Dawido Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zaczynam się staczać w Waszą stronę, Koledzy. Na trzydzieste urodziny poszedłem z castingiem, mój pierwszy raz. Zamiast rzeki, wybrałem jezioro, coby skupić się na dość łatwo dostępnych szczupakach i wstępnie przetestować nowe wędzisko. Z okoniówki przewinąłem ponad 100 metrów plecionki SG 0,08, bo jeszcze Varivas nie przyszedł, przykozaczyłem ustawieniami multika (kilka rzutów przy użyciu 10g główek było naprawdę niezłych), po niecałych 3 godzinach linki ostało się naprawdę niewiele... Lecz od tamtej pory zacząłem zaliczać rybki: 5 szczupaków (trzy sztukasy po ~70 cm). Trudne początki wielkiej miłości. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alek_Art. Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Kurdę, a mówili, że tylko na tanich multikach się plącze Jak na razie, z mojego zeszło mi tylko 13 m plecionki (dokładnie tyle, bo mierzyłem po odstrzeleniu przynęty. Drugą wędką zaczepiłem pływającą po powierzchni wody plecionkę i odzyskałem przynętę) Bród, które miałem nawet nie próbowałem liczyć, ale wszystkie się udało łatwo rozplątać pewnym sposobem z jutuba 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 ..."Kurdę, a mówili, że tylko na tanich multikach się plącze"...Kłamali... aby cię skaptować do bandy castingowej 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawido Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Mogę prosić o namiar na ów sposób? Mój sposób nie przynosił skutków spodziewanych (zakręcony hamulec, dociskanie szpuli, nawijanie i wysnuwanie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Obawiam się, że to jednak chodzi o ten sposób, o którym piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawido Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 (edytowane) Frycowe. A czy to pomaga zawsze? Bo przyznam się Wam, Drodzy Koledzy, że ja szedłem na naturę - hamulce szpuli były całkowicie (lub niemal) zwolnione, więc o ile miotanie 10 gramowymi główkami wychodziło naprawdę nieźle, agliami 4 też całkiem całkiem, nawet kciukiem zatrzymywałem linkę przed opadnieciem przynęty, o tyle, gdy raz sieknąłem Keitechem 3" + 7g, to normalnie szkoda słów. 3g różnicy. Edytowane 17 Kwietnia 2016 przez Dawido Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 oj ciężkie początki ale jaka radocha z łowienia, teraz haj idę na rybki to tylko cast. i tak chyba do końca sezonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alek_Art. Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2016 (edytowane) (zakręcony hamulec, dociskanie szpuli, nawijanie i wysnuwanie).BOB1 ma rację - to ten patent Jednak przyznam, że 2 razy musiałem posiłkować się oprócz tego wyciągnięciem kilku powstałych pętli ręcznie, bo miękka plećka trochę inaczej działa niż żyłka Ale nie miałem jeszcze brody, na którą musiałbym poświęcić więcej niż minutę, żeby ją rozplątać Edytowane 18 Kwietnia 2016 przez Alek_Art. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2016 BOB1 ma rację - to ten patent Jednak przyznam, że 2 razy musiałem posiłkować się oprócz tego wyciągnięciem kilku powstałych pętli ręcznie, bo miękka plećka trochę inaczej działa niż żyłka Ale nie miałem jeszcze brody, na którą musiałbym poświęcić więcej niż minutę, żeby ją rozplątać ja też mam pierwszy etap nauki multiplikatora opanowany do perfekcji :D każda broda i splątanie zajmuje mi niecałą minutę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golsyl1980 Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Ja zapuściłem brodę ,żeby się oswoić ???? Chociaż multiplikatorów używam od prawie dekady ,brody też robię. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PablovelLoco Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2016 (edytowane) Tak się złożyło,że dzisiaj zrobiłem pierwszy wypadzik z castem nad przydomowe jezioro i wogóle pierwszy w tym roku,bo ostatni lód ''zszedł'' dopiero podczas poprzedniego tygodnia.Wcześniej rzuty trenowałem tylko trochę i to z balkonu ...a więc nad wodę zabrałem Tatulę 100HSL i do niej szklany kijek 6'5'',na szpulce nawinięty Tuff Line 12lb jako przynęty moje woblerki o wadze 10-12g,które wymagały przetestowania.Po godzinie obcowania z zestawem,pokrętło docisku szpuli było już na ''zero'',magnetyk na 6 (lekkie boczne porywy wiatru)i 12g woblerek zaczął latać na powtarzalnie na 40-kilka obrotów korbką,w ciągu nastęnych 2 godzin,bardziej zacząłem się przykładać do ''timingu'' i lepszego, płynnego ''naładowywania'' kija i woblerek zaczął lądować w wodzie o 10-12 obrotów korbką dalej.Ogólnie cała zabawa,była bardzo fajna,jednak niedostyt został...Tatuli brakuje jednak dobrego startu przy tych 10g gramach dość lotnej przynęty,najprawdopodobniej przez dość kiepskie seryjne (porównując do Curado) lożyska,które i tak wypłukałem ze smaru i naoliwiłem bardzo rzadką oliwką do łożysk wysokoobrotowych.Popróbuję ten zestaw gdy dotrą do mnie hybrydy od Boca i wtedy lepiej wyrobię sobie zdanie.Co do ''bród'' to oczywiście było kilka niewielkich,zazwyczaj przy zbyt długim zwisie linki z przynetą i nerwowym naładowaniu kija...ale jak na razie gdy rybki się jeszcze nie ruszyły to tylko takie ''smaczki''.Następny wypad też castem tylko zestaw będzę typowo pod gumy czyli dość szybkie i mięsiste IM7 6'6'' 12lb i Curado 201G7...zobaczymy co się będzie działo . Edytowane 18 Kwietnia 2016 przez Paavo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yamakato Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Mam pytanie: w pudełku od producenta z multiplikatorem znajduje się płynny smar, jak go używać? które części smarować? jak często to robić ? Multik to abu mgxtreme. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beton Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Tomek to zapewne oliwka ;-) Najlepiej tego nie używać, gdyż oliwka ma tendencje do wypłukiwania smaru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yamakato Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Czyli multik smarujemy innym środkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Tomek to zapewne oliwka ;-) Najlepiej tego nie używać, gdyż oliwka ma tendencje do wypłukiwania smaruNo sorki. To fabryczna oliwka do smarowania łożysk. W pudełku jest instrukcja producenta ze wskazaniem, które punkty należy smarować.Ale można ja zastąpić, wysoko specjalistycznymi oliwkami do multikowych łożysk o bardzo małej lepkości a więc ułatwiającymi ich jak najłatwiejsza pracę (prędkość obrotowa) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Można też zakropić mechanizm posuwu wodzika, który jest na zewnątrz i zawsze narażony na działanie czynników zewnętrznych. Oliwka wniknie w zębatkę mechanizmu, natomiast smar na bank spowoduje przyczepianie się różnych śmieci. Zresztą oliwkę mam ze sobą zawsze na łowisku, chociażby z powodu o którym pisze Bob. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PablovelLoco Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Wczoraj zaliczyłem drugie podejście do castingu,tym razem z innym zestawem ,a mianowicie szybki kij IM7 6'6'' 12lb z plusem ,do tego Curado 201G7 i Tuf-Line 12lb.Zacząłem od gumki 4''+czeburaszka 6g,pierwszy rzut ,docisk szpuli na ''null'' ,włączone 4 bloczki...i poleciało na 40-pare obrotów korbki,po kilku rzutach przełączyłem na 3 bloczki i było troszkę lepiej,ale ciągle było mi mało,więc skończyłem na 2 bloczkach (boczny wiaterek około 10km/h) i po kilkunastu rzutach przyneta latała na stabilne 60 obrotów.Po godzince zacząłem dokładać ołowiu ,8g uśmiech na twarzy...10g-suszyłem już zęby...a przy 12g (ciężej nie łowię na moich miejscówkach),zabrakło mi już facjaty na pomieszczenie ''banana''.Przy 12g czeburaszcze + 4'' ,kij podczas dynamicznego wymachu ''za ucha'' oddawał całą swoją energię i przynęta lądowała za kazdym razem na 80-kilku obrotach korbki...jak dla mnie to wynik super zadowalający i co jeszcze lepszego,przez cały czas docisk był na zero i właczone 2 bloczki...i żadnej brody...pod koniec wypadu sam zmusiłem multik do jej zrobienia,zostawiając włączony tylko jeden bloczek.I tak na koniec reasumując,rzuty rzutami...ale komfort prowadzenia i możliwości animacja przynęty przy zestawie castingowym to coś pieknego,niestety już na pewno przepadłem . 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek1972 Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Tak trzymaj Paweł Cast to czysta przyjemność i frajda z łowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golsyl1980 Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 No i super ???? Teraz zestawy castingowe będą się mnożyć ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemsol Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 ..i żadnej brody... no i chyba cię nie lubię..... ja tam bez splątania (choćby najmniejszego) jeszcze nie miałem wypadu z castem.....i fakt.....to kurna wciąga gratuluję opanowania 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek1972 Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 no i chyba cię nie lubię..... ja tam bez splątania (choćby najmniejszego) jeszcze nie miałem wypadu z castem.....i fakt.....to kurna wciąga gratuluję opanowania Castingowiec bez brody, to jak stół bez nogi Także dobrym torem lecisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PablovelLoco Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 no i chyba cię nie lubię..... ja tam bez splątania (choćby najmniejszego) jeszcze nie miałem wypadu z castem.....i fakt.....to kurna wciąga gratuluję opanowania Przemek przyznam się bez bicia,że praktycznie od zawsze jak łowiłem stałoszpulowcem to w wymagajacych tego sytuacjach (głównie podczas pstragowania) hamowałem linkę palcem wskazującym,teraz po prostu zmieniłem palec...chociaż nie bez trudu.Drugie to jak na razie rzuty castem wymagaja odemnie sporo skupienia...wymach...szpulka się kręci...jedno oko śledzi przynęte...drugie na szpulce .A brody mi się też robią,ale przy Tatuli i woblerach...ten Curado fartowny jakiś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 (edytowane) Obaj mają przejegrane. Jeden się jara bo mu idzie (do pierwszego odstrzału, który może być bolesny...jakiś tonący Megabasik ).Drugi plącze i nie odpuszcza ... @przemsol ma najgorszą, nieuleczalną odmianę wirusa (szacun dla obu Panów ) Edytowane 21 Kwietnia 2016 przez BOB1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PablovelLoco Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 No i super Teraz zestawy castingowe będą się mnożyć Jasne,że tak... już tam w głowie ''dzwoni'' projekt kija 6'9'' 15lb o cieplejszym ugięciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PablovelLoco Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Obaj mają przejegrane. Jeden się jara bo mu idzie (do pierwszego odstrzału, który morze być bolesny...jakiś tonący Megabasik ).Drugi plącze i nie odpuszcza ... @przemsol ma najgorszą, nieuleczalną odmianę wirusa (szacun dla obu Panów )Co do przynęt to nie mam jakoś nostalgii...woblerki mam tylko swojej produkcji...a gumy kupuje na wagę . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.