Skocz do zawartości
  • 0

"Ryba bierze"


kwasik

Pytanie

Odrabiając zaległości w czytaniu natknąłem się na ciekawostkę; dodatek do Rzplitej o dniach morza w czerwcu w Kołobrzegu.

Jest tam taki tekst, cytuję w całości:

Kołobrzeg - jak mało które miasto - jest wskazane dla wędkarzy. Największą atrakcję stanowi Parsęta, która przepływa przez miasto. Parsęta nazywana jest królową rzek Pomorza. Od paru lat na tarło do rzeki wpływają z morza niesamowite ilości troci. Ze wszystkich rzek pomorskich w Parsęcie jest ich najwięcej, tutejsze łowiska, co jest ciekawostką, stanowi konkurencję dla słynących z troci rzek skandynawskich. O jej renomie świadczą organizowane na jej łowiskach zawody wędkarskie dla elity świata wędkarskiego całej Polski, a nawet zagranicy. W Kołobrzegu można obserwować z mostów na Parsęcie i Kanale Drzewnym wpływające na tarło trocie.Wędkarze nazywają dorodne okazy leszcza łopatami. Wszystkie dopływy Parsęty i okoliczne rzeczki i rowy są krainą pstrąga i lipienia.

Dla wędkarzy żądnych morskich przygód miejscowi armatorzy organizują wyprawy na dorsza. Za bardzo atrakcyjne wędkowanie morskie uważa się też poławianie leszczy bezposrednio z plaży.

Ufff - koniec tego tekstu.

Jak bardzo trzeba nie mieć pojęcia o tym co się pisze i chcieć/musieć koniecznie coś napisać, żeby puścić do gazet taki osobliwy tekst?

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

O jej renomie świadczą organizowane na jej łowiskach zawody wędkarskie dla elity świata wędkarskiego całej Polski, a nawet zagranicy.

 

Prawie jak z Misia:

...panie reżyserze, ja pana we wszystkich filmach widziałam: w Polskich, zagranicznych i Amerykańskich... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witajcie

Może tą osobę trochę poniosło, ale o wpływających trociach i łososiach nie przesadzał. Kiedyś byłem jesienią podczas ciagu tarłowego akurat obok, bo nad Regą. Jeżdżąc w styczniu czy innych miesiącach nie miałem pojęcia jak wiele dorodnych ryb wpływa do naszych pomorskich rzek. Te listopadowe parę dni dało mi do myślenia tzn. gdzie lądują te wszystkie dorodne sztuki widziane z mostu, bo przecież nie w rękach wedkarzy 1 stycznia! Odpowiedź przyszła szybko, bo natknąłem się na zorganizowane grupy młodych-zdolnych-miejscowych którzy wypatrując ryby w polarkach wybierali sobie co dorodniejsze sztuki i wyławiali je na szarpaka. Dzieła dokończyły dzielne brygady PZW odławiające trocie pod śluzą agregatem. Były to odłowy służące tzw. sztucznemu tarłu, tylko nie mogłem pojąć po co im tyle ryb i czemu upychają je do plastikowych beczek...

Tak więc nie krytykujcie domorosłego pismaczka i niestety uwierzcie mu na słowo, bo dla nas na 1 stycznia nie zostaje zbyt wiele :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...