośnie, ze relacja cena-jakość wyjątkowo korzystna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzerwys Opublikowano 24 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 Z rybą w Parsęcie nigdy nie było źle-tragicznie w okresie letnim. A to już jest coś! Problem jest z siatami i fazą a to da się załatwić. Wystarczy brać przykład z OSY i innych dobrze działąjących towarzystw np. znad Iny. Da się? Pewnie, że tak! Nie będzie łatwo ale jest się na czym wzorować z kim współpracować. W czasie głównych ciągów tarłowych nie odławiać tarlaków bez opamiętania i będzie ok Drobni kłusownicy z czasem sami się wykruszą jak nad rzeką będą kontrole/kary. Kto miał kontrole nad Parsętą ręka w górę Nie ma się z czego śmiać kurna 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salmon1977 Opublikowano 25 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2016 Polecam bistro na Wojska Polskiego 1 https://www.facebook.com/Bistro-Cafe-Pub-City-335477313205339/Dzieki za namiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerrys Opublikowano 25 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2016 Życie , drobni się wykruszą... ale trochę ich powróci. Ha Ha kontrolę miałem 1 RAZ od 1976 r nad Parsętą , to chyba ktoś z Koszalina nie pamiętam .Zresztą Ci co łowili znali , się i nie sposób by na walera łowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.