Skocz do zawartości

Zawody Zewu Natury - Lake Delavan


jerry hzs

Rekomendowane odpowiedzi

W niedziele o 3.45 zegarek wykopal mnie z lozka . Musialem tak wczesnie wstac aby zdazyc na 6.00 zameldowac sie w parku nad Lake Delavan . Decyzja o zawodach zapadla troche na ostatni dzwonek i nie bylo za wiele czasu by powiadomic wszystkich zainteresowanych wedkarzy . Grupa okolo 60 osob jaka dojechala na zawody skladala sie rowniez z zon i dzieci . W tym kameralnym gronie dokonalismy rejestracji zawodnikow . Dzien przed zawodami okazalo sie ze zalapalem sie na lodz . Wiesiek nie mial kogos do pary i trafilo na mnie . Jeszcze wieczorem musialem przezbroic wedki bo szykowalem sie na spining z brzegu . O 7.00 rano wyplywamy . Pogoda to lekko zachmurzone niebo , przymglone jezioro , mala bryza ktora juz na jeziorze tworzy falke . Warunki wiec bardzo dobre . Do zawodow liczyly sie praktycznie cztery odmiany ryb ; muskie , szczupak , walley , bass lm . Musialy byc to ryby ktore przekraczaly by limity dlugosci i ilosci stanu Wisconsin . Po namowie Wojtka Boguslawskiego plyniemy na drugi koniec jeziora , gdzie jest bardziej dzika zatoka , trzcinki i duzo roslin podwodnych . Wiesiek moj kompan to typowy gumkarz , zaczyna od gumek Storma . Ja mam kilka blach , jedna wirowke i okolo 10 woblerow , glownie salmiakow . Poniewaz sie nie znamy wiec caly czas rozmawiamy lowiac . Mamy czas do 11.30 , czyli nie zawiele ...Gumkowe rybki Storma zaczynaja wyciagac pierwsze bassy lm. Zlowione ryby sa grubiutkie i dzielnie walcza , ich dlugosc nie przekracza jednak 18 cali [ maja 15,16, 17 ] i Wiesiek wszystkie wypuszcza . Wiesiek oczywiscie puszy a ja zeruje narazie i sie zastanawiam jak to dalej bedzie . W koncu uderza mi bass lm. ma 15 cali , potem szczupak pistolecik . To moj dopiero pierwszy szczupak w tym sezonie . Rozmawiajac o Minnesocie gdzie wedkowal Wiesiek i Canadzie gdzie ja , zmieniamy nasze miejsca szukajac ryb . Na echosondzie Wiesiek wypatruje gorek , naplywa , kotwiczymy i obrzucamy je wahlarzem . Czas bardzo szybko ucieka . W koncu Wiesiek ma branie i wylawia pieknego grubasa bassa lm. , niestety brakuje mu pol centymetra zeby zalapal sie na te 18 cali . Ja rowniez wyciagam jeszcze jednego bassa lm. 16 cm . Czas konczyc wiec splywamy zeby nas nie zdyskwalifikowali . Na miejscu sie okazuje ze nikt nie przekroczyl limitu dlugosci w poszczegolnych gatunkach ryb . Mimo ze lowione byly i szczupaki i bassy lm. w niezlych ilosciach . Tak wiec nagroda za konkurs z lodzi przechodzi na zawody jesienne . Wedkarze lowiacy z brzegu nalowili bluegili i crappi i odebrali swoje nagrody . Teraz nastal czas zdiec , rozmow , kielbasek , zakupow . Sklep Jedrex prezentowal sprzet z Polski . Na zawodach gosciem honorowym byl Grzesiek Wilczynski ktory prezentowal wedki St Croixa . Porozmawialem tez z Jackiem Gawlinskim z Teamu Podlodowego . Jacek jest wszechstronnym wedkarzem . W okresie letnim lowi walleye , muskie , lososie na rozne metody . Musze przyznac ze z spotkanych do tej pory wedkarzy w moim zyciu to miesci sie w pierwszej trojce wedkarskich fiolow :lol: . Jacek kazal pozdrowic naszego Exploratora 73 sasiada z Warsiawy :mellow: . Po tych wszystkich rozmowach i pikczerach Wiesiek namawia mnie aby jeszcze do wieczora powedkowac . Zegnamy sie wiec z towarzystwem i wyplywamy na jezioro . Wiatr poprzeganial chmury i slonce zaczyna robic robote . Przekonam sie o tym dopiero jak bedziemy splywac . Do godziny 18.00 Wiesiek lowi jednego 17 calowego walleya a ja go przebijam piecioma szczupakami i pieknym okazem crappie . Wszystkie moje ryby gryza woblery Salmo ; Hornet 6 , Slider 7 , a najwaleczniejszy jest Bokser 7 koloru RR . Najwiekszy moj szczupak ma 24 cale i brakuje mu 6 cali do wymiaru 32 jaki tu obowiazuje . Muskie ani widu ani slychu . Moze na jesien sie poszczesci ....trzeba wracac do domu . jerry hzs .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Jurku,

Piekna opowiesc. Lowienie w dobrym towarzystwie jest zdecydowanie najwazniejsze. W takich przypadkach nawet calkowity brak ryb nie jest strata czasu i brakiem szczescia. Nie chcialbym wrozyc ale wydaje mi sie, ze w tym roku solidnie pracujesz na sukces Twojej dlugo oczekiwanej wyprawy. Oby tak dalej. Zdobywaj wiedze o krolu ... Mysle, ze dlugo czekac nie bedziemy musieli.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luko :mellow: sam jestes sledz :lol: Nie jestem typem zawodnika . Lubie luz i romantyzm . Oczywiscie gdzies w glebi to by sie chcialo muskiem zapuszyc i wygrac . Sprzet mialem dopasowany do rybek ; bassow , szczupaczkow ...muskie . Limity na Delavanie sa zawyzone bo te ryby w Iliinois daly by nam dobre miejsce . Nic to ...poznalem mase ludzi , nowe wiadomosci z Minnesoty [ Lodga nad Vermillion Lake ] i Indiany [ 27 muskie na lodzi w jeden dzien !!!] ...ale przede wszystkim mam dwoch kolegow z lodziami z ktorymi moge poplywac a przeciez ja tu z brzegu sie mecze iles lat . Ten rok jest dla mnie naprawde pracowity i tak jak mowi tato Remek przyjda wyniki :mellow:

Zaluje ze nie zrobilem zdiecia parkingu z dwustu setkami lodzi ktore maltretuja te wode ..presja , presja , presing... to nie jest dzika i piekna Irlandia kiciuniu gdzie smyczysz muchoweczka :lol: B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurku,

Te lodzie mieszajace wode tez maja swoj urok. Cos przynajmniej sie dzieje :D znajomosci sa bardzo wazne. To w koncu one otwieraja przed nami nowe mozliwosci. W sumie to nie moge doczekac sie kolejnego opowiadania na forum o Twojej wyprawie rocznej. Jestem ciekawy jak w tym roku polowisz.

 

Rozumiem, ze Greg to tylko st. Croix? Jurku mozesz opisac jego zestawy? Moze zaprosisz go na nasza strone? Mielibysmy kolejnego eksperta na stronie.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Remku , Greg to nie tylko St Croix , sa jeszcze inne firmy . St Croix to glowna wizytowka . Za kazdym razem kiedy widze sie z Grzeskiem wspominam mu o stronie . Wiem ze na nia zaglada i ocenil ja wysoko . On jest bardzo zapracowany , mam nadzieje ze sie skusi . Natomiast temat mojej rocznej wyprawy objela tak zwana - cisza przedwyborcza - ...nie chcialbym robic napalanki i potem zapunktowac sledziem :lol:

@ Luko :mellow: bardzo Cie przepraszam Embarassed , juz po raz drugi pomylilem Twoje Country . I Irlandyja i Szkoclandia to piekne krainy ...powtarzam po raz koleiny ...jestes szczesciarzem B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...