Skocz do zawartości

Brzany 2007


falgmar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

Ponieważ są wątki o kleniach, jaziach, szczupakach, boleniach, sandaczach, a dziś mamy 1 lipca - czas na brzanę.

Ta niesamowicie silna i piękna ryba już od dosyć dawna mnie kojarzy się z latem i z Wisłą, w której ze zmiennym szczęściem próbuję Ją łowić. Piszmy o technice i taktyce jej łowienia, o najskuteczniejszych przynętach, o najlepszych miejscach w rzece, gdzie można ją złowić. Jednocześnie proszę - nie zabijajmy brzan, ta ryba na to nie zasługuje.

Dla zachęty kilka fotek z ostatniego wypadu, gdzie przyłowem, zamiast klenia, była 70 cm wiślana brzana. Po sesji zdjęciowej wróciła na powrót do swojego środowiska - być może dostarczy jeszcze komuś tych samych wrażeń co mnie.

Pozdrawiam.

 

 

 

post-455-1348913506,9247_thumb.jpg

post-455-1348913506,989_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Piękny początek wątku :mellow:

 

@Jerry, to tak jak z sandaczami, które nim pojawiły się gumy rzadko kto łowił na spinning. Łatwo dostępne, właściwe wabiki powodują, że to, co kiedyś było uważane za kunszt, dzisiaj jest sprowadzane do banału. Na szczęście nie zawsze i wszędzie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekny gigantyczny Kielb :mellow: ...mysle ze to bedzie trudne wyzwanie . Jak popatrze ile tych bolkow lowicie co niby mialy byc takie nieuchwytne :mellow: ... a teraz bolki zdominowaly forum i prowadza peleton :lol:

 

Faktycznie od rapek to jest tu grono specjalistów ale brzany to naprawde piękne ryby ostatni film WMH 3 rzeki obejrzałem parę razy zazdroszczę ludziom gdzie te ryby występują może w te wakacje gdzieś się na nie wybiore a na warcie słyszałem o jednej złowionej 3 kilowej sztuce na spining z przelewu ale to taka 6 w totka :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzana na moim kawałku Wisły również ne występuje w dużych ilościach, można powiedzieć że są to ilości śladowe. Na odcinku około 8 kilometrów rzeki udało mi się namierzyć jedną miejscówę, dostępną dla brodzącego spiningisty, w której udaje się w miarę regularnie połowić tą rybę. Najmniejsza z tej miejscówki miała 64 cm a największa 76 cm. Hol tych ryb to niezapomniane przeżycie - dlatego warto próbować ! :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Tak dla podtrzymania tematu.

 

Co prawda do tej pory łowie brzany głównie na gruncik (na spining trafiłem dwie) ale od tego roku zamierzam się do nich ostro przyłożyć i skusić z premedytacją na przynęte sztuczną.

 

Mam to szczęście że w okolicy mam miejsca w których brzany jest bardzo dużo, zazwyczaj w sezonie podczas jednej zasiadki trafiają się trzy lub cztery.

 

Niestety miejsca przeważnie dość ciężkie do przeczesania woblerkiem (przydala by się łódeczka).

 

Moje zdanie jest takie, złowienie brzany to w 99 % odpowiednie miejsce, pozostały 1 % to czy gdy jesteśmy nad wodą będą miały ochotę coś przekąsić.

 

Brzana to piękna ryba która dostarcza niezapomnianych wrażeń, więc wypuszczajmy każdą złowioną (zresztą jak każdą rybkę)

 

i tu moje pytanie czy macie jakieś sprawdzone woblerki na ślizy, z tego co widzę to Dorado Invader jest skuteczny :D

 

Pozdrawiam

Kuba

post-800-1348913507,2887_thumb.jpg

post-800-1348913507,5111_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kubson

To była moja pierwsza na Invadera, wszystkie inne do tej pory złowione, to tylko i wyłacznie na woblery Bonito - sandacz 5 cm i kleń 3,5 cm oraz Salmo hornet 4cm. Wszystkie wobki w wersji tonącej i bez przednich kotwic - zamiast kotwicy dociążenie w postaci 1,5 g śruciny - chodzi o to aby w każdym miejscu łowiska z bardzo silnym nurtem, mieć kontakt z dnem. Te dwa typy woblerów nie są wybrane przypadkowo - mimo że są dodatkowo obciążone, nie tracą nic ze swego charakteru pracy. :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co prawda do tej pory łowie brzany głównie na gruncik (na spining trafiłem dwie) ale od tego roku zamierzam się do nich ostro przyłożyć i skusić z premedytacją na przynęte sztuczną.

 

Niestety miejsca przeważnie dość ciężkie do przeczesania woblerkiem (przydala by się łódeczka).

 

No właśnie. To jest to o czym mówię. Na spinning wcale nie jest tak łatwo. :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rognis_oko

 

Masz rację, troszkę przesadziłem, przy spiningu wygląda to troszkę inaczej, ale mimo wszystko i tak zdecydowanie stawiam na pierwszym planie miejsce, co do przynęty to poprowadzenie jej jest róweniż bardzo ważnym elementem ale już na drugim planie, bo rzeczą oczywistą jest fakt że jeśli nie ma brzan w łowisku to jakbyśmy nie prowadzili przynęty to i tak jej nie złowimy :D co do samej przynęty to nie tylko wobler, znam wiele przypadków pięknych brzan złowionych na gumy.

 

życie zweryfikuje, brzany to cel najbliższego weekendu więc życzę sobie i tym którzy będą również moczyć kija targnięcia przynajmniej 70 - cio cm piękności :D

 

@Tomaszek

 

Jaki ten świat mały, miło mi Ciebie słyszeć - czytać !!

 

Pozdrawiam

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...