Skocz do zawartości

Nowosci na rynku


lukomat

Rekomendowane odpowiedzi

Tego to jeszcze chyba nie wiadomo. Zapewnienia -zapewnieniami, ale dopiero praktyka pokaże prawdę. Jak 10 lat firma będzie istnieć i przyznawać się do swoich produktów będzie dobrze.

Kup sobie coś np z Ross-a  http://www.sport-fish.pl/ross-essence-99900-c-426_626.html , zamiast być królikiem doświadczalnym. Choć może na początek będziemy głaskani, a później idź Pan w  ..... .

Edytowane przez Hansolo
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale Traper to nie tylko mucha ....

Popytajcie znajomych spławikowców, karpiarzy czy sprzedawców w sklepach jak to funkcjonuje i jakieś pojecie o gwarancji, reklamacji i podejściu do klienta będziemy mieli.

Wg mnie gwarancja będzie na wady materiałowe i konstrukcyjne - kwestia udowodnienia tego, że to wina materiału a nie użytkownika.

Moim zdaniem bezwarunkowa przy cenie 1000 pln się nie kalkuluje za bardzo. Przebicie zakup/sprzedaż jest tylko +/- 4 krotne.

A kiedyś gdzieś czytałem, ze Orvisovi czy Winstonowi to się kalkuluje gdzie dopiero przy 10 krotnym przebiciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak w tych firmowych opłata jest nieco wyższa niż 30$ (obecnie w granicach od 50 do 100 $) i raczej już nie wymieniają całego kija na nowy, tylko dorabiają uszkodzony segment (Orvis jest wyjątkiem, podobno jeszcze wymienia). A gwarancję opłacamy z nawiązką płacąc 700 - 1000$ za kij, którego produkcja nie kosztuje więcej jak 150-200$. Jestem przekonany, że nie dopłacają do tego.

 

A pokaż mi chińczyka co po 10 latach dorobi element do kija który kiedyś wyprodukował. W najlepszym przypadku wyśle w zamian nowy kij z tych, które tłucze obecnie. Co on będzie wart tego nikt nie wie. Gwarancja 25 lat na kije robione przez podwykonawcę w Chinach to moim zdaniem czysta teoria.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kijki składane w Korei, blanki i reszta osprzętu (za wyjatkiem rzeczonego uchwytu) japońskie.

Jak dla mnie to wszystko być nawet z Księżyca. Wystrzelili z ofertą muchową jak onegdaj z ofertą spławikową dla wyczynowców a potem z karpiową - dotej pory nie mają się czego wstydzić na tle całej światowej czołówki. Wystarczy przejść się do jakiegokolwiek sklepu wędkarskiego i obejrzeć inne rzeczy Trapera. Odstają in plus sporo jakością wykonania i wzornictwem w podobnym przedziale cenowym.

Mnie tylko zastanawia cały czas fakt szukania przez naszą nację dziury w całym zamiast bycie zadowolonym z tego że ma się większy wybór, i możliwości wydania nieporównywalnie mniejszej ilości pieniędzy za przyzwoitej jakości rzeczy ...  :rolleyes:

Pozdrawiam.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to ciekawe, a gdzie są produkowane blanki?

Człowieku-nie potrafisz na forum podać swojego imienia i nazwiska,a wymagasz od firmy informacji skąd są blanki.Dystrybutor nie zdradza swoich tajemnic handlowych-i bardzo słusznie. A zresztą po co komuś info gdzie zawijane są blanki? Od tego brań przybywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tapsie, jesli blank jest z renomowanej fabryki to firma się tym szczyci i tym zacheca potencjalnego klienta a nie zasłania tajemnicą handlową :-)Tajemnicą handlową to jest za ile kupuje z fabryki balnk czy wedke. Być może muchowa oferta Trapera bedzie bardzo ciekawa, ale po co dorabiać kwadratowe jajca.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ale Traper bardzo chętnei udziela informacji skąd ma produkty i komponenty, gdzie jest produkcja itp. rzeczy ... wystarczy dać im tę szansę i zapytać ... albo wykazać chociaż cień zainteresowania i na ten przykład zadzwonić albo jakiegoś e-maila wysłać ...

Wątpię żebym był aż takim wyjątkowy i tylko mnie takich informacji udzielono  :P

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Myślę, że bliżej mu do Nexusa niż B3x. To już drugie odejście od winstonowskiej zieleni (Nexus był pierwszy). Zielony badylek traci w moich oczach, wszak Winston zawsze kojarzy się z zielenią.

Mariusz, pierwszy był ibis(bordo), potem vapor (choć ten był taki oliwkowy). Obydwa kije miałem i darzę je sentymentem do dziś ;)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, pierwszy był ibis(bordo), potem vapor (choć ten był taki oliwkowy). Obydwa kije miałem i darzę je sentymentem do dziś ;)

Kiedyś wyczytałem (chyba FFF), że Winston swoje zielone patyki robi w Stanach a inny kolor to import z Azji i to ukłon w stronę mniej zamożnej klienteli, którzy też chcą mieć wędkę z Twin Bridges . Czy to prawda nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak było w przypadku Ibisa, Vapora, Passporta i VSL. Nexusy były produkowane w Stanach. Kolor blanku miał je rzekomo odróżniać od tych wykonanych z użyciem boronu. Chociaż WT, LT i IM6 nie były boronowe a były w jedynie słusznym kolorze ;-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...