Kokot Opublikowano 18 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia Euro po 4.351150 taniej przy gorszej ofercie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczepek2 Opublikowano 18 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia Panowie.Jak lot samolotem, to trzeba się liczyć z zostawieniem sprzętu, czytaj tuby z wędkami w Fankfurcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzienkiewicz Opublikowano 18 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia No to ile kosztuje taki wyjazd przez polskie biuro na ten moment?Nikt tutaj nie jest przeciwko temu, żeby ktoś zarobił ale nikt też nie ma obowiązku jechać na wyprawę przez dane biuro. Napiszę to jeszcze raz - wątek jest dla tych, którzy chca pojechac na własną rękę, czy się komuś to podoba czy nie.Wiadomo, że jak ktoś nie zna języka i jest mało obrotny to nie ma innego wyjścia jak jechać przez polskie biuro ale takie osoby nie muszą tracić swojego czasu i tutaj zaglądać.Nie wiem jaka cena. Nie łowię na spinning tylko na muchę. Napisałem ogolnie. Firmy organizujące wyprawy to nie są złodzieje i wydrwigrosze. W większości. A w każdym razie wszystkie z których korzystałem. I zawsze było taniej niż gdybym sobie zorganizowal sam. Jak kogoś interesuje niech sobie sprawdzi. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papierzakilures Opublikowano 18 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia ,,I zawsze było taniej niż gdybym sobie zorganizowal sam. Jak kogoś interesuje niech sobie sprawdzi." To firmy Non-Profit.. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 18 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia Niekoniecznie, firmy mają upusty, rabaty, itd, także mimo porównywanej ceny (do prywatnego wyjazdu) i tak zarobią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 19 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia Rozpracowaliscie temat - słowa uznaniaMacie sposób by jechać taniej i lowic.To jedźcie i łowcie Czy potrzebujecie jeszcze jakiegoś wsparcia z Forum, poza uznaniem, że rozpracowaliscie system ? Udanych łowów i mam nadzieję na piękny epilog tego wątku w postaci zdjęć z Gigantami z Kraju Baskow ! Powodzenia ! 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 19 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia Najpierw pełno wpisów podających niesprawdzone i nieprawdziwe informacje a teraz hejt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziobak1967 Opublikowano 19 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia No cóż. Poczytałem to wtrącę i ja swoje 2 grosze. Byłem dwa razy - w ub. roku i dwa lata temu. Czy pojechałbym trzeci raz.....nie. I nie dla tego że nie złowiłem sławnej 50tki plus. Pierwszy wyjazd organizowany indywidualnie przez mojego przyjaciela z którym włóczę się po Europie za rybami a drugi raz przez znane Wam biuro. Różnica taka, że były różne miejsca zakwaterowania(jedno w mieście a drugie w agroturystyce), usytuowanie baz oraz inna była kwestia dojazdu na łowisko. Za pierwszym razem woził nas właściciel lub jego pracownik i trzeba było się dokładnie określić na którą godzinę mają być, za drugim razem auto z wypożyczalni i pełna swoboda. Co do ceny to dużej różnicy wtedy nie było. Sprzęt pływający podobny, echosondy podobnie. Jak trafiłeś to nie było problemu a jak nie to się wk....łeś. Miejscówki z pierwszego wyjazdu nijak się miały do drugiego. W ramach odpoczynku dla tyłka łowiłem też i z brzegu bo można. Duże przeloty w poszukiwaniu ryb nie zawsze były łatwe i przyjemne przez zmienne kierunki wiatru i wysokość fal. Dla kajaka i kajakarza to niestety jest problem czasami. Za pierwszym razem zagubiony bagaż (walizka i tuba z wędkami) - nie muszę pisać co to za ból, tym bardziej że w tubie sprzęt czterech osób. Dla chcących tam jechać - musicie się liczyć z kontrolami na wodzie (pozwolenie i czy jednostka jest zarejestrowana na tym akwenie). Nie pojechałbym tam tylko z jednego powodu - 60tka na karku i zdrowie nie to. Gdybym mógł połowić z łódki to i owszem. Wtedy wiatr i fala niestraszne . Dla młodszych kolegów którzy nie wędkowali w ten sposób polecam. Zawsze to coś innego i nowe wyzwanie. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 19 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia ... a teraz ja zadam takie pytanie ... czy faktycznie można tam łowić tylko z kajaka ???Przecież nigdzie nie pisze ( A POCZYTAŁEM JUŻ DUZO I PODPYTYWAŁEM ) ,że nie wolno łowić z łódki , pontonu ...Opłata jest jedna ... ,a właściwie dwie :- z brzegu lub- ze środka pływającego ( łodzi) no i dla dodania by była całość ...- wędkowanie morskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 19 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia Gdyby w szkole zamiast religii były by podstawy ekonomi to nie było by takich śmiesznych wątków jak ten a tak to zdziwienie że firma robi to dla pieniędzy normalnie szok i nie dowierzanie. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz1000 Opublikowano 19 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia Gdyby w szkole zamiast religii były by podstawy ekonomi to nie było by takich śmiesznych wątków jak ten a tak to zdziwienie że firma robi to dla pieniędzy normalnie szok i nie dowierzanie. Byłyby i nie są wcale śmieszne, a przede wszystkim swoje poglądy to proszę trzymać dla siebie lub wyrażać je w innym miejscu, tu jest portal wędkarski, a nie światopoglądowy, czy anty coś tam. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radoo Opublikowano 19 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia (edytowane) Byłem trzy razy ,złowiłem upragniona 50 tke ,zawsze organizowalismy wszystko sami ,loty,zakwaterowanie,wynajem samochodu,kajaki(azorkayaks)generalnie porownujac do Szwecji wyjazd drogi i mocno ryzykowny ,moze sie okazac ze ze wzgledu na wiatr kilka dni nie da sie wypłynac,łowienie na kajaku mało komfortowe,fajna przygoda ale tez wiecej tam nie pojade .No chyba ze na baskijskie txakoli i pinchos - a to jedzenie nr 1 w Europie:) Edytowane 19 Stycznia przez radoo 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brzoza Opublikowano 21 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia (edytowane) ... a teraz ja zadam takie pytanie ... czy faktycznie można tam łowić tylko z kajaka ???Przecież nigdzie nie pisze ( A POCZYTAŁEM JUŻ DUZO I PODPYTYWAŁEM ) ,że nie wolno łowić z łódki , pontonu ...Opłata jest jedna ... ,a właściwie dwie :- z brzegu lub- ze środka pływającego ( łodzi) no i dla dodania by była całość ...- wędkowanie morskie Ale poczytałeś gdzie dokładnie? Tu nie chodzi o kajak jako tako a o zakaz uzywania silników w tym elektrycznych więc możesz sobie żaglówką popływac jak masz ochotę. Edytowane 21 Stycznia przez brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papierzakilures Opublikowano 21 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia Im dłużej czytam ten wątek tym bardziej jestem przekonany że ktoś dobrze pochodził po urzędach i poblokowal opcje żeby plebs nie ważył się omijać,,specjalistycznych firm realizujących marzenia...to może u nas warto Morskie Oko turystycznie ruszyć... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psd27 Opublikowano 21 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia Ja im dłużej czytam ten wątek, tym bardziej dochodzące do wniosku, że w internecie jest moda na pokazywanie, jak się ma rację i jak inni jej nie mają, zatem zamiast merytorycznej i pomocnej dyskusji jest mnóstwo śmieciowych wpisów.Najlepiej byłoby usunąć “bicie piany” i pozostawić tylko merytoryka, zwłaszcza od osób, które były, a nie którym “się wydaje”. Oczywiście mój wpis też do kosza. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 21 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia (edytowane) Ja tylko wtrącę jedno bo pobieżnie poczytałem i tak naprawdę mnie to jezioro za bardzo nie interesuje. Firmy organizujące wyjazdy zagraniczne na ryby są po to że często ludzie nie mają zwyczajnie czasu żeby sobie to samemu organizować albo zwyczajnie nie potrafią lub mogą nie znać za bardzo języka i chcą jechać nawet z kimś kto to ogarnie. Często za to mają pieniądze które wydają jak chcą i nic komuś do tego. W czasie kiedy by siedział za kompem i rozpracowywał temat może zarobi na ten wyjazd. Jedyne co mnie drażni to tzw wyłączność czyli blokowanie możliwości osobom które chcą zorganizować to sobie same. Ja akurat nie korzystam z firm i spotkałem się z sytuacja że jak operator usłyszał skąd jestem odesłał mnie do kontaktu z polska firma, zakończyłem temat, operatorów jest wielu. Edytowane 21 Stycznia przez wujek 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 21 Stycznia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia Ale poczytałeś gdzie dokładnie? Tu nie chodzi o kajak jako tako a o zakaz uzywania silników w tym elektrycznych więc możesz sobie żaglówką popływac jak masz ochotę.... są jeszcze wiosła tak jak w kajaku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kozik37 Opublikowano 7 Maja Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja ceny z dzisiaj z perchzilla, (będę na kilka dni służbowo w Bilbao za tydzień i zrobiłem rozeznanie), niestety będę miał tylko pół dnia. 40E za pół dnia wędkowania z wypożyczeniem kajaka (podbierak, echosonda, kamizelka, wiosło pomocnicze)20E licencja20E wypożyczenie wędki, kołowrotka i przynęt 20E transport z lotniska (Bilbao) i potem do hotelu (Vitoria) lecę służbowo, bez bagażu rejestrowanego, więc nawet travela nie mogę zabrać, ale następnym razem przygotuje się sprzętowo lepiej... będę pierwszy raz na jeziorze Gigantów, po powrocie podzielę się opinia dla zainteresowanych odkopię temat "Hiszpania i Portugalia", ponieważ będę regularnie w Bilbao kilka razy w roku służbowo i będę na pewno katował okoliczne rzeczki i zbiorniki 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczepek2 Opublikowano 11 Maja Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja (edytowane) Cześć na kanale Firs Cast TV jest film o łowiwniu z brzegu w tym jeziorze. A właściwie brodząc. Edytowane 11 Maja przez Szczepek2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo86 Opublikowano 27 Lipca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca Ja im dłużej czytam ten wątek, tym bardziej dochodzące do wniosku, że w internecie jest moda na pokazywanie, jak się ma rację i jak inni jej nie mają, zatem zamiast merytorycznej i pomocnej dyskusji jest mnóstwo śmieciowych wpisów.Najlepiej byłoby usunąć “bicie piany” i pozostawić tylko merytoryka, zwłaszcza od osób, które były, a nie którym “się wydaje”. Oczywiście mój wpis też do kosza.Paweł - pełna zgoda - dawno nie zaglądałem do wędkarskich internetow, już mi ten wątek przypomniał dlaczego…W temacie - jesli kogoś on jeszcze interesuje. Byłem rok temu z jedną ze „strasznych firm”, zapłaciłem drożej niż byłbym w stanie, gdybym spiął to samodzielnie (pewnie ok kilkaset zł), ale zaoszczędziłem czas (organizacja kajaków, noclegów, auta, licencji, wyżywienia itp). Jedynie bilety klepnąłem sam, bo przez skyscanner zajęło to 5 minut a znalazłem znacznie tańsze połączenie.Co do samego łowiska - okoniowo potencjal nieporównywalny do jakiejkolwiek innej wody na jakiej byłem - widoczny zarówno na echo (bo jednak część ryb nieaktywna), jak i w samych wynikach - bo w tydzień 5 ryb powyżej pół metra miałem okazję wyjąć, takich 40-45 nie zliczę…Pogoda odgrywa dużą rolę, ale w razie wiatru jest gdzie się schować, dla mnie największym problemem był brak możliwości kotwiczenia, bo przy średnim wietrze utrzymanie na miejscówce to walka z wiatrakami)Woda z ogromnym potencjałem także szczupakowo (i tu się specjalizują miejscowi). W tym roku jesienią wracam P.S ktoś pisał o wiosłowaniu na kajaku - oczywiście kajaki na miejscu są typowo wędkarskie, więc pedałujemy a nie wiosłujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.