Zakup pływadełka

[stoner]

Witam Panowie. Mam zamiar kupić pływadełko. Znalazłem w sklepie Fishing -Mart berkley'a -oczywiście ten najtańszy model Equpt TecTube Belly Boat Pulse.

Moje pytanie jest nastepujące; czy warto to kupić, czy szukać czegoś innego - może lepszego w tej cenie,

[damien79]

Ze swojej strony polecam Ron Thompson. Rewelecja za 430 zł śmigam po wszytkich miejscówkach o których z brzegu moglem tylko pomarzyć.

A i przy wadze 75 kg pewnie kuper będzie nad wodą.

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez damien79

[michał263]

Ze swojej strony polecam Ron Thompson. Rewelecja za 430 zł śmigam po wszytkich miejscówkach o których z brzegu moglem tylko pomarzyć.

A i przy wadze 75 kg pewnie kuper będzie nad wodą.

Posłuchaj kolegi

[orwon]

Mam Ron Thompson i nie narzekam. Przy moich nieco 85 kg z ekwipunkiem i kotwicą dupa jest nad wodą. W tej cenie ekstra pływadło. Co do jakości wykonania nie mam większych zastrzeżeń. 

[STREMER]

Odnośnie belki, dziś opisałem na FORSie swoje wrażenie po pierwszym użyciu http://www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/10-forum-techniczne/104919-na-co-zwrocic-uwage-przy-zakupie-plywadelka?start=110#150509

 

Pierwsze wrażenia z użytkowania pływadła Cumberland firmy Classic Accessories.
Łowiłem dwa dni belony nad naszym morzem.
Nie mam punktu odniesienia, bo nie używałem żadnych innych wcześniej, więc zastosuję skalę od 0 do 10.

Komfort siedzenia (wygoda) - 9,5/10.
Plusy
Siedzi się wysoko ponad powierzchnią wody. Ułatwia to komfort rzucania muchówką. Wyporność 350 funtów robi swoje 
Piankowe siedzenie izoluje od chłodu. Jedynie podczas kokoszenia się czuć było wlewającą się na siedzenie wodę.
Pierwszego dnia łowiłem bez schodzenia na brzeg przez ok. 6 godz. a drugiego ok. 9 i jedyny ból czułem w nogach a nie w plecach.

Minusy
Nie da rady siąść pionowo opierając się o oparcie.

Transport:
1. Pociągiem - 10/10
Waga piórkowa. Da się złożyć i zamontować na stelażu "dwukółki". Mieści się na półce bagażowej pociągu. Następnym razem piankę od siedzenia i oparcia przetnę na pół i całe pływadło schowam do plecaka 100-litrowego.
2. Napompowane - 8/10
Można przenosić za pomocą pary szelek (jak plecak), więc od kwatery na łowisko i z powrotem elegancko się niosło, chociaż szelki mogłyby być montowane wężej, bo lekko osuwały się z moich niemałych barków. Osoby mniejsze mogą czuć dyskomfort podczas przenoszenia.

Rozmieszczenie kieszeni/bagażnika na szpej, bajzel itp. - 10/10
Po bokach znajdują się podręczne karga na pudełka z przynętami itp. Na oparciu z tyłu siatkowa kieszeń na np. pompkę materacową. Za oparciem siatkowa podłoga gdzie wrzuciłem buty/klapki, worek wodoodporny ze szpejem. Wszystko jest w zasięgu ręki.

Materiał zewnętrzny jest bardzo dobry. Nie nasiąka wodą a krople wody spływają jak po impregnowanej powierzchni. Krew z ryb bardzo łatwo zmyć wodą (belona krwawi nawet z końca dzioba).

Siatka z miarką do ryb mogłaby być trochę większa i sięgać do brzucha wędkarza. Ułatwiłoby to odkładanie linki muchowej.

Ta sama siatka posiada czerwone tasiemki, o które zahacza linka podczas rzutów ale to nie jest problem. Podwija się te tasiemki za velcro i gra muzyka. To samo tyczy się uchwytów (plastikowych rurek) do otwierania obu karg. Najlepiej je odciąć, bo o nie też linka zahacza.

Niestety przebiłem jeden z pływaków podczas zarzucania spinningu, kiedy blachą zahaczyłem żyłkę od odłożonej muchówki. Wyszarpnąłem z przelotki muchę, która wbiła się w pływak i odpadła gdzieś. Z początku nie wiedziałem, że jest dziura i pływałem dalej. Dopiero gdy odpoczywałem już na plaży zauważyłem, że mam kapcia i przeanalizowałem całą sytuację. Na kapciu pływałem jakieś 2-3 godziny, więc taka dziurka nie jest jakaś tragiczna ale nie warto narażać swojego życia. Dobrze jest wozić pompkę ze sobą, żeby w razie awarii móc pompować pływak i zapitalać ile fabryka dała do brzegu.
Materiał, z którego wykonane są pływaki, nie da się tak łatwo zakleić, jak dętkę rowerową. Klej po prostu słabo trzyma. Niestety nie wziąłem ze sobą oryginalnego zestawu naprawczego, więc ratowałem sytuację w serwisie rowerowym, gdzie wulkanizator stwierdził, że "Panie, klejami do dętek rowerowych nie da rady. Już takie coś kiedyś próbowałem kleić". Ja użyłem neoprenowej łatki i następnego dnia pływałem i o dziwo klej i neopren trzymał do samego końca. Teraz muszę zakleić dziurę oryginalnym zestawem i będzie git. Myślę o dokupieniu dodatkowej pary pływaków na wszelki wypadek, gdyby na jakimś zagranicznym wyjeździe miało dojść do awarii.

Ogólnie jestem zadowolony z zakupu i polecam Cumberland'a. Widziałem już jego lekką modyfikację. Widziałem też dosłowne kopie (z delikatną modyfikacją przedniej poprzeczki ściąganej za pomocą pasów) w Centrum wędkarstwa w Warszawie i tu www.keeperflyfishing.com/product_floattube_iso.html

[mlynek1976]

Panowie a takie ustrojstwo warte zachodu ????

 

http://www.ebay.it/itm/KP1122-Belly-Boat-Camouflage-Mimetico-Pesca-Mar-Lago-4-Camere-Aria-Pinne-FEUG/151345678951?_trksid=p4069.c100039.m2059&_trkparms=aid%3D111001%26algo%3DREC.SEED%26ao%3D1%26asc%3D20140107094819%26meid%3D5415039f5cc94363b3503b50a4ac4809%26pid%3D100039%26rk%3D1%26rkt%3D4%26sd%3D151345678951

[kubaS 1]

To jest praktycznie to samo co Vision Keeper czy pływadełko z phoenixa

[orwon]

Tomasz. Jak dla mnie jeden chińczyk jak pozostałe.Z wyglądu przypomina mi Vision Keeper http://hurch.pl/keeper-float-tube-kit-p621.html. Wszystkie paski, przeszycia, mocowanie itp wyglądają identycznie, a jedyna różnica to kolor. W zestawie co prawda płetwy, ale są one nic nie warte. Ja wolał bym ron thompsona i porządne płetwy. 

[mlynek1976]

Przemek o którym modelu mówisz konkretnie ??

[orwon]

http://www.askari.pl/produkt/ron-thompson-max-float-belly-boat Ja mam takie.

[mlynek1976]

Przemek z przodu jest wspornik aluminiowy czy pasek, z opisu i zdjęcia na stronie nie wynika, napisz jeszcze jak z moczeniem tyłka na tym modelu??, siedziska pompowane to coś powinny chronić,  czy się mylę?

Edytowane 11 Czerwca 2015 przez mlynek1976

[orwon]

Jest wspornik w formie plastikowej, bardzo sztywnej rurki wkładanej do materiałowej kieszeni przy siatce. Moje 85 kg, neopreny, szmaty wędki, przynęty i kotwicę 3 kg unosi nad wodą. Oczywiście przy gwałtownych ruchach wlewa się woda na siedzisko, ale od razu z niego spływa. Nie siedzę cały czas w wodzie. Nigdy tyłek mi nie zmarzł na belly. Jak potrzebujesz jeszcze jakieś szczegóły to pisz.

Edytowane 11 Czerwca 2015 przez orwon

[manonegra13]

Panowie a takie ustrojstwo warte zachodu ????

 

http://www.ebay.it/itm/KP1122-Belly-Boat-Camouflage-Mimetico-Pesca-Mar-Lago-4-Camere-Aria-Pinne-FEUG/151345678951?_trksid=p4069.c100039.m2059&_trkparms=aid%3D111001%26algo%3DREC.SEED%26ao%3D1%26asc%3D20140107094819%26meid%3D5415039f5cc94363b3503b50a4ac4809%26pid%3D100039%26rk%3D1%26rkt%3D4%26sd%3D151345678951

Mam identyczne i nie narzekam , ważę 96kg i nie jest zle.

 

Edytowane 11 Czerwca 2015 przez manonegra13

[mlynek1976]

Jest wspornik w formie plastikowej, bardzo sztywnej rurki wkładanej do materiałowej kieszeni przy siatce. Moje 85 kg, neopreny, szmaty wędki, przynęty i kotwicę 3 kg unosi nad wodą. Oczywiście przy gwałtownych ruchach wlewa się woda na siedzisko, ale od razu z niego spływa. Nie siedzę cały czas w wodzie. Nigdy tyłek mi nie zmarzł na belly. Jak potrzebujesz jeszcze jakieś szczegóły to pisz.

a do bagażnika dużego auta nadmuchane wejdzie ????

[jalo1975]

Ja swojego Togiaka,wiozłem nadmuchanego w Cinquecento.Musiałem tylko wyjąć wymieniony wspornik,który rozpycha komory.

Edytowane 11 Czerwca 2015 przez jalo1975

[orwon]

Można spuścić powietrze z siedziska i oparcia i wejdzie. Dopompowanie potrwa 5 sekund.

 

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[mlynek1976]

Panowie belly dotarło do mnie, Przemek dzięki za rady, i oczywiście rodzą się kolejne pytania,

* jak zamontować bezpiecznie przetwornik

* gdzie wiązać kotwice i czy 5kg na plytkiej wodzie wystarczy

Oczywiście inne rozwiązania z ycia wzięte też mile widziane 

Z góry dzięki:-)

[jbk]

Przetwornik najbezpieczniej montować z boku na wysuwanej rurce. Jest o mocowaniach tu :

 

http://jerkbait.pl/topic/41259-mocowanie-echa-do-opony/

 

http://jerkbait.pl/topic/59144-echosonda-do-pływadełka-belly-boat/

 

Kotwicę używałem łowiąc na rzece dwukilową rozkładaną. Spokojnie wystarczała.

[orwon]

Ja kotwicę montuję do karabińczyka na pasku na dziobie i mam ją w formie ciężarka 3 kg. W zupełności wystarcza. Kotwicę zabieram ze sobą rzadko, ponieważ wystarczy mi w większości przypadków kontrola dryfu płetwami.

[gooral]

+1 tez zadko biore kotwice chyba ze chce lowic okonie na glebszej wodzie a wieje tak z 20kmh +. Ja uzywam malej kostki brukowej tak z 1 2 kg? O echach jest kilka watkow.

[tom3k_lubin]

Witam. Czy jest duża różnica między tymi pływadełkami w jakości i rodzaju wykonania     https://www.decathlon.pl/float-tube-alpha-trooper-id_8327541.html    a    http://hurch.pl/keeper-float-tube-kit-p621.html     ? Różnica w cenie jest dosyć znaczna dodam że to będzie pierwszy taki sprzęt w mojej przygodzie z wędkarstwem      Z góry dzięki 

Edytowane 16 Lipca 2015 przez tom3k_lubin

[kubaS 1]

Zapewne oba są w jednej fabcyce (Chiny) klepane, wiec będzie tak samo lub podobnie

[tom3k_lubin]

Tzn miałeś do czynienia z akurat tymi modelami czy uważasz że jeśli coś nie kosztowało 2-3 tysiące to jest chuste**ke warte?

Edytowane 20 Lipca 2015 przez tom3k_lubin

[jbk]

Tzn miałeś do czynienia z akurat tymi modelami czy uważasz że jeśli coś nie kosztowało 2-3 tysiące to jest ch*ja warte?

 

Oglądałem wiele pływadełek w sklepie bo tu gdzie łowię jest to bardzo popularne. Sam też posiadam.Większość jest prawie identyczna tylko inne kolory , nazwy ,ewentualnie inne rozmieszczenie kieszeni. Keeper prawdopodobnie ma w zestawie płetwy i pompkę co podnosi cenę. Sklep też droższy niż Decathlon stąd ta różnica w cenie.

Oba mają pompowane oparcia co uważam za plus.

I miałbym prośbę : powstrzymuj się od wulgaryzmów.

[tom3k_lubin]

Przepraszam za chwilę uniesienia, już więcej nie będę Panie Jarosławie dziękuję za pomoc i teraz już na pewno wezmę chińczyka z Decathlonu

[kubaS 1]

Tzn miałeś do czynienia z akurat tymi modelami czy uważasz że jeśli coś nie kosztowało 2-3 tysiące to jest chuste**ke warte?

Niee wręcz przeciwnie, gdyby nie nagły przypływ kasy to kupiłbym takie samo tylko że ze sklepu phoenix fishing

Nie rozumiem skąd to negatywne nastawienie

Wszystkie pływadła są praktycznie klepane w Chinach, co nie świadczy oczywiście o ich jakości