Bolesław Opublikowano 8 Grudnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2024 (edytowane) Dzień dobry Panowie. Mam.do Was pytanie o doświadczenie z piankami na kijach.. Od dawna jest trend,opinia itd.. że im twardsza pianka tym lepsza.. Ma to oczywiście jakiś sens ale do rzeczy. Porównanie dwóch moich kijków które zawsze zabieram na łódkę, z brzegu też lowię nimi "po równo".. to a propo intensywności użytkowania. Obie zrobione w tym samym czasie. Na jednym pianka batsona,średnio twarda.. nawet miękka wg uznanych budowniczych.. na drugim bodajże fuji, czy matagi z brc.. bardzo twarda.. ta "odpowiednia". Efekt jest taki ze ta twarda jest już mocno wyślizgana, i zostały na niej trwałe ślady.. nie trolluje nią, ale w uchwyt czasami włożę.. ślady są nawet po gumce którą spinam dwie części wędki. (wożę kije bez pokrowców na łowisko, staram się dbać ale bez przesady.. nie montuję kija za każdym razem jak jadę porzucać godzinę po pracy w sezonie). Na drugim kiju jest pianka batsona, nie bardzo miękka, w miarę najtwardsza jaka była dostępna w FC dwa lata temu.. i na niej prawie zero śladów. Mimo że kij często trolluje. Ja wiem że ta twardą mogę przelecieć papierem, itd.. ale nie robię tego bo nic z niej nie zostanie po trzech sezonach. I generalnie do nowego kija pewnie też zalożę tą twardą bo może czułość lepsza (a może nie ?).. ale daje to do myślenia że nie zawsze i wszędzie twarde jest lepsze???? Jest to oczywiste, że mniej twardy materiał ciut się ugnie, ale odda później kształt, a twardy tak łatwo nie odda.. więc może nie zawsze warto.. albo to co planuję, fore twarde, a to co w uchwyt ciut miększe. Do przemyślenia.. Pozdrawiam.Marcin Edytowane 8 Grudnia 2024 przez Bolesław Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 8 Grudnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2024 Ciekawe, czy dałoby się ją oczyścić pianką do butów z nubuku. Są takie specjalne, kiedyś używałem Coccine do czyszczenia obuwia (uniwersalną) i naprawdę pięknie oczyszczała skóry, gumę i cholewki materiałowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolesław Opublikowano 8 Grudnia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2024 Ale to jest kwestia podatności na odkształcenia, a nie brudu.. w lecitkich kijach, ze szczątkowymi gripami nie ma to raczej znaczwnia. Wedki do ciężkiego łowienia przeżywają już wiecej przygód, kontaktów, szczwgólnie kiedy pełna rękojeść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skalek-77 Opublikowano 9 Grudnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2024 Masz rację . Sama twardość pianki to połowa sukcesu. Dobra pianka jest twarda i sprężysta. Taka jak Matagi. Pianka Fuji jest trochę bardziej miękka od Matagi ale równie sprężysta. Są również pianki bardzo twarde ale o niskiej sprężystości. To co się wgniecie to już zastanie i wygląda średnio. Ale jest i na to sposób. Wystarczy taką piankę umyć dokładnie , przetrzeć zmywaczem Nitro i podgrzać solidnie, najlepiej opalarką. Będzie nówka sztuka. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolesław Opublikowano 9 Grudnia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2024 Mądrego warto posłuchać, nie wpadłbym by nitro potraktować piankę. Spróbuję, opalarką też???????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mafer Opublikowano 9 Grudnia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2024 (edytowane) Masz rację . Sama twardość pianki to połowa sukcesu. Dobra pianka jest twarda i sprężysta. Taka jak Matagi. Pianka Fuji jest trochę bardziej miękka od Matagi ale równie sprężysta. Są również pianki bardzo twarde ale o niskiej sprężystości. To co się wgniecie to już zastanie i wygląda średnio. Ale jest i na to sposób. Wystarczy taką piankę umyć dokładnie , przetrzeć zmywaczem Nitro i podgrzać solidnie, najlepiej opalarką. Będzie nówka sztuka. Bezpieczniej i skutecznie jest polewać piankę wrzątkiem. Jak nie wystarczy jeden czajniczek to drugi, trzeci i wiele wgnieceń znika. Warto też nagrzaną piankę powiedzmy po pierwszym wylanym czajniku delikatnie pomasować. Wyślizganą, błyszczącą i brudną piankę najpierw myję zwykłym mydłem a po porządnym wypłukaniu traktuję parą wodną. Robi się po tym aksamitna i "włochata" jak nowa. Edytowane 9 Grudnia 2024 przez mafer 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.