A jednak stało się ... CASTINGOWA KAFEJKA :)

[robert67]

Skoro tak ortodoksyjnie do tego podchodzicie, to w ogóle ich nie łówcie - problem z głowy 

 

Myślę, że jak ktoś używa słowa "ortodoksja" w odniesieniu do C&R to, potrafi rzeczowo wyjaśnić na czym to zjawisko polega...

Chętnie posłucham...

[Kamil_Be]

Nie zamierzam wdawać się w takie tematy, gdyż Wy i tak wiecie lepiej. Byłaby to zbędna dyskusja bez poszanowania równości zdania.

[robert67]

Nie zamierzam wdawać się w takie tematy, gdyż Wy i tak wiecie lepiej. Byłaby to zbędna dyskusja bez poszanowania równości zdania.

 

Kłopot w tym, że już się  wdałeś .

Poza tym, skoro nie szanują Cie tutaj, co skłania Cie do mimo wszystko uczestniczenia w dyskusjach ?

[PILOT]

Łapiecie coś ciekawego, zdradźcie co i jak...

[Kamil Z.]

Ze zdjęciami ryb na glebie jest trochę, jak z podbieraniem grippem. Jedno i drugie można zastąpić rozwiązaniami bardziej przyjaznymi zarówno rybie, jak i wędkarzowi, tylko trzeba chęci i treningu...

[PILOT]

Uchylcie rombka tajemnicy jak to robicie w trudnych warunkach samemu (pomijając stwierdzenie - nie robić zdjęcia, wypiąć w wodzie)? Powiedzmy stojąc na śliskich, stromych skałach, jak samemu zrobić fotkę żeby ryba nie miała kontaktu z podłożem:)?

Trzymając rybę oddalając ją od tułowia (o ile nie jest to kaban) do fotki wydaje mi się że jest to niebezpieczne dla zdrowia wędkarza i ryby, zacznie się miotać i kotwa wbita wraz z zadziorem a ryba dalej się miota i robi nam krzywdę, ryba zaczyna się miotać i spada z wysokości 1/1.5m na zieme.

Widziałem nie raz jak miotają sumami i innymi większymi rybami (wciąganie do łodzi i inne) gdzie taki okaz może sobie krzywdę zrobić masą własnego ciała.

Kwestia podejścia wędkarza do sprawy, są delikatni i są też tacy co nogą przygniatają jak się miota, co do tych ostatnich to mam nadzieję, że nie ma takich w wątku.

 

Pzdr:)

[robert67]

No, a ta ryba musi być koniecznie z Tobą na jednej focie ? .

Przecież na poprzedniej stronie wkleiłeś sandacza w wodzie. Jak postarasz się jeszcze bardziej to zrobisz bardzo efektowną fotę  .

[pitt]

 

jak to robicie w trudnych warunkach samemu (pomijając stwierdzenie - nie robić zdjęcia, wypiąć w wodzie)? Powiedzmy stojąc na śliskich, stromych skałach, jak samemu zrobić fotkę żeby ryba nie miała kontaktu z podłożem:)?

Trzymając rybę oddalając ją od tułowia (o ile nie jest to kaban) do fotki wydaje mi się że jest to niebezpieczne dla zdrowia wędkarza i ryby, zacznie się miotać i kotwa wbita wraz z zadziorem a ryba dalej się miota i robi nam krzywdę, ryba zaczyna się miotać i spada z wysokości 1/1.5m na zieme.

 

sam sobie odpowiedziales

[Kamil Z.]

Z każdym ledwo wymiarowym szczupaczkiem chyba nie ma co robić zdjęcia. Mój sposób, a bardziej algorytm postępowania zaczerpnięty od starszych, co na foceniu ryb zjedli zęby:

Pod koniec holu sprawdzam zawsze, jak ryba jest zapięta i jak jest ok, luzuję linkę pozwalając jej pływać swobodnie. Zwykle daleko nie odpływa. Kij blokuję miedzy kamieniami, przeszkodami, plecakiem itd. Hamulec luźno. W tym czasie szybkie rozłożenie statywu z szybkozłączką zamocowaną do aparatu jeszcze w domu. Program 3 foty co 2 sekundy. Naciskam spust i w tym czasie podbieram rybę. Może wyjdzie jakieś ujęcie "z akcji". Następnie kolejne zwolnienie migawki i 3 foty j/w z tym, że już z łowcą. Ryba cała i zdrowa wraca do wody, a ja mogę na spokojnie wziąć aparat do ręki i sprawdzam, czy któreś ze zdjęć się nada. Trzeba będzie sprawić sobie coś z obracanym wyświetlaczem i pilotem to już w ogóle będzie "ameryka".

Ryba głęboko zacięta, z uszkodzonymi skrzelami itd itd nie kwalifikuje się do uruchomienia w/w procedury i wraca do wody jak najszybciej, bez zbędnych ceregieli.

[PILOT]

Chyba jednak porościej jeździć częściej z kompanen:)

[Kamil Z.]

Chyba jednak porościej jeździć częściej z kompanen:)

Prościej, nie znaczy lepiej

 

 

Nie, żebym coś miał do wyjazdu z kimś nad wodę. Wręcz przeciwnie. Ale jakbym miał uzależniać wyjazd na ryby od tego, czy ktoś też ze mną pojedzie, to...

[Tomy]

..już nieistotne. 

Edytowane 11 Grudnia 2014 przez Tomy

[BOB1]

Nie dawno trafił mi się METEOR. ... a METEOR to prawie jak GWIAZDA BETLEJEMSKA !? (czuje się nadchodzące Święta   )

[BOB1]

Znany chyba wszystkim kawałek..."Błystka o perłowej paletce"

(Baltzer Colonel Perlmutt)

[MRTNZ]

Ladne efekty, gwiazdkowe zaiste:) ile Ty juz tego nazbierales co???

[BOB1]

...tylko kilka

[MRTNZ]

Mhm, jasne.

[BOB1]

żona zaglądała mi przez ramię jak pisałem odpowiedź

(kilka...naście  )

Do tego Made in Poland (lata 60-te) na zaczepowe łowiska

[MRTNZ]

O cholera, to niezle, nie widzialem tego w moim krotkim zyciu:)

[BOB1]

mnie się wydaje, że mignęło mi to to gdzieś u Wyganowskiego? mogłem czegoś takiego nie kupić? (niedawno na tym forum ktoś sprzedawał. Niestety nie udało mi sie zgarnąć drugiego egzemplarza   )

Ale za to wydanie na 50-cio lecie ABU po Polsku

Edytowane 13 Grudnia 2014 przez BOB1

[Ugly]

I pomysleć, ze gdzies w 2000 - 2002 wypirzyłem wszystkie katalogi ABU od 1967 po prostu do kosza. Dziś na niezdrowych  skłonnościach BOB'a zbił bym majątek Jaka szkoda ......

U.

[BOB1]

I pomysleć, ze gdzies w 2000 - 2002 wypirzyłem wszystkie katalogi ABU od 1967 po prostu do kosza. Dziś na niezdrowych  skłonnościach BOB'a zbił bym majątek Jaka szkoda ......

U.

Paradoksalnie ... i ja zdrowo żałuję, że wyrzuciłeś  . Ale jakby jedni ludzie nie wyrzucali to od innych można by było je kupić po 1zł  ( i dupa była by z posiadania a nie majątek  )

[Ugly]

Paradoksalnie ... i ja zdrowo żałuję, że wyrzuciłeś  . Ale jakby jedni ludzie nie wyrzucali to od innych można by było je kupić po 1zł  ( i dupa była by z posiadania a nie majątek  )

Dobra, z przeproszeniem wszystkich pań,  dupa to lepiej jak majątek, jesli mamy to samo na mysli kolego BOB !

U.

[BOB1]

Nie brałem tego aspektu pod uwagę ale...podoba mi się Kolego Ugly   

[adamklin]

Jeśli to nie ten dział to z góry przepraszam ;)Panowie wiecie może ile realnie wart jest nowy kijek rozemeijer balanz gentle jerk bądź power jerk  ?