Skocz do zawartości

Wędkarstwo sportowe - pasja czy okrucieństwo? Wędkarz vs Biolog


pabik

Rekomendowane odpowiedzi

Pani naukowczyni prezentuje nowy model etyki środowiskowej, albowiem dziś każdy ma - halt! - posiada!! swoją własną etykę. Etykę wspartą badaniami naukowymi, hojnie wspieranymi profilowanymi grantami. I tak w zarządzaniu populusem, zamiast modelu antropocentrycznego, opartego na chrześcijańskim kapitale kulturowym, który zbudował ten świat, pojawiły się modele alternatywne; geocentryczne, ekocentryczne, bio a nawet fizjocentryczne. I oczywisty wysyp człowieków nawiedzonych, ignorantów świeżo nawróconych na nową wiarę, jak mówią - dla każdego coś miłego :)

 

Bo w zmieniającym się świecie, wszystko bez wyjątku płynie i przekształca. Ale taki sam pozostaje stary, postępowy imperatyw - zanegujemy, podważymy, rozpieprzymy na atomy.. a potem się zobaczy, co z tego bajzlu wyniknie :) 

 

Rozmowa pasjonata z osobą zieloną jest formą werbalnie uprawianej sztuki dla sztuki. Ludzie uprawiający łowiectwo i wędkarstwo, są zdolni do zarządzania obszarem swoich zainteresowań, znajomości gatunków, siedlisk, prawdziwych problemów, z poziomem empatii i szacunku niewyobrażalnym dla postronnych - aczkolwiek nasz wędkarski świat jeszcze do tego poziomu nie dorósł. Możemy być przeciwwagą dla państwa, wielkiego biznesu czy też idiotycznych ideologii. My to rozumiemy prawie instynktownie, a mądralujący nie są w stanie pojąć :)    

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.../ciach/ zamiast modelu antropocentrycznego, opartego na chrześcijańskim kapitale kulturowym, który zbudował ten świat, pojawiły się modele alternatywne; geocentryczne, ekocentryczne, bio a nawet fizjocentryczne. I oczywisty wysyp człowieków nawiedzonych, ignorantów świeżo nawróconych na nową wiarę, jak mówią - dla każdego coś miłego :)

 

Nie da się tego czytać. Ten model, jak to nazywasz "antropocentryczny, oparty na chrześcijańskim kapitale kulturowym" to nic innego jak m.in. "sranie pod siebie" oraz dewastacja środowiska a la Szyszko, pewnych panów w LP czy meliorantów z WP...?

 

Edytowane przez zeralda
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeraldo/zeraldzie - jak wiemy albo i nie wiemy, wszystkie religie pojawiające się na przestrzeni wieków w Europie, były albo są ostentacyjnym odwzorowaniem założeń chrześcijaństwa. Zawsze jako ponura groteska albo parodia. Chociaż politgramota temu przeczy.. :)

I to co dziś nam się objawia jako kompulsywna, narwana ekologia jest powtórzeniem jego założeń. człowiek uchodzący za dobrze zorientowanego, powinien znać nauki ojców kościoła od św. Klemensa, Augustyna, Franciszka itp, aż do encyklik dzisiejszego papieża. Polecam..

 

Jest całe mnóstwo rzeczy bulwersujących w poczynaniach tzw zielonych - a największym kantem jest próba przerzucenia kosztów obłędnej polityki społecznej i gospodarczej na zwykłych ludzi. Obciążenia ich oraz napiętnowania za winy przez nich niepopełnione. Coca Cola nie widzi milionów ton plastyku zaśmiecającego całą ziemię, albowiem działa dla dobra planety - a nie z nieprawdopodobnej chciwości..

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeraldo/zeraldzie - jak wiemy albo i nie wiemy, wszystkie religie pojawiające się na przestrzeni wieków w Europie, były albo są ostentacyjnym odwzorowaniem założeń chrześcijaństwa.

A no tak, przecież “cały świat” kręci się wokół Europy… A fakt, że zamieszkuje tę Europę mniej niż 10% populacji całego świata jest mało ważny ???? i oczywiście chrześcijaństwo jest jedyną religią, którą wniosła cokolwiek w rozwój tego świata i wszystko, co wydarzyło się wcześniej jest niczym. Obiecuję już nic nie odpisywać, bo z megalomanią się nie dyskutuje ????

I jeszcze żeby gówno-burzy uniknąć - moja wiadomość nie jest wymierzona w chrześcijaństwo, tylko zakrzywianie rzeczywistości uskuteczniane przez niektórych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No myślę, że bezdyskusyjnie, przez dwa tysiące lat stara Europa była dla całego świata drogowskazem. Do dziś ciągną do niej tłumy - legalnie i nielegalnie.. choć Europa właśnie postanowiła popełnić samobójstwo.. :) Miedzy innym, przy pomocy szalonych odmian ekologii.. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no tak, przecież “cały świat” kręci się wokół Europy… A fakt, że zamieszkuje tę Europę mniej niż 10% populacji całego świata jest mało ważny i oczywiście chrześcijaństwo jest jedyną religią, którą wniosła cokolwiek w rozwój tego świata i wszystko, co wydarzyło się wcześniej jest niczym. Obiecuję już nic nie odpisywać, bo z megalomanią się nie dyskutuje

I jeszcze żeby gówno-burzy uniknąć - moja wiadomość nie jest wymierzona w chrześcijaństwo, tylko zakrzywianie rzeczywistości uskuteczniane przez niektórych.

Nie jest jedyną, ale taką którą wniosła nieporównywalnie więcej od innych, w nieporównywalnym okresie, a fakt że Europa to tylko 10% populacji, jeszcze bardziej podnosi ten wkład.

Użycie wobec tych faktów określenia "megalomania", dowodzi Twojego dyletanctwa i stronniczości. To co napisałeś jest wymierzone w chrześcijaństwo i to Ty zakrzywiasz rzeczywistość

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro temat tradycyjnie skręca w popkulturowe koleiny światopoglądowe.. wróćmy szybko do tytułu i podniesionej w nim kwestii :)

 

Czy wędkarstwo okrucieństwem stoi?

Widziane bardzo wąsko, sprowadzone i traktowane jako jedna z wielu łatwo dostępnych, bezstresowych rozrywek, w konsumpcyjnie zorientowanym świecie -  może takie wrażenie sprawiać. Albowiem jest niezgodne z nieskończenie infantylnym sposobem opisania świata - psieckami, pszczółkami, kulturą sweet kotków, całym tym ekologiancko wyimaginowanym, dobroludzizmem, lubo też ekstatycznym wolnorzekizmem.. który notabene, nie wytrzymuje konfrontacji z pierwszą lepsza powodzią. Choć badania naukowe twierdzą inaczej :)

Jeśli zaś nie traktować łowienia ryb rozrywkowo - co jest naszą nową świecką tradycją, tylko fragmentu większej całości, sprawa nabiera dużo głębszego sensu, przy którym domniemanie planowego uprawiania okrucieństwa, w imię własnej  przyjemności, wobec bezbronnych zwierząt, jest nic nie znaczącym marginesem. Jeśli tylko potrafimy być świadomą wspólnotą gotową wziąć na siebie ciężar odpowiedzialności za nasze własne beneficjum :)      

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...