Skocz do zawartości

A jednak stało się ... CASTINGOWA KAFEJKA :)


RafałWrocław

Rekomendowane odpowiedzi

A co do tego tematu to jest tak posiadam mlynek z dawnych lat i bije sie z myslami czy ma wzbogacic Twoje zbiory , czy ma lezakowac u mne i czasem cieszyc oko .No poprostu jest SUPER hehe.

Nic nie stoi na przeszkodzie,abyś cieszył dalej oko...tyle tylko,że w innym miejscu(szafa Boba) :)   zapewniam Cię że będzie mu tam dobrze :)

A jutro Roberta święto, więc prezent jak znalazł :wub:

Edytowane przez maniek1972
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpowiedzcie patent na zahaczanie koncówki linki w multikach w czasie ich przechowywania. W zwykłej korbie jest klips na szpuli, za który zahaczamy końcówkę linki i po sprawie. A co w multiku? Stosowałem gumki recepturki ale raz, ze trzeba szpulkę wyjąc z obudowy, dwa ze przy pełnej szpuli i gumce nie zawsze mieści sie ona z powrotem w obudowie. Ostatnio robię na końcu linki pętelkę i zahaczam ja za stopkę multika i skręcam nadmiar linki, przez co jest on zablokowany do obracania.

 

A moze sa jakies inne patenty (klipsy, opaski), o których jako żółtodziób nie wiem? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś kiedyś "zajechał" szybszy multik z górnej pułki powiedzmy od 7:0 do 8:9 przełożenie przy przynętach dających opór typu woblery,obrotówki i inne podobne. Ja nie gdy używałem szybsze multiki do tego typu przynęt, nic się nie zepsuło nigdy:). Jak u was? Bo jedynie się nie poleca a praktyka jak zwykle swoje;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś kiedyś "zajechał" szybszy multik z górnej pułki powiedzmy od 7:0 do 8:9 przełożenie przy przynętach dających opór typu woblery,obrotówki i inne podobne. Ja nie gdy używałem szybsze multiki do tego typu przynęt, nic się nie zepsuło nigdy:). Jak u was? Bo jedynie się nie poleca a praktyka jak zwykle swoje;)

Nie zajechałem chociaż jeden multik 8,0:1 ciągałem pod spinerbaitami pewnego sezonu i nie zajechałem co prawda, bo zdając sobie z tego sprawę dbałem o częste smarowanie itd. sądzę jednak, że kilka sezonów i zjechałbym znacznie ząbki z przekładni ;)

 

Przerzuciłem się na multi z przełożeniem 5,0:1 i jakoś ręka się mniej męczy i przynęta szybciej startuje...można wszystko, wolnoć Tomku jak płentuje klasyk jednak trzeba sobie zadać pytanie czy warto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tu w grę jeszcze chodzi o komfort. Po kilku sezonach to może się zdarzyć ale nie koniecznie.

 

Bardziej mi chodzi o to, że jak ktoś kupuje multik i zastanawia się nad szybkością czy do multika 7 i wyżej spokojnie może i kasować luz kmfortowo i zakładać woblery i inne na zmianę. Nie sdr'y ciężkie cały czas bo do tego rzeczywiście wolne przełożenie wskazane.

 

Czasami okazuje się jednak, że uniwersalne przełożenie 6:3 jest za wolne a 7:1/7:3 idealne do kasowania luzu i podbijania ale tu już wchodzi w grę obawa, że multik jest za szybki żeby pociągnąć woba czy obrotówkę bo coś się wydarzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...