Simon123 Opublikowano 1 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 Achh dzisiaj zacząłem swoją przygodę z castingiem Trochę się obawiałem bo ludzie mówią że ciągle się brody robią,odstrzały przynęt itp. .Od świtu do zmierzchu biczowałem wodę nic takiego mi się nie przytrafiło.Bardzo dobrze mi się tym łowiło.Zarówno długie siłowe rzuty jak i te techniczne do celu wychodziły więcej niż zadowalająco.Sam mój zestaw castingowy też mnie zaskoczył zwłaszcza rozpiętością cw. najlżej łowiłem guma 7cm+główka 5g (łącznie 10g) najwięcej guma 16cm+15g (łącznie 60g) ale spokojnie dał by radę więcej myślę że tak do 70g max 80g.Warto zaznaczyć przy tym że praktycznie nie czułem żadnego oporu na korbie przy prowadzeniu tej mocno pracującej 16cm gumy co wprawiło mnie w osłupienie Wygląda na to że nie powrócę do łowienia szczupaków na korbę a może i inne gatunki zacznę łowić kijem z pazurem. Tylko braku dźwięku hamulca żal bo w większości multików go brak 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 2 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2019 Są terkotki w multiplikatorach ... a jak nie ma to w niektórych można dołożyć. Zaskoczy Cie cast jeszcze nie raz ... I nie licz na to, że same ochy i achy będą 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupak1 Opublikowano 2 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2019 I brody i pętelki też będą ale jest zajebioza ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1991 Opublikowano 2 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2019 Podstawa to dobrze regulować hamulec i szpule. A będzie wief3j pozytywów Co do curado dc kolega dał go pod jerki od 80-120 narazie lowi testowałem co nie co kreciolek to.zorvil na mnie dobre wrażenie i w lato go sobie pobiore. Będzie pod lzejsze łowienie i sandacze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DP Fishing Opublikowano 4 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2019 (edytowane) Czy ktoś z Warszawy zrobiłby mi kurs jak przesmarnować multiplikator?. Ewentualne pomógł podmienić tulejki na łożyska na worm shaft?. Niby jest sporo informacji w necie ale mam obawy że po złożeniu będzie lipa. Byłbym wdzięczny za priv. Edytowane 4 Maja 2019 przez DP Fishing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SkiDivPL Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Czy ktoś z Warszawy zrobiłby mi kurs jak przesmarnować multiplikator?. Ewentualne pomógł podmienić tulejki na łożyska na worm shaft?. Niby jest sporo informacji w necie ale mam obawy że po złożeniu będzie lipa. Byłbym wdzięczny za priv. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Czy komuś udało się kiedyś zajeździć tulejki w worm shafcie? Czy udało się komuś odczuć różnicę w pracy multiplikatora po takim zabiegu w warunkach bojowych (pomijam multiplikatory z ruchomym wodzikiem typu ABU C3, C4...), a nie w fotelowym kręceniu? Czy to, że korba będzie obracać się 10, a nie 5 razy po zakręceniu przekłada się w zauważalny komfort przy zwijaniu np. jakiegoś spinnerbaita?... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Hubert temat rzeka aczkolwiek pod większymi obciążeniami bliskimi maksymalnym na pewno z czasem (sądzę, że dość długim, a jak długim to zależy od "plastiku" jaki został użyty ) zdecydowanie lepiej sprawdzą się łożyska, a nie tulejki ślizgowe. Te trochę dalej metrów w zależności od obciążenia też dalej poleci z łożyska aniżeli z tulejki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 (edytowane) Pomijam multiplikatory z ruchomym wodzikiem, to jaki wpływ na osiągane odległości ma fakt, czy na wormie są tulejki, czy łożyska? Na odległość podobno korzystnie wpływa TWS... Edit. Co przyjmuje na siebie opór jaką stawia przynęta, łożyska szpuli i przekładnia, czy elementy podpierające worm shaft? Edytowane 5 Maja 2019 przez Koincydencja 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Moim zdaniem z faktu, że podczas energicznych albo bardzo energicznych wyrzutów łożysko lepiej zniesie przeciążenia co z kolei przełoży się na ich pracę podczas zwijania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SkiDivPL Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 (edytowane) W moich wszystkich Tatulach (a mami ich kilka) wymieniałem łożyska na wormie, różnicy w pracy nie zauważyłem.Czy będę jeszcze wymieniał? Tak, trzeba coś robić gdy się jest z dala od wody Edytowane 5 Maja 2019 przez SkiDivPL 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 (edytowane) We wszystkich moich multiplikatorach w momencie rzutu pracują tylko łożyska szpuli. O worm shaftowych nic mi nie wiadomo. Przepraszam z mojej strony już koniec OT. Ed. I to jest dla mnie argument. Ja też założyłem w mojej Tatuli łożyska na wormie... w zimie Edytowane 5 Maja 2019 przez Koincydencja 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 (edytowane) We wszystkich moich multiplikatorach w momencie rzutu pracują tylko łożyska szpuli. O worm shaftowych nic mi nie wiadomo. Przepraszam z mojej strony już koniec OT. I tu Hubert jesteś w malutkim błędzie bo podczas wyrzutu zwłaszcza energicznego linka o wodzik, a pośrednio o worma jakby zahacza ... Ale co ja tam cienki bolek wiem ... skoro w type-r brody mi się zdarzają ... Edytowane 5 Maja 2019 przez Sławek Nikt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 I tu Hubert jesteś w malutkim błędzie bo podczas wyrzutu zwłaszcza energicznego linka o wodzik, a pośrednio o worma jakby zahacza ... Ale co ja tam cienki bolek wiem ... skoro w type-r brody mi się zdarzają ...P A to przepraszam, nie wiedziałem, że hacząca linka może mieć taki wpływ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 (edytowane) Dywagacje takie jakby zima wróciła. Tak szczerze to nigdy sobie takim problemem nie zawracam czterech liter, wolę jechać na ryby. Edytowane 5 Maja 2019 przez Paweł J 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Dywagacje takie jakby zima wróciła. Tak szczerze to nigdy sobie takim problemem nie zawracam czterech liter, wolę jechać na ryby. Tak tylko teoretyzując Pawle ... Wszak chodzi o wpływ linki na worma ... Linka z lewej wodzik z prawej albo odwrotnie jak kto woli ... Wszak 4 liter sobie tymi pierdołami nie zawracamy ... Choć to ekstremalna sytuacja to jednak zdarza się ... A na końcu zestawu delikatne 50 gram ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 (edytowane) Przy grubych linkach i przeciążeniu związanym z holem dużej ryby wodzik może ulec uszkodzeniu ale to sytuacja ekstremalna, jest wszak hamulec który odda linkę. Zakładam że nikt nie będzie betonował hamulca w takiej sytuacji. A dołożenie łożysk ma dla mnie wymiar bardziej estetyczno-ezoteryczno-magiczny jak praktyczny. Instaluję w ramach walki z nudą i polepszenia swojego samopoczucia. Oczywiście rozmawiamy o wodziku nieruchomym podczas rzutu. Edytowane 5 Maja 2019 przez Paweł J 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 (edytowane) Proponuję prosty eksperyment. Wodzik z lewej linka z prawek i yeb ..., a potem wodzik pośrodku linka pośrodku i znów yeb ... Skoro nikt nie zwraca na to uwagi to i znaczenie niewielkie ... Miłej zabawy pany Edytowane 5 Maja 2019 przez Sławek Nikt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 5 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 W sumie to fajnie byłoby pociągnąć wątek o upgrade'owaniu Tatuli i innych multiplikatorów. Osobiście wykończyłem jedną przekładnię przez nieuważne spasowanie elementów i jeden komplet łożysk UL i tak nadszarpniętych zębem czasu. Nie bardzo rozumiem co oznacza termin "sucha przekładnia" w nowym multiplikatorze. Czy to znaczy, że smaru jest zero, czy jednak znajduje się on na zębach w ilości mikro - tyle ile pracujące elementy nie dały rady usunąć.Czy o poprawnym smarowaniu świadczy fakt, że po rozkręceniu pokrywy bocznej trzeba wycierać upaprane dłonie? Miałem multiplikatory, w których hamulec pracował nieprecyzyjnie, mimo że podobno był nasmarowany smarem do tego przeznaczonym. Wystarczyło posmarować tarczki krytykowanym nie raz Pennem i problem znikał. Wszelkie dodawanie łożysk w Tatuli i tak nie zrobią z niej Steeza, ba śmiem twierdzić, że jakby zamienić Steezowe łożyska na tulejki, tam gdzie są zamontowane w Tatuli, to i tak wygra kulturą pracy. Paweł dał konkretną odpowiedź na temat dodawania łożysk pod worma. Ja mam dokładnie takie same przemyślenia. Ale może ktoś będzie w stanie mnie przekonać nad koniecznością takiego zabiegu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekCIN Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Jest już prawie 22:30 a ja muszę podzielić się jednym spostrzeżeniem - to już moja kolejna (trzecia) próba oswojenia casta i w końcu mogę rzec - "wdepłem" po uszy. I to do tego stopnia, że zostawiłem sobie 1 zestaw spin - na nocnego sandacza na woblery. Nawet okoniówkę sprzedałem i leci do mnie Lurestar C9 AIR oraz wkrótce wjedzie nowa okoniówka - lekko uzbrojony blank 1.98 m Nawet bolenie zacząłem łowić castem, normalnie cyrk! 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 ...to chłopie faktycznie wdepłeś (bez ") i tak trzymaj 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boo Opublikowano 10 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2019 No to i ja się podzielę moimi pierwszymi odczuciami, bo chyba też wpadłem W tym tyg. miałem okazję pierwszy raz w życiu porzucać nowo skompletowanym zestawem: citica 201D, Dragon Fatso Jerk 30-80g, plecionka 30lb. Pierwsze rzuty pod same nogi ale jak się pewniej poczułem to zasięg bardzo zadowalający no i tylko jedna szybka do rozplątania broda przez moją nieuwagę. Bardzo pozytywnie jestem zaskoczony, zupełnie inne łowienie, wręcz odkrywanie na nowo. Wcale nie taki straszny casting jak go malują, czekam na pierwszą rybę, może w weekend 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 10 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2019 "zupełnie inne łowienie, wręcz odkrywanie na nowo."Wspaniale ujęte 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cinn Opublikowano 10 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2019 (edytowane) W tym castng jest fajny że nawet jak rybki nie chcą zbytnio współpracować to i tak jest dobra zabawa nad wodą. Zawsze można podszkalać się z prostych rzutów czy innych technik które z biegiem czasu się przydadzą w trudnym terenie. A tak na nowo to będzie pierwszy hol ryby na zestawie castingowym.Radochy po pachy Edytowane 10 Maja 2019 przez cinn 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon123 Opublikowano 15 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2019 Pytanko mam...używa ktoś może shimano calcutta conqest 101?Do ilu gram można ją spokojnie męczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.