Miszka1987 Opublikowano 8 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia (edytowane) WitamPomału się przygotowuje do pierwszego Maja Poszukuję błystek do bardzo dalekich rzutów, 70m+++, bo do tych mniej więcej dystansów dochodziłem na jesieni błystkami Mepps'a.W sumie tylko Meppsiki longheavy/longcast/aglie7 daleko latają a szukam czegoś w podobie ale od innych producentów. Ktoś może coś polecić ? Najlepiej mi się sprawdzały skrzydełka typu Aglia (te aglia long bardzo mocno nurkują a mam płytkie zbiorniki i trochę to przeszkadza).Błystki o ciężarze do ~35gram.Tak w razie czego to mój osprzęt jakby kto pytał:Kij - Shimano Exsence Infinity S96M - 2.9m/6-40gram Młynek - Shimano Twin Power FE 4000 PGPlecionka - Sunline Siglon AMZ x8 PE #1.0 Z góry dziękuję za podpowiedziPozdrawiam Edytowane 8 Kwietnia przez Miszka1987 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huligan77 Opublikowano 8 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia Spróbuj jerkami,daleko lecą i nurkują jak chcesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka1987 Opublikowano 8 Kwietnia Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia Spróbuj jerkami,daleko lecą i nurkują jak chcesz...Posiadam i łowię aczkolwiek jestem bardziej przekonany do błystek dużego kalibru i to na nich się skupiam w tym temacie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 8 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia Napisz do kolegi @Esox1972 , zrobi ci przeciążone blachy nie za miliony. Pamiętam, że miał i takie na wolframowych korpusach. Skrzydełka i rozmiary do wyboru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 8 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia Abu Toby 28 g jest chyba najlotniejszą firmówką, a na długim kiju da się stosunkowo płytko prowadzić 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka1987 Opublikowano 8 Kwietnia Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia Abu Toby 28 g jest chyba najlotniejszą firmówką, a na długim kiju da się stosunkowo płytko prowadzićDzięki ale z tego co widzę to wahadłówki a mi typowo o obrotówki chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lepton Opublikowano 8 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia Mepps Lusox 3. Waży co prawda "tylko" ok 20g, ale możesz wymienić główkę na cięższą (spokojnie dźwiga 30g nie nurkując zbyt głęboko). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 8 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia Skorzystaj z rady kolegi @psulka. @Esox1972 robi porządne obrotówki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kokosz Opublikowano 8 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia Skorzystaj z rady kolegi @psulka. @Esox1972 robi porządne obrotówki.Jeszcze dodałbym @chulo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P.Rozbiecki Opublikowano 9 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia (edytowane) Mam kilka kosiarek Meppsai z USA, z dodatkową kotwica i obciążeniem pod nią.Z chwostami. Czyli dochodzi masa mokrych klakow, plus ciężarek kilka-10g. System ów nieźle "ciągnie" rzucona błystkę. A chwost pozwala wolniej i płycej prowadzić, niż bez ww dodatków. Mam też błystki z szerokimi skrzydełkami, typu Colorado, a korpusami w kształcie rybki. Ciężkawe. Mocna fala. Też ciekawy patent. I parę dużych handmade, z korpusami z pręta miedzianego. Edytowane 9 Kwietnia przez P.Rozbiecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryszard Graś Opublikowano 10 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia https://www.westin-fishing.com/pl/spinners/fc-downstream polecam ....są też 40g Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 10 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia Downstremy to klasyki na łososia. raczej ciężko będzie je płytko prowadzić (PS link mi się nie otwiera) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 10 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia (edytowane) Też kiedyś szukałem przynęty na daleki zasięg, na płytką wodę. U mnie sprawdził się Kastmaster od Kongera. Co prawda to żelastwo dedykowane pod bolenia, ale na jeziorze z wielką siłą waliły w to szczupaki.Gramatura do wyboru. Edytowane 10 Kwietnia przez Artek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papierzakilures Opublikowano 10 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia Kiedyś w coś takiego się bawiłem najpierw zamienialem korpusy ale trzeba bylo kręcić drut nowy, pozniej dawalem glowke ala Lusox, pozniej zamiast korpusu dawałem oliwke ołowiana... Teraz pewnie zmienialbym na wolflamowa oliwka z ali...ale jak ktoś tu zauważył wyżej lepiej pogadać z kimś kto klapie wahadła na morze i ogarnie temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 11 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia Zapnij na agrafce, dodatkowo oliwkę. Będzie latać daleko, a poza tym taki jig rig zapobiega skręcaniu linki. Obciążenie można zmieniać wedle potrzeb, a ograniczenia w wyborze obrotówek znikają jak ręką odjął. Proste i skuteczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MieczysławS Opublikowano 11 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia Ja gdybym chciał tak daleko rzucać, wybrałbym Acme Kastmaster 28g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 11 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia Zapnij na agrafce, dodatkowo oliwkę. Będzie latać daleko, a poza tym taki jig rig zapobiega skręcaniu linki. Obciążenie można zmieniać wedle potrzeb, a ograniczenia w wyborze obrotówek znikają jak ręką odjął. Proste i skuteczne.Najlepiej ciągnie za sobą każdą przynętę czeburaszka (wolframowa o tym samym ciężarze stawia mniejszy opór w powietrzu), dając dobry zasięg. Do tego łatwo zmieniać ich ciężar w razie potrzeby. A jeszcze lepiej robi to dżig rig. Zapięty agrafką do oczka drutu obrotówki. Do tego listek obrotówki na drucie. Jak w Meppsie Lusox, bez obciążenia na drucie. Dla spowolnienia opadu w wodzie na kowtwicy duży chwost z syntetyków lub nabita na nią pianka, w rodzaju tej stosowanej w mandulach. Niezłym sposobem na pogodzenie dalekiego zasięgu z jednoczesnym wolnym opadem może być wirujący ogonek z relatywnie dużą i jednocześnie lekką paletką. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ObraFM Opublikowano 11 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia Ja zrobiłem coś jak na filmie, co prawda małą ale lata toto że hej No i nie skręca linki. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MieczysławS Opublikowano 11 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia Ja zrobiłem coś jak na filmie, co prawda małą ale lata toto że hej No i nie skręca linki.Istotnie żyłki nie skręca, ale bardzo często kotwiczką zaczepia za żyłkę/linkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 11 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia Istotnie żyłki nie skręca, ale bardzo często kotwiczką zaczepia za żyłkę/linkę.Wskazujący przyłożony do krawędzi szpuli przed wpadnięciem przynęty do wody i po sprawie. W przeciwnym razie Lusoxem też by się nie dało spokojnie łowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MieczysławS Opublikowano 12 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia Wskazujący przyłożony do krawędzi szpuli przed wpadnięciem przynęty do wody i po sprawie. W przeciwnym razie Lusoxem też by się nie dało spokojnie łowić.Kolego Lusox, to zupełnie inna konstrukcja, konstrukcja jednolita - sztywna.Lusox ma przed ciężarkiem przegub, więc składa się w czasie rzutu tak, że ciężarek leci pierwszy, a listek obok niego.Przegub ten idealny nie jest, więc dość często Lusox składa się w powietrzu "na sierżanta", czyli szerokie "V".Aby to wyeliminować łowiąc Lusoxem, zawsze dodaję pomiędzy obciążenie a listek dodatkowe kółeczko łącznikowe. Wtedy błystka się ładnie składa, leci dalej i nigdy się nie plącze w czasie rzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 12 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia Ale ja od ładnych kilkudziesięciu lat wiem Mieczysławie jaką konstrukcję ma Lusox, jakie to może powodować problemy przy rzucie i wspomniałem jak to wyeliminować. W każdym przypadku kiedy ciężarek ciągnie za sobą luźno do niego przyczepioną resztę przynęty (jak np. dżig rig, czeburaszka) ryzyko zaczepienia kotwiczki/haczyka o linkę jest. Dodanie kółka łącznikowego (dodatkowego przegubu ) w Lusoxie raczej to ryzyko zwiększa. Uważam, że to łatwo logicznie da się wytłumaczyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.