czarny1 Opublikowano 8 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia Zadziwiające jest to usilne pchanie się na związkowe wody skoro tak bardzo drogo i ryb tam nie ma, a działacze w kołach nic tylko siedzą i knują jakby to wędkarzowi jeszcze więcej kłód pod nogi nawrzucać. Bo ilość alternatyw jest już całkiem niezła.to pokaż mi proszę te alternatywy - z zastrzeżeniem, że wody stojące mnie kompletnie nie interesują, a docelowa ryba jest sum... tak do 50km od krakowa najlepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 8 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia dla mnie jedyna alternatywą jest oglądanie się przez ramię czy jakaś kontrola przypadkiem nie zabłądziła... szanse na to są bliskie zeru, a płacę wyłącznie za brak nerwów nad wodą... i coraz bardziej się zastanawiam czy nie lepiej zapłacić mandat raz na te kilka czy raczej kilkanaście lat...pzw mam głęboko w d... ten komunistyczny moloch, już dawno powinien się rozpaść... jakoś nie słyszałem o sprawach sądowych wytoczonych trucicielom przez pzw, zakończonych wielomilionowymi odszkodowaniami... najlepiej prowadzących do zniszczenia zatruwającej firmy... a właśnie na to powinny pójść pieniądze ze składki członkowskiej... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jR303 Opublikowano 8 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia (edytowane) dla mnie jedyna alternatywą jest oglądanie się przez ramię czy jakaś kontrola przypadkiem nie zabłądziła... szanse na to są bliskie zeru, a płacę wyłącznie za brak nerwów nad wodą... i coraz bardziej się zastanawiam czy nie lepiej zapłacić mandat raz na te kilka czy raczej kilkanaście lat...pzw mam głęboko w d... ten komunistyczny moloch, już dawno powinien się rozpaść... jakoś nie słyszałem o sprawach sądowych wytoczonych trucicielom przez pzw, zakończonych wielomilionowymi odszkodowaniami... najlepiej prowadzących do zniszczenia zatruwającej firmy... a właśnie na to powinny pójść pieniądze ze składki członkowskiej...Ciężko w miarę merytorycznie się odnieść do jakiejś dziwnej mieszanki półprawd, farmazonów, żenująco cwaniackich kalkulacji i myślenia życzeniowego. Najzabawniejsze, że "komunistyczne" jest oczekiwanie, że jakiś scentralizowany dobrodziej (partia, albo bardziej współcześnie biznesmen społecznik co to tylko by nieba uchylił i od siebie dołożył) zorganizuje nam sama z siebie za damski pindol plac zabaw, na którym się obłowimy pod korek. Bo za te ciężkie miliardy, które łożymy na stowarzyszenie nam się po prostu należy;) Edytowane 8 Stycznia przez Warcisław 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 8 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia znaczy idziesz w zaparte i wolisz obrażać... gdybyś potrzebował szczegółów wystarczyło zapytać... do tego nie tylko społecznicy pracuja w związku, etety tez są - i tu wymagam... akurat społecznikom chwała za to co zrobią, cokolwiek to by było... i odnoszę się konkretnie do działań (a raczej ich braku) pzw kraków...z tego co słyszałem to np. pzw krosno o San bardzo dba... czyli jednak można:) i masz trochę racji - zdecydowanie wolę podejście "płacę i wymagam" niż "płać i wy...j" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andru77 Opublikowano 9 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia Cobrax pisałeś, że sprzątacie a kilku przyjeżdża po sprzątaniu. U mnie w kole płaci się za czyn społeczny. Ci co przyjdą mają odpisane godziny. Ci co nie, płacą 20pln za godzinę. W roku jest 10 godzin czynu.Kiedyś podobne rozwiązanie było w Czechach lub Słowacji. Każdy członek musiał co roku przepracować ileś godzin. Jeśli nie to płacił zdecydowanie więcej niż inni. Nie wiem jak to było technicznie rozwiązane, wiem jednak że zdawało egzamin. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 10 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia (edytowane) To chyba jakaś forma samobiczowania, ogłupienia i polskiego serwilizmu. Chłopaki ze złotymi odznakami - zniżki mając stosowne - kłusują na potęgę. Sądy koleżeńskie są i po koleżeńsku sądzą. Tak zwani zaradni i świadomi przynależności związkowej tworzą coś na swoim podwórku i resztę która za to płaci, próbują przegonić. Slip za pieniądze związkowe - dla koła i kolegów gratis, reszta - 350 rocznie. Tak oto rodzi się nowy typ członka: członek społecznik - uzurpator. Ale nie za swoje, i nie na swoim. I drugi: społecznik - idealista, z lekka przez pierwszego dym..y. Brat semita lepiej by tego nie wymyślił Stowarzyszenie to forma organizacyjno- prawna, niczego nie przesądza, raczej ułatwia i umożliwia gówniane narracje. Może zmienimy na Fundację, jeśli tak na składkach nie zależy i żadnych praw nie dają. Byłaby opcja wolnościowa, a nie terrorystyczna - odejdź sobie i zapłać x3. Ponowie chętni zapłacą więcej i jeszcze darmo popracują. Reszta członków doceni przy zdrowej, rybnej kolacji Edytowane 10 Stycznia przez Tomasz K 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 11 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia Ogólne lenistwo i bezwład, niechlujność myślenia i szukanie taniej popularności, są niekończącym źródłem recept wszelakich. Nie wiedząc przy tym uparcie - czym są bardzo proste formy wspólnot albo stowarzyszeń. Że tak powiem - jestem kawalerem podwójnej srebrnej odznaki, ale za friko ich nie dostałem. Kilka lata latałem jako wolontariusz przy zarybienaich MZGiW, później kilka dekad kontynuowałem owo zajęcie prywatnie, i raz odbudowałem siedzibę swojego koła po pożarze, za przysłowiowe friko..Teraz mamy całe multum najprzeróżniejszych mądrusiów, koncepcyjnie ciągnących we wszystkie możliwe strony, generujących łowiącym regularny rozpad. Ze szczególnym naciskiem na maksymalnie bezdotykowe formy istnienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub75 Opublikowano 13 Stycznia Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia (edytowane) Wracając do meritum - po 9 dniach otrzymałem maila z The Fish: Dzień dobry,Możliwości zakupu będzie aktywna dopiero w przyszłym tygodniu, ponieważ rozmowy z Okręgami dopiero zakończyły się w piątek. Można wrzucić zdjęcie zakupionego zezwolenia. Niestety - jak pisałem na początku - w portalu PZW nie ma czegoś takiego, jak potwierdzenie opłacenia składki członkowskiej, więc nie mam czego wrzucić do The Fish Edytowane 13 Stycznia przez jakub75 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 14 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia Cóż za fantastyczne udręki może przeżywać człowiek nowoczesny. Kiedy technologia szwankuje, staje się dzieckiem zagubionym w czarnym lesie*.. Czarny las to synonim 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_W Opublikowano 14 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia Panowie kto korzysta z aplikacji? Chodzi mi o zezwolenia które utraciły ważność np. takie za 2024 rok - powinienem usunąć czy zostawić jako dowód że zapłaciłem w roku poprzednim i nie muszę płacić wpisowego?Jakis filmik obejrzałem, starałem się coś na stronie OMPZW poszukać ale nie bardzo można dotrzeć do tych informacji. Z takimi krótkoterminowymi no to wywalanie ma sens jak straciły ważność ale nie wiem co ze składką na cały rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_W Opublikowano 14 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia (edytowane) Wracając do meritum - po 9 dniach otrzymałem maila z The Fish: Dzień dobry,Możliwości zakupu będzie aktywna dopiero w przyszłym tygodniu, ponieważ rozmowy z Okręgami dopiero zakończyły się w piątek. Można wrzucić zdjęcie zakupionego zezwolenia. Niestety - jak pisałem na początku - w portalu PZW nie ma czegoś takiego, jak potwierdzenie opłacenia składki członkowskiej, więc nie mam czego wrzucić do The Fish Kupowałem 1 stycznia, przez stronę e-parki….itd.. finalnie zrobilem PrtScr i dodałem zezwolenie razem ze składką członkowską ręcznie używając zdjęcia z QR kodem który jest numerem zakupionego zezwolenia. Teraz mam problem co zrobić w plikach ze starymi opłatami członkowskimi i zezwoleniami. Czy powinno się to trzymać w aplikacji czy wywalić - wygodniej jest wywalić ale nie wiem czy to właściwa droga? Edytowane 14 Stycznia przez Darek_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_W Opublikowano 14 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia Już nie mogę edytować posta, sprawdziłem i pdf’a można spokojnie sobie podesłać na e-mail logując się na eparki jest opcja wyślij bilet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 14 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia kurcze widzę że dobrze zrobiłem idąc pod koniec grudnia "po znaczki" do lokalnego sklepiku wędkarskiego. I poruszał się człowiek i sprawę od ręki załatwił....plusy mieszkania w dużym mieście 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_W Opublikowano 14 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia (edytowane) No ja w zeszłym roku poszedłem do sklepiku mojego koła w Piasecznie i niestety nie było znaczków, zabrakło a był 27.04 i sympatyczny Pan ze sklepu odesłał mnie do aplikacji W tym roku wykupiłem 1 stycznia żeby pojechać nad wodę. Edytowane 14 Stycznia przez Darek_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vako Opublikowano 14 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia kurcze widzę że dobrze zrobiłem idąc pod koniec grudnia "po znaczki" do lokalnego sklepiku wędkarskiego. I poruszał się człowiek i sprawę od ręki załatwił....plusy mieszkania w dużym mieście W średnim i małym też tak jest. Metropolie nie są takie hop . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 15 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia Pokolenie uzależnionych od apek i przymusu trzymania łącznika ze światem w ręku, nie ma lekko. Koledzy i koleżanki moich wnuczków komunikują się ze sobą osobiście, przy pomocy generowania emotikonów na dziecięcych twarzyczkach, od czasu do czasu rzucając pojedyncze słowo. jeśli akurat nie patrzą w ekran. W szkole czeka na nich z wszelką pomocą Pani psycho loszka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_W Opublikowano 15 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia Zwykle te koła są właśnie w lokalnych sklepach wędkarskich, mnie 2 razy nie trzeba zapraszać - no ale jak znaczków zabrakło...Powiem szczerze po sezonie łowienia muszę przyznać że używanie aplikacji w telefonie jest dość wygodne w kontekście prowadzenia rejestru połowu. Klikam łowisko i zezwolenie, wybieram „Rozpocznij Połów” i już. Nie trzeba żadnego ołóweczka i książeczki połowu i nikt mi mandatu 500 nie będzie proponował . Jak coś łowię to robię Dodaj rybę i już - więc trochę jest mniej tej buchalterii nad wodą. Aplikacja nie ma problemu ze straceniem zasięgu sieci. Dla mnie całkiem spoko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub75 Opublikowano 15 Stycznia Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia (edytowane) Potwierdzam - jeżeli chodzi o rejestr, to nie ma lepszego rozwiązania.Z zakupami i dodawaniem zezwoleń do pewnego momentu jest podobnie. Do pewnego momentu, bo a) w samej aplikacji nie można na ten moment sezonu nic kupić (dopiero zakończyły się negocjacje z okręgami) oraz samej opłaty człnonkowskiej nie można ani kupić, ani dodać. Plus generalna uwaga, ale nie do aplikacji, tylko do związku - odsyłanie do zewnętrznej aplikacji, gdzie trzeba podać sporo swoich danych nie świadczy zbyt dobrze o władzach naszego stowarzyszenia Edytowane 15 Stycznia przez jakub75 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_W Opublikowano 15 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia (edytowane) To może jakby co to jak ja to zrobiłem wszedłem na stronę - lepiej sobie zrobić konto… https://ompzw-m.eparki.pl/witam/31Kliknąłem w zrzeszeni w PZW wybrałem odpowiednią opłatę razem ze składką członkowską bez ulgi - bo jej niestety nie mam. no i kup i poszło. Trzeba wpisać numer karty wędkarskiej.Po wszystkim w aplikacji TheFish zrobiłem dodaj zezwolenie używając zrzutu ekranu.Czyli tak jak Jakub pisze nie byłem w stanie inaczej dodać składki członkowskiej jak tylko razem z zezwoleniem. W zeszłym roku najwidoczniej kupując w kwietniu „już byli dogadani z okręgami” i składkę mogłem kupić w samej aplikacji zresztą tak jak zezwolenie. Edytowane 15 Stycznia przez Darek_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
booohal Opublikowano 21 Maja Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja Cześć. Próbuję opłacić i nie mogę. Może pomożecie. Potrzebuję opłacić składkę na zagospodarowanie OM. Członkowską mam bo należę do innego okręgu. Do tej pory robiłem to bez problemu przez eparki. W tej chwili widzę tam tylko członkowską lub pakiety członkowska plus na zagospodarowanie. A ja potrzebuję samą na zagospodarowanie, która jeśli dobrze czytam tabelę kosztuje mnie w tym roku 250zł bez trola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinP Opublikowano 21 Maja Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja Na eparki wybierz kolejno "Dla zrzeszowych w PZW" -> "Dopłata inne okręgi" Wysłane z mojego 23013PC75G przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
booohal Opublikowano 21 Maja Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja Przecież to oczywiste. Zamroczyło mnie chyba. Bardzo Ci dziękuję 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lokityrem Opublikowano 10 Czerwca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca Zwykle te koła są właśnie w lokalnych sklepach wędkarskich, mnie 2 razy nie trzeba zapraszać - no ale jak znaczków zabrakło...Powiem szczerze po sezonie łowienia muszę przyznać że używanie aplikacji w telefonie jest dość wygodne w kontekście prowadzenia rejestru połowu. Klikam łowisko i zezwolenie, wybieram „Rozpocznij Połów” i już. Nie trzeba żadnego ołóweczka i książeczki połowu i nikt mi mandatu 500 nie będzie proponował . Jak coś łowię to robię Dodaj rybę i już - więc trochę jest mniej tej buchalterii nad wodą. Aplikacja nie ma problemu ze straceniem zasięgu sieci. Dla mnie całkiem spokoDodajesz rybę do rejestru, którą chcesz zabrać, nie inaczej.Stąd, ja, który ryb nie zabiera, uważam prowadzenie rejestru za stratę czasu i tuszu, w moim okręgu aplikacji nie uznają, tylko papiren. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.