Skocz do zawartości

A jednak stało się ... CASTINGOWA KAFEJKA :)


RafałWrocław

Rekomendowane odpowiedzi

2 lata temu nabyłem abu revo sx 2 gen. z zamysłem pod cięższy castin sliderami 50-60 r spisuje się bomba ogarnąłem rzuty przyzwoicie.

teraz chciałem go zaadoptować po twichbaity od 10-25g i zaczął sie kłopot gdyż multik kompletnie nie radzi sobie rzutowo z wymienionymi przynętami.

Szpula rozpędza sie i zawija mi plecionkę...czy ja cos robię źle.

Hamulec rzutowy ustawiam tak żeby n.p. przynęt 12g w miarę swobodnie obracała szpulką a magnetyczny mam ustawiony na pół.

Kij mam 10-28g o co chodzi???

Czyżby czekał mnie zakup nowego młynka?

a mówili że revo ogarnie spokojnie gramatury od 8-10r wzwyż

Zakup nowego młynka to tylko kwestia czasu więc jeśli jest to nieuniknione to po co czekać? Życie krótkie więc trza korzystać i nie czekać :)

Miałem co prawda SX 3rd i spokojnie dawał radę od 10g skupionej ale w gumie. Cranki nie sa tak lotne więc musisz albo kupić nowy sprzęt albo dobrze wyregulować magnetyka. IMO docisk ustawiłbym na 0 a rzuty zaczynał bym na skręconym na maxa magnetyku. Wraz z kolejnymi rzutami odpuszczałbym hamulec magnetyczny aż osiągnąłbym granicę brodzenia bądź zawijania pod szpulkę. Swoją drogą skoro szpulka zawija Ci linke pod spód tzn że nie kontrolujesz kciukiem bądź/i zrywasz kijem podczas rzutu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Tomek

w zasadzie to jestem laikiem w castingu.

prawie wogóle nie pomagałem sobie kciukiem przy cascie 60g i myślałem że 50g w dół równiez tego nie wymaga.

dziś sprawdze Twoje i Bobowe rady i zobaczymy czy potrzebne dokupienie drugieo multika.

Wychodzę z założenia podobnego co Tomek że zycie jest za krótkie trza korzystać i nie ma na co czekać z zakupem

A jeśli multik byłby potrzebny to jaki komfortowo i bez stresowo obsłuzy przynęty od 10g do 30g?

Cena to drugorzędna kwestia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

A jeśli multik byłby potrzebny to jaki komfortowo i bez stresowo obsłuzy przynęty od 10g do 30g?

Cena to drugorzędna kwestia

 

Fajne podejście... w sumie do takiego łowienia to... maszynek masz... całą masę do wyboru. od zabawek po kilkaset złotych kończąc na takich za kilka tysięcy :P

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha...nowy zakup lekarstwem na wszystko,to chyba nie tak.Zaczynanie castingu od L czy ML to dosyć frustrująca zabawa,ale przechodzenie na wyższe gramatury następuje z automatu...w drugą stronę już niekoniecznie,więc nie pozostaje nic innego jak tylko nauka od nowa i trenowanie kciuka i to będzie najlepsze na początek niż od razu kupowanie nowej maszyny,i też znowu frustracja bo lekkie przynęty nie chcą latać bezobsługowo lub latają zbyt blisko.

Na początek proponowałbym dobrze ładujący kij,cieńszą linkę,dobre pełne wypełnienie szpuli i jak brakuje odległości to rozebranie-wypłukanie łożysk szpuli ze smaru i zalanie ich choćby olejem maszynowym.No i oczywiście trening i jeszcze raz trening,najlepiej z obeznanym kolegą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak miałem z plątaniem plecionki. Kijek Robinson diaflex chyba do 58 ( ten od szafy wie lepiej bo kijek od niego,)do kilka tego stx2.i co drugi rzut brodą,klinowanie albo plecionka zawinięta.wszyscy się śmieli że gżybek nie umie.M.Szymański doradzał żeby zestaw wy.....ć z pontonu do żarnowca i wrócić do kiedy.działo się tak przy 10 jak i 50 glanach.dopiero trafił się mądry koleś w czasie połowów na Harszu.rzucił że 3 razy i to samo.wieczorem wymieniliśmy plecionke na inną chociaż też 0,23 i problem znikł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śmigałem dziś scorpionem 1501-7 aż miło(duża różnica przy revo) ..no może z 5 razy nie więcej szpula wyprzedziła linkę-p[rzyęnty od 8-21g

teraz mocniej przyłożę się do rzucania abu.

Swoją drogą to na pradę duża różnica rzutowa między ABU i Shimano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak miałem z plątaniem plecionki. Kijek Robinson diaflex chyba do 58 ( ten od szafy wie lepiej bo kijek od niego,)do kilka tego stx2.i co drugi rzut brodą,klinowanie albo plecionka zawinięta.wszyscy się śmieli że gżybek nie umie.M.Szymański doradzał żeby zestaw wy.....ć z pontonu do żarnowca i wrócić do kiedy.działo się tak przy 10 jak i 50 glanach.dopiero trafił się mądry koleś w czasie połowów na Harszu.rzucił że 3 razy i to samo.wieczorem wymieniliśmy plecionke na inną chociaż też 0,23 i problem znikł

Warto dodać, że Ty Krzysiu kręcisz prawą ręką a to stawia problem w zupełnie innym świetle  :P  :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak miałem z plątaniem plecionki. Kijek Robinson diaflex chyba do 58 ( ten od szafy wie lepiej bo kijek od niego,)do kilka tego stx2.i co drugi rzut brodą,klinowanie albo plecionka zawinięta.wszyscy się śmieli że gżybek nie umie.M.Szymański doradzał żeby zestaw wy.....ć z pontonu do żarnowca i wrócić do kiedy.działo się tak przy 10 jak i 50 glanach.dopiero trafił się mądry koleś w czasie połowów na Harszu.rzucił że 3 razy i to samo.wieczorem wymieniliśmy plecionke na inną chociaż też 0,23 i problem znikł

Też tak miałem z jednym Abu, pomogła wymiana plecionki na trochę lepszą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha...nowy zakup lekarstwem na wszystko,to chyba nie tak.Zaczynanie castingu od L czy ML to dosyć frustrująca zabawa,ale przechodzenie na wyższe gramatury następuje z automatu...w drugą stronę już niekoniecznie,więc nie pozostaje nic innego jak tylko nauka od nowa i trenowanie kciuka i to będzie najlepsze na początek niż od razu kupowanie nowej maszyny,i też znowu frustracja bo lekkie przynęty nie chcą latać bezobsługowo lub latają zbyt blisko.

Na początek proponowałbym dobrze ładujący kij,cieńszą linkę,dobre pełne wypełnienie szpuli i jak brakuje odległości to rozebranie-wypłukanie łożysk szpuli ze smaru i zalanie ich choćby olejem maszynowym.No i oczywiście trening i jeszcze raz trening,najlepiej z obeznanym kolegą.

trening i trening i jeszcze raz :) ja zaczynając nie miałem kolegi który by pokazał i wytłumaczył,

ale jak nauczysz się miotać 5g to w górę idzie aż miło ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki uprzejmości kolegi Mahi66/Marczysko stałem się posiadaczem rozetki tuningowej rodem z chin (odpowiednik availa 4p)
Rozetka jest lżejsza od oryginału, ale ma sporo zbędnych elementów, które postanowiłem wyciąć.
Dzięki temu zabiegowi jest jeszcze lżejsza, ale nadal mam trochę materiału do obróbki więc zapewne jeszcze zejdę z wagą.

Poniżej zdjęcia z efektem moich prac
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/517/6578827_DSC_0673.JPG
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/517/6578828_DSC_0679.JPG
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/517/6578829_DSC_0680.JPG
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/517/6578830_DSC_0681.JPG
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/517/6578837_DSC_0682.JPG
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/517/6578831_DSC_0684.JPG
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/517/6578838_DSC_0683.JPG
Edytowane przez minecjusz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Radzi sobie z takimi przynętami, 2g+malutka gumka poleci na 20m z plusem. Wobler 2,5g taki np. tiny podobnie. Ja praktycznie nie używam takich przynęt bo u nas nawet klenie jedzą mięso ale łowić można. Natomiast wobler 4cm o wadze 2g to nie wiem jaki to by musiał być wobler ;) nie mam takiego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...