Skocz do zawartości

Podsumowanie 2024 i plany na 2025


lukomat

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze nie jest za późno, jeszcze mamy styczeń i żeby z tradycji stała się zadość zachęcam wszystkich do udziału w wątku.

Zajrzałem do zeszłorocznego wątku i wygląda, że prawie udało mi się zrealizować plany na 2024. Pojechałem z dzieciakami do północnej Norwegii na dwa tygodnie i pomimo trudnych warunków (znowu brak opadów) i słabego ciągu dobraliśmy się łososiom do płetw tłuszczowych. Zdecydowanie największym sukcesem były ryby samodzielnie złowine przez najmłodszego Żbika, Tymka, ale o tym już wkrótce napiszę na blogu.

W październiku zaliczyłem z ojcem dwa tygodnie w Kolumbii Brytyjskiej. Dostaliśmy ostro w kość w zasadzie na wszystkich frontach. Dawno nas tak Kanada nie doświadczyła. Pomimo rekordowo dużego ciągu steelheadów na Skeenie nasze wyniki mogę określić jako rozczarowujące, ale nad tym tematem również pochylę się mocniej na blogu.

Do Szkocji nie dotarłem z różnych powodów, ale głównym winowajcą były wiosenne połowy na Bałtyku, które ukradły cały wolny czas i w sumie nie żałuję, bo fajnie połowiliśmy. Na lądzie w Polsce praktycznie nie łowiłem poza sporadycznymi wypadami z najmłodszym synem.

Plany na 2025 chyba będą podobne, czyli późna zima i wiosna na Bałtyku. W okresie wakacyjnym postaram się odwiedzić z rodziną Szkocję. Jesień zostawiam otwartą. Jak czas i fundusze pozwolą to może znowu wyskoczymy do BC na stalki. Poza tym chciałbym więcej i częściej łowić na okolicznych wodach.

 

post-45682-0-10345700-1737889443_thumb.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zeszły rok to głównie lipienie i pierwsze szczupaki na muchę w Szwecji oraz klenie,pstrągi,lipienie i szczupaki na okolicznych wodach.

Wyprawa do Szwecji na przełomie czerwca i lipca na lipienia z mega dużym plusem.Masa ryb i sporo w rozmiarze 50+ łowionych na krótką nimfę oraz suchara.

d1778d53d10497ae99b9297ab53718eb.jpg

 

Dużo nowych i pięknych miejscówek odkrytych w Szwecji.Pierwsze szczupaki na muchę z belly to też na plus.Z założeń nie udało się złowić brzany i bolenia na muchę więc zostawiam to na ten rok a z wyjazdów to chyba Szkocja z racji że mam tam rodzinę i dwa lata temu udało się tam połowić.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 2024 był najlepszym sezonem w życiu nowe pb sandacza suma i bolenia. Łowiłem w Belgii Wiśle i Sanie ilosciowo na palcach jednej ręki zlicze wyjazdy bez ryby a było ich dużo. Najbardziej cieszy że udało się rozpracować Wisłę na której się wychowywałem. W grudniu skończyłem z jeżdżeniem za granicę (wreszcie) i plan na ten rok to Wisła San i okoliczne jeziorka na które jeździłem za dzieciaka

post-74166-0-11303800-1737903464_thumb.jpg

post-74166-0-90255000-1737903472_thumb.jpg

post-74166-0-49344700-1737903484_thumb.jpg

post-74166-0-94302600-1737903492_thumb.jpg

post-74166-0-28767700-1737903502_thumb.jpg

post-74166-0-53062300-1737903511_thumb.jpg

post-74166-0-70443900-1737903528_thumb.jpg

post-74166-0-81385200-1737903554_thumb.jpg

post-74166-0-94229800-1737904392_thumb.jpg

Edytowane przez tomek1996
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 W 2024 zaczęliśmy nowa świecka tradycję wyjazdów do British Columbia również na wiosnę, co jest miła odmiana od jesiennych często bardzo ciężkich warunków ( @lukomat wspomniał o tym w swoim wpisie). W tym roku również się wybieramy. W moich "domowych" wodach ciągle będę próbował  złowić swingiem pstrąga powyżej 30 cali.  Poza tym mam nadzieje ze wyrwę się wczesna jesienią na weekend na Columbię dorwać swingiem dużego bull trouta. Mój syn niestety nie jest zainteresowany wędkarstwem, ale młodsza córka już tak. Wiec od wiosny stratujemy z treningiem na Bow. Ogólnie rok nie był zły, można tylko sobie życzyć więcej wolnego czasu, bo to jest chyba klucz do dobrych wyników

 

 

 

PXL-20240425-173726848-MP-2.jpg

 

 

PXL-20240427-012816714-MP-4.jpg

Edytowane przez peresada
  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://jerkbait.pl/topic/196603-podsumowanie-2024/

Jest sens dublować dwa tematy?  Ja łowie głownie na muchę ale od 1 września do spinning a w między czasie to troszkę białoryb i spinning . Szykuje spore podsumowanie ( bo miałem za rok 2023 było ultra ciekawe (było się czym pochwalić) i bogate w fotki , ale temat w wędkarstwie muchowym zauważyłem dopiero koło czerwca a do tamtego momentu zaliczyłem awarie komputera ) za rok 2024 ale chciałem wrzucić w jednym poście muchę i spinning i sam nie wiem czy tutaj czy do tamtego tematu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warta i Pilica na zero, ale dawno przestało mnie to dziwić - były i są bardzo skutecznie czyszczone przez tzw nierybaków z wędką, Zalew, po stanowiskowym przemeblowaniu, po zaniku litoralu, też słabował. Co skłoniło mnie do poszukiwania i próbowania wciąż nowych możliwości  :) Jak już przy próbowaniu jesteśmy, to od kilku lat, z ulgą i niekłamaną  przyjemnością wróciłem do korzeni i zrezygnowałem - z chyba obowiązkowej ale i nieskończenie sztampowej maniery - włażenia do wody. Kapelusz, kamizelka, rzeka i ja. Małe to wszystko jest, ale przecież harmonia rośnie :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podsumowanie 2024 roku wygląda tak, że zatraciłem niemal zupełnie umiejętność łowienia sensownych (większych) ryb w wodach w Polsce, jak nawet coś złowię, to małe, czasem wręcz mikre, umiem skutecznie łowić tylko w Szwecji, obojętnie, czy w jeziorze, czy w rzece, czy nawet w rzeczce. Najsmutniejsze jest to, że wiem, że to nie jest rezultat takich, czy innych umiejętności (moich). W związku z tym w 2025 roku nie będę już łowił w Polsce, a jeśli udam się tu nad jakąś wodę, to tylko na spacer i oglądanie przyrody.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warta i Pilica na zero, ale dawno przestało mnie to dziwić - były i są bardzo skutecznie czyszczone przez tzw nierybaków z wędką, Zalew, po stanowiskowym przemeblowaniu, po zaniku litoralu, też słabował. Co skłoniło mnie do poszukiwania i próbowania wciąż nowych możliwości :) Jak już przy próbowaniu jesteśmy, to od kilku lat, z ulgą i niekłamaną przyjemnością wróciłem do korzeni i zrezygnowałem - z chyba obowiązkowej ale i nieskończenie sztampowej maniery - włażenia do wody. Kapelusz, kamizelka, rzeka i ja. Małe to wszystko jest, ale przecież harmonia rośnie :)

Może czas wybrać się na Pilicę, po drugiej stronie zapory? Tak pod prąd, jak lubisz, Sławku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ujścia Czarnej do zalewu jest podobnie licho jak poniżej. Paradoksalnie - najbardziej rybnym łowiskiem jest fragment niedawno przekopany, bo ryby w tej głębszej Pilicy znajdują schronienie przed niżówkami..  i spotykają z tymi wychodzącymi z zalewu.

Ale zalewowa cofka jest bezkonkurencyjna. W maju płynę tam łódką - na wiosłach - znajduję sobie w dziesiątkach zamierających prądów ten właściwy, wysiadam na wysepce. łasze albo płyciźnie - i bywałem w muchowym niebie.

I tu minus - cofka Jeziorska była dużo piękniejsza i przyrodniczo bogatsza, nim aktywiści zieloni otworzyli na niej hodowlę kormoranów..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://jerkbait.pl/topic/196603-podsumowanie-2024/

Jest sens dublować dwa tematy? Ja łowie głownie na muchę ale od 1 września do spinning a w między czasie to troszkę białoryb i spinning . Szykuje spore podsumowanie ( bo miałem za rok 2023 było ultra ciekawe (było się czym pochwalić) i bogate w fotki , ale temat w wędkarstwie muchowym zauważyłem dopiero koło czerwca a do tamtego momentu zaliczyłem awarie komputera ) za rok 2024 ale chciałem wrzucić w jednym poście muchę i spinning i sam nie wiem czy tutaj czy do tamtego tematu.

Jest sens, bo taką mamy świecką tradycję w dziale muchowym.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...