Rozwieracz

[lukomat]

Szukam rozwieracza do szczupaczej paszczy najezonej ostrymi klami (jezyk polski jest naprawde przyjemny ) Na fishing-mart maja jaxonowskie i Halinowkiego. Macie jakas opinie na ten temat. Robi roznice ktory z nich, a moze cos innego? Mam juz dosyc kaleczenia sie przy wyhaczaniu, przedwczoraj znowu sobie palca zalatwilem. Za kilka dni smigam na urlop do polski i przygotowuja male zakupy. Czekam na sugestie.

Pozdrawiam

[krakus]

Mnie się sprawdzają. W takim razie szukaj dalej ????

[MarasR]

Pisząc "popularne" miałem na myśli min. ten model. Zupełnie mi się nie sprawdza, wyslizguje się z paszczy czy wyskakuje przy operacji wyczepinia po kontakcie że szczypcami...

 

Mam podobne zdanie i też w wielu przypadkach nie zdaje egzaminu tego typu rozwieracz. Z mniejszymi osobnikami sobie poradzi tyle tylko ,że ja sobie też poradzę bez tego rozwieracza .

 

Są dostępne na rynku ściski zapadkowe różnych kształtów , wąskie szerokie itp. czy to dla stolarzy czy hobbystów .Gdyby był to rozwieracz zapadkowy ,jakiś wąski i dłuższy to kto wie może by przypasował .

 

 

 

Są jeszcze rozpieracze zapadkowe ale chirurgiczne tylko cena nie za bardzo. 

 

Jest jeż też opcja: obciąć odwrócić szczęki i przykleić odwrotnie  

Edytowane 27 Maja przez M a r a s

[Patryk95]

Szukam rozwieracza do szczupaczej paszczy najezonej ostrymi klami (jezyk polski jest naprawde przyjemny https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/#EMO_DIR#/laugh.png ) Na fishing-mart maja jaxonowskie i Halinowkiego. Macie jakas opinie na ten temat. Robi roznice ktory z nich, a moze cos innego? Mam juz dosyc kaleczenia sie przy wyhaczaniu, przedwczoraj znowu sobie palca zalatwilem. Za kilka dni smigam na urlop do polski i przygotowuja male zakupy. Czekam na sugestie.

Pozdrawiam

[wilczybilet]

Najlepiej nauczyć się podbierania pod pokrywy skrzelowe. Szczupak wtedy nie zaciska szczęki, otwiera paszczę i można mu łatwo wypiąć przynętę. Wszelkie rozwieracze mogą uszkadzać, a nawet wyłamywać rybie zęby.

Polecam potrenować sposób podbierania j/w.

[haukii]

Najlepiej nauczyć się podbierania pod pokrywy skrzelowe. Szczupak wtedy nie zaciska szczęki, otwiera paszczę i można mu łatwo wypiąć przynętę. Wszelkie rozwieracze mogą uszkadzać, a nawet wyłamywać rybie zęby.

Polecam potrenować sposób podbierania j/w.

Fajnie fajnie , teraz przez tydzień w Szwecji mimo używania rękawic mam tak pocięte ręce że masakra. Może te nasze polskie ryby można tak podbierać ale mega silne ryby w Szwecji to już jest wyczyn.

W Polsce gołymi rękoma podbieraliamy rybę 108 bez problemów ale one jakby jakieś przymulone są

[Qh_]

To ja polecam:

- rękawice antyprzecięciowe przemysłowe. Gównie na sumy. Są miękkie ale naprawdę odporne na przecięcia.

- rozwieracz szczęk dla ludzi (można dorobić miękkie ale sztywne przedłużki np z przewodu paliwowego):

https://allegro.pl/oferta/rozwieracz-szczekowy-chifa-16678716693

Demobil - więc cena nie powala.

Edytowane 24 Sierpnia przez Qh_

[haukii]

Właśnie takie rękawiczki stosuje , wiele razy mi ręce uratowały przed przecięciem pokrywa skrzelowa.Ale jak już się trafi na duży ząb to wchodzi on w ta rękawice jak w każdą . Ale zawsze lepiej tak niż nic nie mieć, po kilku dniach intensywnych brań bym chyba musiał do chirurga jechać . A tak to plasterek i jedziemy dalej. Zawsze mnie zastanawiają te zdjęcia z dużymi ponad metrowymi szczupakami gdzie są trzymane gołymi rękoma czy też na filmach że w ogóle nie szaleją - moje przypuszczenia są takie że te ryby są totalnie umęczone a ja tego staram się uniknąć i łowię mocnymi zestawami