Przyłowy 2025

[AdrianNaklo]

Taki prosiaczek w połowie stycznia się trafił, było ich znaczniej wiecej a ten może nie duży ale kolor ma piękny. Połakomił się na tante 1.5" na 2g główce.

[mav3rick]

Pierwsza ryba tego roku, niestety taka, a nie inna... W maju by cieszył.

 

Przypominam, że nie publikujemy zdjęć ryb łowionych w okresie ochronnym

Edytowane 9 Lutego przez bartsiedlce

[Jabberwokie]

Dzisiaj ponowna wizyta na kleniowej miejscówce na Widawce. Kleni brak (być może jeden spiął się po krótkim holu), za to sporo skubnięć, głównie gumowych przynęt. Na wobler z CF, chyba produkcji Piotra Kardasa, trafiły się dwie płocie: 23 i 25,5 cm:) Ta druga to na pewno moje PB płoci, nie tylko spinningowe:) Zaskoczenie o tyle duże, że wobler wcale nie taki mały, 4,5 cm sam korpus:)

[Flexx]

Przyłów przy trociach.   https://kamienskie.info/to-nie-zart-wieloryb-zaplatal-sie-w-sieciach-pod-miedzyzdrojami/

[Wacha]

Na gumowego ciernika od Tomka Miernika,
udało się dziś wyjąć wiślanego... byka  :lol:
 

[slawek_2348]

Byki nie biorą na cierniki, może to jakiś tur prehistoryczny? Trzeba by spytać Boba on żył w tych czasach

[Artek]

Byki nie biorą na cierniki, może to jakiś tur prehistoryczny? Trzeba by spytać Boba on żył w tych czasach

Fred Flinstone i Barney Rubble będą w temacie.

[Dziad Wodny]

Pomyślałem o tym turze w ramach żartu, ale jak przeglądam internet i patrzę na budowę rogów, a konkretnie brak przewężeń przy możdżeniach (które chyba występują u dzisiejszego byka/krowy), to mam coraz większe wątpliwości

Edytowane 8 Marca przez Dziad Wodny

[trout master]

Może do archeologów podrzucić (np. fotkę). Ewnet. wskazać im miejsce gdzie trofeum spoczywa.

[korol]

Tur miał większe rogi.

[hudy76]

Szkoda, że nie przed Wigilią . Amator półtora calowej Tanty.

[Mekamil]

Teraz już rozumiem pod jakie łowienie pasuje ten StCroix

[SlawekNikt]

Szkoda, że nie przed Wigilią . Amator półtora calowej Tanty.

k2.jpg k1.jpg

Graty, ależ rybsko ???? i na pewno masa emocji w trakcie holu ????

[Maciej W.]

Hubert, podaj parametry kijka i linek, bo to zdecydowanie robi wrażenie.

[hudy76]

Haczyk 10, przypon 4 lb, wędzisko 14 lb (choć niewiele wykorzystałem  jego potencjału). Na szczęście zbiornik był zbyt mały, żeby skończyła się linka na szpulce, a zimowa ryba nie pokazała w pełni swojej siły. Ale emocje były jak na porodówce .

[malinabar]

Drugie tegoroczne wyjście nad rzeczkę . Ot mały , niepozorny ciurek lata wstecz pełen ryb , zwłaszcza okoni i szczupaków . Teraz to tylko cień tej dawnej wody, głównie ze względu na kormorany i dwunożną , równie głodną presję . Woda malutka i mętna , do tego dziwny fetor dobiegający z okolicznych pól czy innej pobliskiej fermy ... Jednym słowem niezbyt zachęcające okoliczności przyrody . Przez pierwszy kilometr czy dwa nie ma praktycznie brania , bo i ryby przy tej niżówce nie mają gdzie specjalnie się podziać. Zmierzam prosto w kierunku końcowego odcinka przed śluzą , gdzie na ostatnich kilkuset metrach dwa niewielkie dopływy zasilają rzeczkę . Zaczynają się okonki , niektóre nieco większe i pięknie walczące na okoniówce . Brania bardzo delikatne a rybki już takie okrąglutkie . Króluje najmniejsze kopytko Relaxa na 2 gramach . Łowię kilkanaście rybek , które występują wyspowo . Dużo brań nie zaciętych . Pojawia się całkiem przystojny klenik , mam jedną szczupaczą obcinkę . W jednym z miejsc brań jest zdecydowanie sporo , ale ciężkie do zacięcia i takie nieco inne . Zakładam z braku laku ( pudełko z tych skromnych , acz przemyślanych  ) po kilku roszadach przynętowych małego raczka Relaxa chyba z dawnych zapasów . Ryba wyłapuje wolno opadającą przynętę nad dnem i zaczyna dziwnie harcować . Tym sposobem trafiłem mojego pierwszego chyba , spinningowego karasia . Fajne uczucie złapać coś tak niespodziewanego  .

Sprzętowo GOCXS-732UL-T , Vaniek C3000 B , Pitbull x12 0,6 i przypon z monofilu 0,16 mm .

 

[Waldek]

Dziś wybrałem się po raz kolejny w tym roku za kleniami nad "Oławkę". Przeszedłem 500 m bez kontaktu z rybą, mijam głębszą rynnę z szybkim nurtem, kilka rzutów i mam potężne uderzenie. Kij ładnie wygięty, hamulec pięknie gra. Nurt jest silny, brzeg w tym miejscu trochę wysoki, więc idę za rybą i dokręcam hamulec. Po chwili widzę, że na końcu jest boleń. Po podebraniu szybka fota i przymiar pokazuje 66 cm. Ryba pięknie odpływa, a ja dostaje gratulacje od miłego starszego pana, który wszystko widział. Bolek połakomił się na Pestkę JR uwiązaną na plecionce #0,6 i fluoro 0,23.

[guciolucky]

Mam trochę skalarów udających rapy lub sandacze były wśród nich dłuższe ale nigdy nie miałem tak ulanego wieprza

 

[jabadaonbis]

prawie jak big skalar 

[Qh_]

Na gumowego ciernika od Tomka Miernika,

udało się dziś wyjąć wiślanego... byka  :lol:

 

Dopiero dopatrzyłem się daty …

 

Jak się chodzi na ryby w dzień kobiet to można wrócić z rogami 

[DAMIR]

Karaś w okolicy kilograma na zestawie z żyłką 0,15 potrafi dostarczyć wielu emocji ... Połakomił się na robala własnej produkcji.

 

  

[Pride]

Kij do 3g + żyłka 0,10mm - dał popalić  

 

[DAMIR]

To była ostra jazda ... Karaś 44 cm i 1,60 kg na okoniowym zestawie.

 

  

[Piasek]

Jednak strzebla potokowa to agresywna bestia.

 

[Qh_]

U mnie dziś majówka szczupakowa. Się nastawiłem na szczupłe i … sandacz 50+ okoń koło 30 i Bolek prawie 70   cały dzien na wodzie