Tuning mechaniczny kołowrotków

[guciolucky]

Adaś po co głupoty pleciesz? Co ma wspólnego średnica ośki a otwór w pionie? Gdybyś miał odrobinę wyobraźni, wiedziałbyś, że ośka opiera się na łożysku w nakrętce rotora a nie na pinionie. Jeśli średnica ośki pozwala umieścić ją w pinionie to jego średnica wewnętrzna nie ma żadnego znaczenia. Głupkowate żarty zachowaj dla siebie bo jak masz pisać bzdury to lepiej nic nie pisz. Napęd był wymieniony w Polsce przez Polaka, któremu zajęło to może 6 minut. 

[hasior]

Gucio w takim razie jeśli ulokowałeś ośkę 4mm w pinionie, to górą ok w łożysku ,a dołem już będzie luz 5 dyszek w pinionie i podparcie nie będzie bardzo stabilne”na styk” tylko właśnie z tymi 5 dyszkam luzu, bo na dole piniona, jednak ośka na łożysku nie siedzi.

Edytowane 24 Września 2024 przez hasior

[guciolucky]

Przemek nie ma żadnego luzu ale dlaczego nie ma to akurat Ty powinieneś wiedzieć.

 

Ośka jest zespolona sztywno do supportu

Edytowane 24 Września 2024 przez guciolucky

[hasior]

No i zrobienie jest możliwe ,ale będzie luz na połączeniu ośka -pinion, Rusek zrobił tam techniczny +/- 5 setek , taki około fabryczny jak w orginale Pg z fabryki

[guciolucky]

Przemek, łożyskowanie ośki jest podwójne więc o jakim luzie mowa? 

[hasior]

Ja rozumiem o co Tobie chodzi,tylko redukując luz do minimum na pinionie, redukujesz(mikro ale

zawsze jednak efekt huśtawki)wtedy suport jest podparciem na wormie i ten trzpienik przelotowy, czy wystarczająco stabilnie? To tylko czas pokaże, ale jednak moim zdaniem,stabilniej jest gdy ,dół piniona jednak stabilizuje oś ,idealnie w osi piniona,i nie „zrzuca odpowiedzialności”tylko na suport i pręcik oraz wormshaft????????No jednak w orginałach Pg jest tam ciasno.

Nie mniej jednak ,jutro sobie posprawdzam sam , jak to działa na vanquishu 23

[guciolucky]

Sprawdź i wrócimy do tematu

[hasior]

4mm ośka, ma tu jak dla mnie, zbyt duży luz po obu stronach piniona

[przemow]

Gucio czytam i paczałom swym nie wierzę :-)

Adaś ma rację . Nie można od tak przełożyć sobie gratów bo problemem jest właśnie ten pinion.

[guciolucky]

Można skoro mam taki kołowrotek, gdyby nie było można to bym takiego nie miał, chyba jest to jasne?

[guciolucky]

4mm ośka, ma tu jak dla mnie, zbyt duży luz po obu stronach piniona

IMG_3194.jpeg

 

To nie jest luz sensu stricto gdyż jest to zawsze element pływający, co za tym idzie, przestrzeń o której piszesz nie ma znaczenia. 

[Guzu]

Gucio ,z Tp20 Pg „bebechy” do tej Fj3000mhg brałeś?

Może po prostu ,tam były te same średnice osiek?(akurat FJ nie mam w 3000mhg)

W Vanguishu 23 3000mgh i 23 4000mhg są inne średnice,w najnowszej stelli też inne.

Ja mam Stellę FJ 3000 MPG bez żadnych przerobionych części. Nie wiem jakim cudem w Waszych kołowrotkach, ośka styka się z pinionem i chcecie coś przerabiać za pomocą obróbki mechanicznej? Mój kołowrotek poddałem testom i trzeba tylko uważać żeby nie wkręcić ryby w przelotki.

 

Pozdrawiam i nie psujcie żadnych części

 

1000022543.jpg

Pewnie była robiona na zamówienie w Japonii, specjalnie dla ciebie.

Przemek, łożyskowanie ośki jest podwójne więc o jakim luzie mowa?

 

Można skoro mam taki kołowrotek, gdyby nie było można to bym takiego nie miał, chyba jest to jasne?

Trudno.

Zostałem wezwany na wytłumaczenie.

No więc wbrew temu co się da, a co się nie da.

Da się złożyć hybrydę w generacji 2018 ( Stella 3000mhg) z innym przelozeniem.

Mam dwie. Od kilku miesięcy. Jakoś od wiosny tego roku.

Jedna z przekladnia 4000 - normalne przelozenie.

Jedna z przekladnia 4000 pg.

Obie na bazie Stella 3000 mhg model 2018.

 

Kolowrotkami przelowilem kilkadziesiąt godzin, zlowilem kilkanaście medalowych ryb.

Koncepcja floating shaft zakłada, że os główna kolowrotka nie ociera się w żadnej sytuacji o ściany piniona. W przeciwieństwie do daiwy ceratę HC, gdzie to matowilo osie główne, ocieranie o pinion..

 

 

Ale wracając do Stelli 18, nie twierdzę, że to trwale, wieczne, koszerne czy inne legitne rozwiązanie.

Nie jest moją, ani chyba Gucia, intencją, przekonywanie do takich prob.

Róbcie/ wierzcie w co uważacie.

 

Miłego krecenia.

 

P.s. części wszystkie z Japonii

Edytowane 24 Września 2024 przez Guzu

[Adaś Niezgódka]

Adaś po co głupoty pleciesz? Co ma wspólnego średnica ośki a otwór w pionie? Gdybyś miał odrobinę wyobraźni, wiedziałbyś, że ośka opiera się na łożysku w nakrętce rotora a nie na pinionie. Jeśli średnica ośki pozwala umieścić ją w pinionie to jego średnica wewnętrzna nie ma żadnego znaczenia. Głupkowate żarty zachowaj dla siebie bo jak masz pisać bzdury to lepiej nic nie pisz. Napęd był wymieniony w Polsce przez Polaka, któremu zajęło to może 6 minut. 

"GŁUPOTY"  to słowo klucz  .

Naprawdę szkoda prądu i klawiatury.

 

Pozdrawiam serdecznie ciebie i twoje gargantuiczne ego.

[Adaś Niezgódka]

Trudno.

Zostałem wezwany na wytłumaczenie.

No więc wbrew temu co się da, a co się nie da.

Da się złożyć hybrydę w generacji 2018 ( Stella 3000mhg) z innym przelozeniem.

Mam dwie. Od kilku miesięcy. Jakoś od wiosny tego roku.

Jedna z przekladnia 4000 - normalne przelozenie.

Jedna z przekladnia 4000 pg.

Obie na bazie Stella 3000 mhg model 2018.

 

Kolowrotkami przelowilem kilkadziesiąt godzin, zlowilem kilkanaście medalowych ryb.

Koncepcja floating shaft zakłada, że os główna kolowrotka nie ociera się w żadnej sytuacji o ściany piniona. W przeciwieństwie do daiwy ceratę HC, gdzie to matowilo osie główne, ocieranie o pinion..

 

 

Ale wracając do Stelli 18, nie twierdzę, że to trwale, wieczne, koszerne czy inne legitne rozwiązanie.

Nie jest moją, ani chyba Gucia, intencją, przekonywanie do takich prob.

Róbcie/ wierzcie w co uważacie.

 

Miłego krecenia.

 

P.s. części wszystkie z Japonii

Danielu ciesz się chwilą.

W tak zrobionym młynku prowadnice wózka posuwu dostają takiego strzała że nie wróże im długiego życia. 

[guciolucky]

Jestem tego samego zdania, że szkoda prądu na pisanie o czymś czego się samemu nie sprawdziło. Zaprzeczanie faktom jest głupotą i nie trzeba tego łączyć z czyimś ego. Wystarczy napisać, że się pomyliło czy nie wiedziało. 

[przemow]

Danielu ciesz się chwilą.

W tak zrobionym młynku prowadnice wózka posuwu dostają takiego strzała że nie wróże im długiego życia.

 

Dokladnie!

Odblokowywalem taki właśnie młynek. Stanął w dolnym położeniu szpuli.

[Guzu]

Danielu ciesz się chwilą.

W tak zrobionym młynku prowadnice wózka posuwu dostają takiego strzała że nie wróże im długiego życia.

Dzięki za dobre słowo.

Jak poleca prowadnice, to obie kosztują łącznie 760 jpy.

W serwisie Shimano JP...

Matematykę zostawiam Wam

 

Powtórzę: nie namawiam, nie propaguję, nie pysznie sie.

Łowimy, a po prostu w obliczu ostatnich wpisów, podzieliliśmy się doświadczeniami znad wody.

Edytowane 24 Września 2024 przez Guzu

[Adaś Niezgódka]

Przemek, łożyskowanie ośki jest podwójne więc o jakim luzie mowa? 

Tak się składa, że w żadnej stelli ośka nie jest podparta dwoma łożyskami.

Jedyne łożysko podpierające ośkę znajduje się w nakrętce rotora.

Wyobraźnia to jednak piękna rzecz  .

Dodam jeszcze że, zdecydowanie popieram stwierdzenie "Jak masz pisać bzdury to lepiej nic nie pisz".

Edytowane 24 Września 2024 przez Adaś Niezgódka

[hasior]

Jeśli damy ośkę o mniejszej średnicy,orginał z 3000MHG to pojawia się luz w zaznaczonym miejscu-luz 0,5mm

Wtedy tracimy bardziej stabilne podparcie,drugie podparcie to łożysko rotora,następnie już tylko trzpienie i wodzik na wałku.

O ile w stelce ,może będzie bardziej stabilnie(są dwa trzpienie stabilizujące)to już w Vanquishu 23 3000mgh jest jeden trzpień na górze,wtedy dodatkowy luz w tym miejscu które zaznaczyłem, będzie miał wpływ na stabilność wodzika latającego po wałku posuwu  jak i samo ramienia,są tolerancje wymiarowe luzu ,powyżej których może coś się wydarzyć.

Są odstępstwa od równoległości ,są ryzyka zaklinowania,pewnie nie zawsze(mniejsze ryzyko przy 2 szt trzpieni stabilizujących) ale jednak przy skrajnych położeniach może to mieć wpływ,jeśli słychać o przypadkach zaklinowania,to może coś w tym jest.

 

[Guzu]

Macie rację.

To nie może działać.

A jeśli działa to ryzyko jest zbyt wielkie.

A jeśli jeszcze to ryzyko się nie ujawniło, to tylko szczęście.

 

NIE róbcie tego ze swoimi kolowrotkami.

 

Pozdrawiam

[hasior]

Daniel

Działać może,na koło przekładni też nie trzeba ładować podkładek ,działają z większym lub mniejszymi luzami.,nie robię z tego wielkiego Halo to tylko kołowrotki do łowienia ryb,to tylko luźne dywagacje,czy coś może się zablokować lub nie i co miał na myśli inżynier shimano,który zamiast luzu 0,5mm w tym miejscu dopuścił 0,05mm,Wątpie by dopuszczał użycie części z modelu 4000PG do 3000mHG 

Moim zdaniem jak pisałem szybciej w Vanku niż w stelli coś się zablokuje.

Ja to zrobię w Vanku 23 i połowię zobaczę "czy szulia budiet bałtac sja"   jak to Rusek mówił.

[Guzu]

Daniel

Działać może,na koło przekładni też nie trzeba ładować podkładek ,działają z większym lub mniejszymi luzami.,nie robię z tego wielkiego Halo to tylko kołowrotki do łowienia ryb,to tylko luźne dywagacje,czy coś może się zablokować lub nie i co miał na myśli inżynier shimano,który zamiast luzu 0,5mm w tym miejscu dopuścił 0,05mm,Wątpie by dopuszczał użycie części z modelu 4000PG do 3000mHG

Moim zdaniem jak pisałem szybciej w Vanku niż w stelli coś się zablokuje.

Ja to zrobię w Vanku 23 i połowię zobaczę "czy szulia budiet bałtac sja" jak to Rusek mówił.

Oby tylko nie było na mnie, z tym Vanquishem

 

Pozdro

[przemow]

Daniel to kręci i kręcić będzie ale jest ryzyko tego jednego punktu. Ty robisz to z pełną świadomoscią konsekwencji ale zrób taki manewr laikowi to Cię za jajka na pierwszym słupie powiesi :-)

Mimo iż go o możliwości usterki poinformujesz.

 

Tu można odnieść się do Stradica i tuningu łożyskami.

Łożyska usztywniają i podkładki mocno stabilizują worm ale to nie idzie w parze z jakością wykonania oczek na pin w wózku wodzika, które mają cholerny luz.

I w momencie szarpnięcia w tym punkcie robi się ambaras.

Pamiętacie jaki był lament jak przenieśli worm na górę?

To właśnie o to chodziło bo gdy był na dole też potrafił się zaklinować podczas szarpania z zaczepem ale w mnieszym stopniu.

Przy dolnym rozwiązaniu luz oś- pinion był większy niż jest obecnie ale usztywnienie posuwu też było inne.

[hasior]

Przemek ,właśnie to były moje obawy techniczne????,tam jest stabilnie jak zwijasz lekko i najlepiej nic nie holujesz???? i właśnie o ile te dwa trzpienie ratują sytuację w jakimś stopniu w stelli, to w vanku myślę te spasowanie ośki na dole

piniona jest opcją „must have” na dokręconym hamulcu jeszcze jak ośka chce „ukręcić” mocowanie karetki ,stabilizacja mechanizmu jest wskazana.

[przemow]

Prosty test. Na rozebranym młynku poruszać ośką maksymalnie schowaną.

I kolejna rzecz. Rozbierałem stellę fj ( jestem pewny że nikt do niej nie zaglądał wcześniej) gdzie piny nie były alu a stalowe. Czemu ? Nie wiem ale wiem że na alu luz oczko- pin jest mniejszy.Górny pin był cały porysowany i miał zadziory.

Tu fotka już po próbie polerki ale jeszcze widać rysy i pozostałości zadziorów.