Skocz do zawartości

A jednak stało się ... CASTINGOWA KAFEJKA :)


RafałWrocław

Rekomendowane odpowiedzi

Pawle, nie próbuj nawet odpowiadać sobie na takie wątpliwości.

 Ty masz tyle lat ile ja łowiłem na spin. Wpadłem w cast cztery lata temu. Kiedyś , moja najdroższa korba (sztuka jedna, jedyna kosztowała 850. Reszta nie przekraczała 500) Nie napisze ile teraz płace za ten sakramencki sprzęt, dzięki któremu ostrzeliwuję przynęty (tonące) po 100 pln!!! :P  :D

No właśnie co do castingu to nawet przez ułamek sekundy nie zrodziła się w moim umyśle jakakolwiek wątpliwość...ba nawet moja Pani to rozumie (to nie żart :) ),a spinowo wyglądało to bardzo podobnie jak u Ciebie Robert.

 

może znaczki zacznij zbierać albo modele sklejaj ;) jak ci wędkowanie nie pasuje :D

Znaczki zbiera mój ojciec,chyba ponad 45lat...Małego Modelarza sklejałem tak od 10 do 16 roku życia (aż mi czymś innym oczy ''zarosły'')...wędkarstwo praktyczne od 9 roku do dzisiaj,w międzyczasie,strzelectwo pneumatyczne (też nieźle ryje beret i kieszeń),grzebanie w elektronice czy przy motocyklach...no i oczywiście najbardziej absorbujące hobby...KOBIETY...chociaż po rozwodze trochę mi przeszło :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem słaby dzień ,kulturalne określenie coś pękło.

Woda jedyne rozwiązanie ,wędka dwa młynki fluo i linka muszę odreagować .

Trzaskam klapą piętnaście kroków i tafla lodu myślałem że je....bnę .

Całe życie pod górę kupiłem wino też było super.

Edytowane przez brig
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie co do castingu to nawet przez ułamek sekundy nie zrodziła się w moim umyśle jakakolwiek wątpliwość...ba nawet moja Pani to rozumie (to nie żart :) ),a spinowo wyglądało to bardzo podobnie jak u Ciebie Robert.

 

Znaczki zbiera mój ojciec,chyba ponad 45lat...Małego Modelarza sklejałem tak od 10 do 16 roku życia (aż mi czymś innym oczy ''zarosły'')...wędkarstwo praktyczne od 9 roku do dzisiaj,w międzyczasie,strzelectwo pneumatyczne (też nieźle ryje beret i kieszeń),grzebanie w elektronice czy przy motocyklach...no i oczywiście najbardziej absorbujące hobby...KOBIETY...chociaż po rozwodze trochę mi przeszło :D

no to już tylko albo zostawić tak jak jest albo tylko hospitalizacja ;) :D....

tylko że ja mam podobnie... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuźwa zapomniałem , że Mr. Murata Hajime był kiedyś młody :)

legenda po prostu, polecam poszukać więcej i zobaczyć co robi z castem :)

 

Kiedyś oglądałem filmik jak pokazywałem możliwości cardiffa 51sdc - nie wygladał na gościa który macha wedka w kimonie na tle płomieni z painta xD 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie kumam sensu rzucania prawa reka a pozniej przekladania kija w lewa i krecenia korbą prawą ręką ...

 

Przyzwyczajenie bądź technika raczej stawiam na to drugie.

Sylwetka podczas połowu szybsze zacięcie , bądź wykluczenie pracy jedną ręką ,lewą tylko kręcę prawą rzucam i pracuję wędką czasem to odczuwam.

Trzeba by było spróbować.

Bądź zapytać u źródła ktoś zna gościa ?

.

Edytowane przez brig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ktos kiedyś tłumaczył, ze do kręcenia używa sie mocniejszej sprawniejszej ręki. Dlatego po rzucie prawa ręka, przekładają kij do lewej i kręcą rowniez prawa. Ja w tym sensu nie widze... ;)zgodze sie z

zgodze sie ze do krecenia uzywa sie silniejszej reki ale przy lowieniu halubutow czy tunczykow gdzie trzeba sie porzadnie nakrecic....

 

nie wyobrazam sobie np. jerkowac trzymajac wedke w lewej slabszej rece, masakra jakas

Edytowane przez hose4ras
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś oglądałem filmik, z technikami rzutu i gościu mówił, że młynek przy rzucie powinien być skierowany korbką do góry (czyli na boku), co przy rzucie prawą ręką odpowiadałoby korbie z prawej strony. Niby ma to jakiś wpływ na lepsze łożyskowanie szpuli, minimalizuje ryzyko obrócenia korbki i co za tym idzie odstrzelenia przynęty, a same rzuty są precyzyjniejsze. Jestem mańkutem i wcześniej łowiłem tak jak "prawusy" czyli z korbką po lewej stronie za każdym razem po rzucie przekładając wędkę. Teraz po "uszkodzeniu" prawej ręki (mam w niej gorsze czucie i słabszy uścisk) przerzuciłem się na młynki z korbą po prawej stronie i wędki już nie przekładam. Czasem jak biorę od kogoś casta wydaje mi się, że przy korbce skierowanej ku górze, jakoś lepiej mi się rzuca, choć może tylko moje subiektywne odczucie.

 

A co do "niewyobrażania" sobie innego łapania, to tylko kwestia przyzwyczajenia. Jak już mówiłem jestem mańkutem, a jak łowię spinem czy czasem z gruntu, to nadal łowię jak prawusy. Myszką komputerową operuje prawą ręką, w pracy jak robię narzędziami, to część też jest przeznaczona dla praworęcznych np. szlifierka kątowa i sobie radzę. W Anglii jeżdżą z kierownicą po złej stronie (choć wmawiają wszystkim że tak jest niby lepiej) i też sobie radzą, więc to jak mówię kwestia przyzwyczajenia. W Polsce łowiło się od zawsze z korbą po lewej i tak zostało w castingu, większość nie wyobraża sobie łowić inaczej, ale skoro w USA i Japonii łowią odwrotnie, to może jest w tym jakiś głębszy sens  ;)

Edytowane przez MateuszDDZ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie kumam sensu rzucania prawa reka a pozniej przekladania kija w lewa i krecenia korbą prawą ręką ... 

Ja tak łowię już z 10 lat castem :P /rzut lewą i przekład w czasie lotu do prawej/

Na jeziorze,morzu, dużej rzece jest spoko ale na pstrągach to już...... ;)

Sens-leworęki/za czasów komuny trzeba było pisać tylko prawą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli wydaje mi się że to kwestia kultury i nauki rzutów,w USA czy Japoni wszyscy najwidoczniej a przynajmniej większość tak łowi więc ci którzy zaczynają niby czemu mieli by to robić inaczej,albo rzeczywiście ma to jakiś głębszy sens lepsza techinka/celność.A zresztą ja się raczej nie przestawie bo moja lewa jest tak drętwa że musiałbym nurkować za kijem ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewa ręka to ja mogę rzucać jak bym strzelał z moździerza bez celownika - nie wydaje mi się żeby lewa teka miała dawać większa precyzję :P korba do góry po rzucie żeby lepiej pozyskiwać szpule ? A czy szpula lata jak Żyd po pustym sklepie żeby musiała "opadać" w konkretny kierunek po rzucie ? Nigdy tez nie zdarzyło się żebym zakręcił korba przez przypadek w czasie rzutu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od samego początku, kiedy pojawiają się kołowrotki z ruchomą szpulką, które możemy nazwać multiplikaterem ich korbki obsługiwała prawa ręka i to była jedyna słuszna opcja. Mówimy tutaj o początku XXw. I nie ma znaczenia czy były to konstrukcje przede wszystkim amerykańskie, japońskie ale i europejskie. Warto przypomnieć, że potentat na rynku europejskim, ABU dopiero w latach 70-tych wypuszcza pierwszy  i jedyny przez kolejne lata, multiplikator na lewa rękę-Ambassadeur 5001

post-52107-0-28863800-1482350910_thumb.jpg

Japończycy w latach 80-tych aby dostosować swoja ofertę do coraz bardziej popularnego castingu w Europie zachodniej (u nas nie za bardzo jeszcze) wypuścili modele na lewą rękę na które było zdecydowanie większe zapotrzebowanie.

Na przełomie lat 70/80 Daiwa wypuszcza bardzo ciekawa konstrukcję Procaster  (równolegle z modelami na prawą) z otwierającym się wodzikiem na czas rzutu

post-52107-0-57972500-1482351429_thumb.jpg

post-52107-0-09569300-1482351468_thumb.jpg

Shimano produkowało w latach 1980-82 model Bantam 201 na lewą(był i model 200 na prawą)

post-52107-0-72519600-1482351574_thumb.jpg

post-52107-0-72291000-1482351642_thumb.jpg

Trzeba dodać, że oba te modele, posiadają hamulec magnetyczny i śmigają do dzisiaj aż miło ... wiem bo mam i zdarza mi się używać ;)  :)

post-52107-0-56884900-1482351936_thumb.jpg

Edytowane przez BOB1
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od samego początku, kiedy pojawiają się kołowrotki z ruchomą szpulką, które możemy nazwać multiplikaterem ich korbki obsługiwała lewa ręka i to była jedyna słuszna opcja. 

 

Dość kategoryczna opinia. Proszę podaj więcej szczegółów przemawiających za rozwiązaniem "lewostronnym". 

Z góry dzięki.

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość kategoryczna opinia. Proszę podaj więcej szczegółów przemawiających za rozwiązaniem "lewostronnym". 

Z góry dzięki.

 

Pozdrawiam

Przepraszam wszystkich za błąd w tym zdaniu ..."Od samego początku, kiedy pojawiają się kołowrotki z ruchomą szpulką, które możemy nazwać multiplikaterem ich korbki obsługiwała lewa ręka i to była jedyna słuszna opcja" ...i proszę moda za zrobienie bardzo istotnej korekty. Oczywiście powinno być "prawa ręka"!!! Sorki. Ufff ... już udało mi się samemu zrobić te poprawkę! :) 

A dla czego obsługa była na prawą? szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Może dla tego, że multik w prostej linii wywodzi się od zwykłego kołowrotka z ruchoma szpulką, który był umieszczony "pod" kijem i obsługiwała go lewa ręka. W pewnym momencie, z jakiegoś powodu ktoś obrócił go "nad kij" i korba znalazła się po stronie prawej ręki. Powodem zmiany lokalizacji kołowrotka nad kijem mogło być dążenie do poprawienia efektywności oddawania dalszych rzutów sztucznymi przynętami na drapieżniki. Rzuty wykonywano w dalszym ciągu prawą ręką ale pojawia się kciuk jako "naturalny" hamulec rzutowy. Trzeba pamiętać, że nie było spustu szpuli i szpula kręciła się razem z korbą (można było dostać nie źle po łapie ;) ) Ale mogę się mylić... :P

Edytowane przez BOB1
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...